>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Kolarstwo 2018 - Giro d'Italia (04.05-27.05)

Status
Zamknięty.
muminiasty 35,7K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
7. etap
Elia Viviani - Pozostali @2,25 STS ✅ Bennett i jego świetny timing
Viviani dosyć pewnie wygrał obydwa sprinterskie etapy, które już za nami. Przemawia za nim tegoroczna dyspozycja, silne wsparcie drużyny oraz... (bardzo) słaba obsada sprinterska- o ile lepsza szykuje się nam np. w takiej Kaliforni... No ale nie o tym. Mimo wszystko Włoch to nie jest taki dominator, żeby skosić wszystkie etapy przeznaczone dla sprinterów. Wystawiane na niego kursy w przedziale 1,5-1,6 są według mnie niewarte ryzyka. Trzeba pamiętać, że w tym sporcie dużo zależy nie tylko od formy zawodnika, źle wybrane koło, tor jazdy czy moment początku finiszu, defekty, czy (nie daj Boże) kraksy. No a do tego mimo, że obsada sprinterów nie jest zbyt mocna to jednak jest kilku szybkich zawodników, dla których ta zmarszczka 19-15 kilometrów przed metą nie jest wielkim wyzwaniem i według mnie powalczą z Elią o zwycięstwo, jak np. wspomniany Debuschere, Modolo czy Bennett, który chciałby na pewno w końcu wyrwać dla siebie jakiś etap włoskiego wyścigu. Podsumowując, kurs na to, ze Viviani dzisiaj nie wygra jest według mnie odrobinę zawyżony i go pobieram.
Jakub Mareczko - Sacha Modolo @1,8 STS ✅ 6-4, chociaż Jakub pozytywnie zaskoczył
Włoski pojedynek, w którym według mnie górą będzie bardziej doświadczony Modolo. Głównym argumentem jest właśnie opisywany już podjazd na ostatnich 20 kilometrach. Mareczko do tej pory na takich etapach miał często problemy, źle jeździ podjazdy, zaś Sacha potrafi sobie z nimi radzić. Jakub przypomina mi pod tym względem Kittel&#39;a- jak znajduje się gdzieś w końcówce podjazd można go z listy faworytów usuwać. Może się oczywiście okazać, że Mareczko w tej kwestii zaliczył progres, ale wydaje się, że ekipy QuickStepu i Bory zadbają dzisiaj o odpowiednie tempo na tym podjeździe i ugotują słabiej radzących sobie z podjazdami sprinterów, a do tej grupy zaliczam Mareczko.
 
Otrzymane punkty reputacji: +83
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
8. etap
Profil i trasa etapu

