candida
Użytkownik
Juventus Turyn - Real Madryt.
Pojedynek w Turynie nieco w cieniu drugiego półfinału - moim zdaniem niesłusznie! Odrodzone Juve podejmuje Real, który chce dokonać niemożliwego, czyli obronic decime. Kto tu jest faworytem?
Ostatnio pojedynek Realu w Andaluzji budzi moje mieszane uczucia. Z jednej strony Real pokonał Seville, sam mecz miał jednak bardzo dynamiczny przebieg. Sevilla z łatwością dochodziła do sytuacji, słaby występ drugiej linii Realu i widoczna nerwowość w poczynaniach defensywy. Celowo o tym wspominam, dziś na przeciwko Realu wybiegną Pirło i Vidal - ten pierwszy oszczędzany, mimo wieku skupiony tylko na CL, spodziewam się dziś wielkiego zagrożenia z jego stałych fragmentów gry, inteligętnych prostopadłych podań. Vidal z kolei powinien łączyć wspierać ruchliwych napastników i dużo strzelać z drugiej linii. Carlo dla wzmocnienia pomocy wystawia w drugiej linii Ramosa, ten zabieg już zdał egzamin, jednak co by nie mówić - jest to eksperyment i to w szalenie ważnym meczu. Ramos powinien się cofać, co przy ruchliwych napastnikach Juventusu moim zdaniem może wprowadzić sporo zamieszania z kryciem.
Z drugiej strony mamy Ronaldo & Bale. Szanuje CR7, fantastyczny zawodnik, jednak zdarzają mu się w tym roku mecze gdzie zwyczajnie przechodzi obok spotkania. Czy tak będzie dzisiaj? Poziom motywacji maksymalny, jednak brudna gra Juve moze skutecznie zniechęcic do kolejnych prób Portugalczyka. O Bale'u nie mam zbyt dobrej opinii, ten sezon słabszy niż rok temu, w ustawieniu 4-4-2, Walijczyk w mojej ocenie gra za dużo indywidualnie i nie zmienia tego ostatnia asysta w meczu z Sevilla.
Reasumując, ułożyłem sobie w głowie ten mecz tak jak go opisałem wyżej i spodziewam się, że to Juve będzie dyktowało warunki. Wynik jaki przewiduję to 2:0 dla Starej Damy po zaciętym, toczonym w srodkowej częsci boiska spotkaniu.
Juve : Real 2.70
Dobry mecz Juve, słaby Real w ofensywie, zupełnie jak gdyby chciał a nie mógł. Mało pod grą CR7, Bale tak jak przewidywałem - zupełnie nie wyszedł na ten mecz. Rewanż to będzie deser!
Pojedynek w Turynie nieco w cieniu drugiego półfinału - moim zdaniem niesłusznie! Odrodzone Juve podejmuje Real, który chce dokonać niemożliwego, czyli obronic decime. Kto tu jest faworytem?
Ostatnio pojedynek Realu w Andaluzji budzi moje mieszane uczucia. Z jednej strony Real pokonał Seville, sam mecz miał jednak bardzo dynamiczny przebieg. Sevilla z łatwością dochodziła do sytuacji, słaby występ drugiej linii Realu i widoczna nerwowość w poczynaniach defensywy. Celowo o tym wspominam, dziś na przeciwko Realu wybiegną Pirło i Vidal - ten pierwszy oszczędzany, mimo wieku skupiony tylko na CL, spodziewam się dziś wielkiego zagrożenia z jego stałych fragmentów gry, inteligętnych prostopadłych podań. Vidal z kolei powinien łączyć wspierać ruchliwych napastników i dużo strzelać z drugiej linii. Carlo dla wzmocnienia pomocy wystawia w drugiej linii Ramosa, ten zabieg już zdał egzamin, jednak co by nie mówić - jest to eksperyment i to w szalenie ważnym meczu. Ramos powinien się cofać, co przy ruchliwych napastnikach Juventusu moim zdaniem może wprowadzić sporo zamieszania z kryciem.
Z drugiej strony mamy Ronaldo & Bale. Szanuje CR7, fantastyczny zawodnik, jednak zdarzają mu się w tym roku mecze gdzie zwyczajnie przechodzi obok spotkania. Czy tak będzie dzisiaj? Poziom motywacji maksymalny, jednak brudna gra Juve moze skutecznie zniechęcic do kolejnych prób Portugalczyka. O Bale'u nie mam zbyt dobrej opinii, ten sezon słabszy niż rok temu, w ustawieniu 4-4-2, Walijczyk w mojej ocenie gra za dużo indywidualnie i nie zmienia tego ostatnia asysta w meczu z Sevilla.
Reasumując, ułożyłem sobie w głowie ten mecz tak jak go opisałem wyżej i spodziewam się, że to Juve będzie dyktowało warunki. Wynik jaki przewiduję to 2:0 dla Starej Damy po zaciętym, toczonym w srodkowej częsci boiska spotkaniu.
Juve : Real 2.70
Dobry mecz Juve, słaby Real w ofensywie, zupełnie jak gdyby chciał a nie mógł. Mało pod grą CR7, Bale tak jak przewidywałem - zupełnie nie wyszedł na ten mecz. Rewanż to będzie deser!