Ben Hermans - Gulio Ciccone 1,60 Fortuna ✅ 51-144
Do mety długi podjazd - 17km ale równomiernie pod górę 4-5%. Trasa idealna dla skoków ale czy liderzy będą się szarpać? Etna pokazała, że akcje jak Chavesa mogą się udać i to powinno zachęcić kolarzy do ataków. Tym bardziej, że Simon Yates wczoraj sugerował, że dobrze by było, jakby dojechał odjazd. Podjazd nie jest tak stromy, więc prawdziwych górali nie widzę tu. Z tego powodu typ przeciwko Ciccione, który na Etnie uciekał i moim zdaniem jego szansą jest odjazd w dużych górach - choćby jutro. Stać go na wygranie etapu ale nie takiego jak dziś, bo tu nawet gorsi górale powinni sobie poradzić, a ich szybkość nie da mu szans na triumf.
Hermans wygląda nieźle w górach, forma jest dobra. Na wielkich podjazdach nie da rady ale taki profil jak dzisiaj nie powinien być dla niego wyzwaniem. Równomiernie do góry - Ben to lubi. Na Etnie był tylko kilkanaście sekund za najlepszymi, a tam było znacznie trudniej. Dziś na mecie go widzę w czołówce, bo jeśli na takich etapach Hermans nie powalczy to na jakich? Dyspozycja sprzyja.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Woods- Dennis 1 @ 1,35✅
Wellens- Pantano 1 @ 1,58 Fortuna⛔
Pierwszy bet to dla mnie pewniak do jakiegoś dubla. Woods jest teoretycznie o wiele bardziej predysponowany na takie końcówki i kto wie czy nie będzie go w ścisłej czołówce. Etap stworzony dla takich kolarzy jak On.
Zagram też na Wellensa. On co.prawda woli jak są jakieś krótkie podjazdy gdzie są spore zmiany w nachyleniu ale tutaj będzie też raczej bardziej pod niego. To jeden z najważniejszymi mniejszy i hobby kolarzy. Będzie tutaj siłowo na dużą tarcze z przodu a jednak kopytem dysponuje większym. Pantano to typowy góral.ale tutaj będzie tak trochę dziwnie i kto wie czy nie dojedzie/dojadą jakieś duże grupy bo ciężko będzie tutaj o jakieś różnice. Gdyby nie było szaleństw to Wellens się utrzyma wysoko a wtedy ma moc żeby na końcówce atakować i być na pewno wyżej od poczciwego Jarlinsona. Tim to jeden z moich ulubionych kolarzy w.peletonie i typ tym bardziej ucieszy jak wejdzie. Oczywiście Pantano to nie byle kto i też potrafi pokazać siłę jak swego czasu na TDF gdy ograł siła Majkę ale tutaj faworyt dla mnie jeden.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
psotnick 844,9K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Giro d’Italia 2018 - Stage 8
Thibaut Pinot - Simon Yates
Head2Head: Thibaut Pinot @ 2.22 ✅ 3-5
Betsafe
Chyba przesadzony kurs na Tibopino. Dzisiaj końcówka pod górkę, ale wzniesienie 4-5% to za mało żeby liderzy generalki trwonili siły, bo i tak nikogo nie odczepią raczej. To raczej finisz dla dynamicznych punczerów w stylu Wellensa czy Woodsa, może ucieczki? Ale czub generalki powinien pojechać na remis, zwłaszcza po wczorajszej Etnie. Yates jest liderem i teraz taktyka musi się zmienić, z ataku na obronę przed np. Dumoulinem. Francuz traci już 45s, więc jakieś nieśmiałe ataki nie są groźne dla lidera, a jeśli przyjadą wszyscy w grupie to Pinot jako dynamiczniejszy kolarz powinien wystrzelić i być szybszy na kresce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
muminiasty 35,7K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
8.Etap
Alexandre Geniez - Patrick Konrad @1,35 forBET ✅ 24-8
Po kursie widać, że typ jak już do jakiejś tasiemki lub dubla (ja to gram w ako z Woods&#39;em w parze z Dennisem oraz drugim podawanym typem). Podjazd powinien pasować Austriakowi, przyzwoicie przejechał Etnę, a wydaje się, że to właśnie podjazdy regularne, takie koło 5% zdecydowanie lepiej mu pasują. Dodatkowo Konrad jest dosyć dynamiczny i może powalczyć o jakąś przyzwoitą lokatę jeśli zafiniszowałaby większa grupka, a na pewno jest w stanie wytrzymać podjazd. Na plus dla Austriaka na pewno też tegoroczna dyspozycja. Francuz nie jest aż tak wytrzymałym kolarzem jak Patrick na dłuższych podjazdach, a nawet jak wytrwa to według mnie po takiej wspinaczce nie ma większych szans na finiszu z Austriakiem.
Maximillian Schachmann - Jose Goncalves @1,85 fortuna (ja złapałem po 1,95 w forBet) ✅ 12-32
Maximillian pozytywnie zaskoczył na 6 etapie, zaczyna mi co raz bardziej przypominać swojego drużynowego kolegę, Boba Jungelsa, który świetnie radził sobie w ubiegłorocznej edycji włoskiego wyścigu. Swoim tempem zminimalizował straty dojeżdżając do mety właśnie z Portugalczykiem. Na dzisiejszym podjeździe powinno mu być znacznie łatwiej utrzymać się w grupie liderów, a w razie co stać go na dynamiczny zryw w końcówce. Para 50/50 więc idę w wyższy kurs, u konkurencji w tej parze na Niemca niższe kursy, więc spróbuję to wykorzystać.
 
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
Jutro dzień przerwy więc w górach czas oddzielić prawdziwych liderów od farbowanych.
9. etap
Profil i trasa etapu

Fabio Aru - Richard Carapaz 1,74 Etoto ✅ 24-5 popłynął szybciej niż myślałem
Dziś ostatni podjazd jest złożony z dwóch. Najpierw Calascio (13,5km, 6%), a potem od razu Campo Imperatore ( 26,6km, 3,9%). Może się wydawać mało ale ostatnie 4km to już średnio 8%.
Aru dziś moim zdaniem sporo straci. Źle wyglada na rowerze, a to co widzę na Giro tylko potwierdza moje wnioski wyciągnięte z Tour of the Alps. Na razie nie tracił ale nie to nie jest ogórek, żeby na byle hopce zostać. Przy atakach myślę, że spłynie bo nie jest w najwyższej formie. Pokazała to też czasówka, gdzie zazwyczaj nie jeździ jakoś wybitnie, ale tutaj było bardzo słabo. Może forma jeszcze przyjdzie na 3. tydzień ale na ten moment nie jest optymistycznie.
Carapaza typowałem na lidera Movistaru ale jedzie lepiej niż się spodziewałem. Potwierdza świetną formę z Asturii. Wczoraj zaatakował na sporym luzie i wziął etap. W generalce już jest w TOP10, a dziś znowu się przesunie, bo Dennis i Bilbao są do odstrzału. Podoba mi się jazda Ekwadorczyka. Czy na 3 tygodnie wystarczy mu pary to nie wiem, ale dziś powinien być znów w czubie.
e/Oczywiście była pomyłka, typ na Carapaza. Dzięki czujnym za zwrócenie uwagi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
Aru stracił, Froome dostał minutę do generalki. Tylko że prawdę mówiąc, to liderzy zamiast wykorzystać słabość rywali to się oglądali. Gdyby nie świetny Ciccone, który ich mocno ciągnął i potem Pozzovivo, to te różnice byłyby małe. Pierwszy tydzień interesujący i zapowiada jeszcze większe emocje w dalszej fazie Giro.
Ciekawy jestem Waszych opinii po pierwszej części wyścigu. Kto na minus, kto na plus, kto z nadziejami na kolejne dni? Zapraszam do komentowania.

Nigdy takich rzeczy nie robiłem ale tym razem warto podsumować i pokazać światu to co robimy w dziale, bo wyniki kręcimy takie, że nawet Armstrong po transfuzji i Froome po inhalatorach by nie dali rady ???? dzięki dla psotnick , muminiasty i undertaker_tsw i obyśmy utrzymali formę w kolejnych tygodniach.
Podane typy z Giro w I tygodniu: 26
Trafione: 22
Nietrafione: 4

Skuteczność: 85%
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Niestety ale mój tysiak już się poszedł raczej walić. Froome potwierdza, że złapanie formy w tym okresie to nie Jego konik. Kasę stracę ale.cieszy mnie z drugiej strony, że nie ma robotów. Tym.bardziej cieszę się,.że zawsze.wielbilem Alberto, który potrafił robić wielkie czyny na każdym tourze i to bez ekipy. Czy Froome byłby zdolny do takich rzeczy jakie robił Contador na Mortirolo tracąc minutę na dole po kapciu a potem dochodząc Aru, Lande i Krujswijka? Nie nigdy- odpowiedz jest prosta. Przewidzieć tutaj zwycięzcę jest cholernie ciężko. W topie sami kolarze dla których bicie się o.top.w.wielkim tourze jest nowością oprócz Toma D. Muszą teraz się rzucić jak dobermany na każdej solidnej górze bo każdemu z nich jest w stanie dołożyć 2min na czas. Froome&#39;a jeszcze zrozumiem ale skad taka slaba jazda pomagierow. Henao, który potrafił wygrywać Paryż Nicea jedzie słabo. Pouls tak samo. Dziwne trochę i czyzby Sky się zaczęło sypać?. Jednak to ognisko.po vuelcie wyslalo spory dym. Każdy kolos kiedyś upada i tak jak US Postal vel Disco boys upadło tak ten sam los czeka czarnuchów. US Postal było ekipa skierowana tylko na TDF gdzie mając swego czasu Herasa, Beltrana, Jekimova, Leimpheimera, Hamiltona, Rubiere i innych byli nie do ruszenia. Historia zatacza koło. Sky rozrosło się bardziej jednak 6 lat dominacji powoli dobiega końca i pewnie to zacznie upadać. Ciekawe co za kolos przejmie te ekipe za jakis czas. Sorry za lekki off top ale czuje top w kosciach.
A co do samego Giro to Simon vs Tom 55na45. Czekam na Zoncolan a tam gram na Chavesa. Chłopak miał słaby czas w zeszłym roku jednak to kopia Quintany( fajniejsza do oglądania) i na najcięższych momentach.powinien najlepiej się wdrapywać. Braknie mu jednak siły na łatwiejszych odcinkach oraz w TT.
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
Ciężko wierzyć o odrodzenie Froome, bo on jak miał wygrywać to zawsze od poczatku szedł mocno. Racja z tym, że Sky słabo. Wpadka Froome&#39;a i są pod lupą wszystkich. Gorsza jazda tylko zasiewa więcej wątpliwości, co do powodów dominacji w ostatnich latach.
Ja mimo świetnej formy Yatesa nie widzę go jako zwycięzcy. W trzecim tygodniu będzie mu bardzo ciężko przejechać góry bez słabszego dnia i jestem ciekawy jak sobie poradzi. Wielką robotę mu robi ekipa: Nieve, Kreuziger i przede wszystkim Haig.
Moim faworytem na ten moment jest Pinot ????
To, że jest tak ciężko wytypować zwycięzcę cieszy najbardziej, bo zazwyczaj bylo jasne że wygra Froome, ewentualnie powalczy dwóch. A tutaj można sie zastanawiać nad 4-5 kolarzami ????
 
muminiasty 35,7K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
To i ja dorzucę kilka słów po pierwszym tygodniu ????
Przede wszystkim mieliśmy (według mnie) bardzo fajne ściganie (etapów w Izrealu nie śledziłem poza obejrzeniem powtórek z finałowych kilometrów). Pagórkowate etapy czy Etna może na pierwszy rzut oka bez fajerwerków ale jednak nikogo przypadkowego tam nie było. 7. etap to świetny sprint, gdzie zadecydował odpowiedni timing i koło- Venturini i Modolo zaczęli za wcześnie i musieli zapłacić, Bennett (po zmianie strategii zespołu przez brak Seliga) świetnie wyczekał za Vivianim i w końcu wygrał. Sobotni etap można by rzec zgodnie z przewidywaniami- po zwycięstwo skoczył kolarz niekoniecznie groźny dla lidera, większa grupka na remis, ale mieliśmy jednak upadek Froome&#39;a, za który przyszło mu zapłacić na następnym etapie. Wczoraj też ładna walka, ale zabrakło mi trochę zdecydowania liderów takich jak Yates, Pinot czy Pozzovivo w momencie kiedy ugotował się Brytyjczyk a i Dumoulin zaczął zostawać. Dużo mogą zawdzięczać Ciccone, który chcąc wyszarpać etap trochę ich rozruszał i zrobił różnice. Widok Froome&#39;a, który nie dał rady utrzymać koła Poels&#39;a był dość wymowny.
Co do kolarzy, ja mimo wszystko nie skreślałbym tak łatwo Froome&#39;a, podobnie jak Dumoulin celuje jeszcze w TdF, a co by nie mówić to kolarze SKY z reguły na swoje docelowe imprezy byli w idealnej formie, więc tu może Kenijczyk z brytyjskim paszportem jeszcze zacząć fruwać wraz z kolejnymi etapami ;) ale równie dobrze może tego wyścigu nie ukończyć ;) Fakt faktem, że w tym sezonie SKY poza przebłyskami na Tirreno-Adriatico i Paryż-Nicea (no i świetnym Bernal&#39;em) to cienie samych siebie i tu ciężko się z Wami nie zgodzić, że to trochę podejrzane.
Ale mniejsza ze SKY, mi najbardziej po tym tygodniu żal Formolo- miałem nadzieję, że namiesza trochę w czołówce i... ostatnie dwa etapy pokazują, że top10 (w sumie to wciąż możliwe, &quot;wystarczy&quot; atakować i dojechać przed liderami ;) ), a może i top5 było realne. Wszystkich zawodzi Aru, a mnie jeszcze bardziej Meintjes- wobec niego miałem oczekiwania zbliżone do Formolo, ale na Etnie duże straty w sumie nie wiem nawet dlaczego. W każdym razie weekendowe etapy pokazały, że i Meintjes i Davide dochodzą do siebie, więc może jakieś (skuteczne) odjazdy w górach?
Jeszcze co do Yates&#39;a- nie mam przekonania nawet czy on w następny weekend i w 3. tygodniu będzie oby na pewno najsilniejszy w ekipie ;) Chaves na razie radzi sobie świetnie i mam nadzieję, że zakończy ten wyścig wysoko, może nawet pokusi się o zwycięstwo, wystarczy &quot;tylko&quot; zgubić Tom&#39;a gdzieś w górach na jakieś 3 minuty, no najlepiej z 5 patrząc na czasówkę ;)
No i warto odnotować, że Kuba Mareczko wycofał się wczoraj i już nie powalczy o etapowy triumf, a to dość ważna informacja w kontekście czekających nas sprinterskich etapów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
Z 11

zenekk82

Użytkownik
To że Dimoulin w tym roku nie wygra to pewne, nie wygląda najlepiej na końcówkach i na większych górach na pewno go zgubią, zwłaszcza w 3 tygodniu, w tym roku nie ma 2 czasówek w ostatnim tygodniu by to sobie mógł odrobić wszystko, pytanie kto na V?
i w sumie nie wiem skąd podejrzenia że Yates nie wytrzyma, rok temu w TdF tylko jeden nieudany górski etap, nie sądze by był słabszy od Chavesa z którym w czasówce wygra około minuty, nad Pinot też zarobi w czasówce z całą pewnością, ten tydzień luźny jeśli chodzi o wspinaczki, dopiero w sobote zoncolan i tam myśle bedzie atak by wyeliminowac dimoulina z tegorocznego Giro, jeśli tutaj yates z chavesem nie przegra i dokopie mu we wtorek w czasowce to oczywiste jest na kogo będą w ostatnim tygodniu jechać i chaves na pewno nie dostanie zgody na odjechanie od Yatesa
ja poważnie zastanawiam się nad dublem Yates V po 4@ i do tego inot 1-3 po 1.85@ i już na mega kuponie na farta jeszcze do tego chavesa 1-3 po 3.75@ licząc że dimoulin da sobie z giro szybko spokój po zoncolanie, froome i Aru nie zagrożą, ewentualnie pozzovivo ale i on czasówkę będzie miał słabą więc może spokojnie przegrać z chavesem
 
muminiasty 35,7K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
Nie wykluczam, że Simon wytrzyma te 3 tygodnie. Ale jednak porównanie tego z ubiegłorocznym TdF do mnie nie do końca trafia. Co innego było trzymać się pociągu SKY i minimalizować straty, tudzież skakać będąc, bądźmy szczerzy, niegroźnym dla top3-5, a co innego jest jechanie jako lider wyścigu. Okej jest silna drużyna, ale czy w razie jakiegoś (tfuuu) kryzysu np. Chaves będzie wstrzymywany by pomóc Yates&#39;owi?
nie sądze by był słabszy od Chavesa z którym w czasówce wygra około półtorej minuty
ciekawa teoria, ale na jakiej zasadzie te wyliczenia? ???? Po tym krótkim prologu takie wnioski? W tym roku czasówkę na P-N, trochę dłuższą pojechali na remis. Nie wysuwałbym takich wniosków. Tak samo jak to, że Yates dołoży Pinot, a już na pewno nie że będą to będzie więcej niż minuta, o ile w ogóle ;)
W każdym razie według mnie Tom D jedzie na razie bardzo rozsądnie a twierdzenie, że po Zoncolanie da sobie spokój jest dla mnie na wyrost. Wg mnie jak spektakularnie tam nie strzeli i nie straci co najmniej minuty-dwóch to rywale będą mieli duży problem żeby z nim wygrać.
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
Z 11

zenekk82

Użytkownik
Mamy później jeszcze 18,19,20 etap z finiszem pod górę, zwłaszcza dwa pierwsze to takie na których Dimoulin sie zgubi, ystarczy zobaczyć jak to było rok temu, gdzie gdyby nie ostatnia czasówka, której w tym roku nie ma to nie byłoby go na podium wyścigu, bo na każdym etapie tracił, dodajmy że na 8 etapó do końca miał prawie 3 minuty przewagi nad 2 zawodnikiem, a tutaj już mamy stratę prawie 50s
ciekawa teoria, ale na jakiej zasadzie te wyliczenia? ???? Po tym krótkim prologu takie wnioski? W tym roku czasówkę na P-N, trochę dłuższą pojechali na remis. Nie wysuwałbym takich wniosków. Tak samo jak to, że Yates dołoży Pinot, a już na pewno nie że będą to będzie więcej niż minuta, o ile w ogóle ;)
No co do Pinot to myślę że będzie to max 30s, grając V Yatesa boje się w zasadzie tylko Pinot, bo na moje jak przegra z Chavesem to będzie na tyle słaby że z Pinot przegra tym bardziej, ale patrząc głównie na czartkowy etap wydaje się że Yates ma nieprawdopodobną formę i nic nie skazuję na to by miała odejść, a z tą przewagą nad Dimoulinem do tej pory to wystarczy mu dołożyć na zoncolanie minutę by wygrać z nim w generalce
 
muminiasty 35,7K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
Mamy później jeszcze 18,19,20 etap z finiszem pod górę,
W zeszłym roku też było mówione, że Tom w górach popłynie... Z resztą 18. etap, a zwłaszcza końcowy podjazd przypomina mocno etap z finiszem przy sanktuarium Oropa, gdzie Dumoulin w zeszłym roku wygrał ;) Poza tym zwróciłbym jeszcze uwagę na to, że Holender ma w planach jeszcze TdF, czyli w teorii najmocniejszy powinien być właśnie w 3. tygodniu.
No nic, każdy ma swoją wizję, ja na tym kończę wróżenie z fusów. Skupmy się na typach, żeby skuteczność została utrzymana ????
 
Z 11

zenekk82

Użytkownik
W zeszłym roku też było mówione, że Tom w górach popłynie... Z resztą 18. etap, a zwłaszcza końcowy podjazd przypomina mocno etap z finiszem przy sanktuarium Oropa, gdzie Dumoulin w zeszłym roku wygrał ;) Poza tym zwróciłbym jeszcze uwagę na to, że Holender ma w planach jeszcze TdF, czyli w teorii najmocniejszy powinien być właśnie w 3. tygodniu.
No nic, każdy ma swoją wizję, ja na tym kończę wróżenie z fusów. Skupmy się na typach, żeby skuteczność została utrzymana ????
Ja jednak będę się upierał przy swoim, Dumoulin przegrał z kretesem Vuelte w 2015 w ostatnich górskich etapach i przegrałby giro 2017 w ostatnim tygodniu gdyby nie czasówka na koniec, tutaj nie będzie się czym ratować na ostatnim etapie
 
Z 41

zicu

Użytkownik
No to czekamy do 14 i 15 etapu , kilka sekund tam powinni dołożyc Domoulinowi , ale nie sadze zeby to bylo razem wiecej niz minuta i po kolejnym 16 etapie najprawdopodobniej koszulke lidera zalozy holender i powstaje pytanie z jaka przewaga?
Na 18 etapie raczej Domoulin powinien dojechac razem z czołówką oprocz ostatniego podjazdu 20 km jest za płasko zeby go zmeczyc i urwać
Na 19 etapie tez nie widze mozliwosci zeby urwac go solidnie z grupy liderów bo kiedy? czy ktos zaryzykuje i sie rzuci 50 km przed meta w ucieczke byc moze mitchelton dalej bedzie mialo 2 zawodnikow wysoko w generalce i skusza sie na te zagranie bo na ostatnim podjezdzie powinny byc male roznice
No i na poważne zmiany w generalce zostaje nam juz tylko 21 etap gdzie beda 3 podjazdy ponad 15 km kazdy wiec bedzie doskonala okazja na ataki ktore beda mialy duze szanse powodzenia na takim terenie i wkoncu jak Domoulin pusci koło a chyba nikt nie ma watpliwosci ze tak sie stanie i juz go czasówka na ostatnim etapie nie uratuje bo jej poprostu nie bedzie
Podsumuwujac moim faworytem do wygrania jest Pinot w tamtym roku pokazal ze czuje sie dobrze na tych ostatnich gorskich etapach i widac w tym roku ze jesli jakis zawodnik atakuje to wlasnie francuz jako 1 rzuca mu sie do koła sam narazie nie atakuje ale mysle ze jak utrzyma wysoka forme i zacznie probowac atakowac to mało kto jest w stanie utrzymac jego koło a moze nikt?
Pinot TOP 3 @ 2.00 STS
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
Z 11

zenekk82

Użytkownik
No to czekamy do 14 i 15 etapu , kilka sekund tam powinni dołożyc Domoulinowi , ale nie sadze zeby to bylo razem wiecej niz minuta i po kolejnym 16 etapie najprawdopodobniej koszulke lidera zalozy holender i powstaje pytanie z jaka przewaga?
Na 18 etapie raczej Domoulin powinien dojechac razem z czołówką oprocz ostatniego podjazdu 20 km jest za płasko zeby go zmeczyc i urwać
Na 19 etapie tez nie widze mozliwosci zeby urwac go solidnie z grupy liderów bo kiedy? czy ktos zaryzykuje i sie rzuci 50 km przed meta w ucieczke byc moze mitchelton dalej bedzie mialo 2 zawodnikow wysoko w generalce i skusza sie na te zagranie bo na ostatnim podjezdzie powinny byc male roznice
No i na poważne zmiany w generalce zostaje nam juz tylko 21 etap gdzie beda 3 podjazdy ponad 15 km kazdy wiec bedzie doskonala okazja na ataki ktore beda mialy duze szanse powodzenia na takim terenie i wkoncu jak Domoulin pusci koło a chyba nikt nie ma watpliwosci ze tak sie stanie i juz go czasówka na ostatnim etapie nie uratuje bo jej poprostu nie bedzie
Podsumuwujac moim faworytem do wygrania jest Pinot w tamtym roku pokazal ze czuje sie dobrze na tych ostatnich gorskich etapach i widac w tym roku ze jesli jakis zawodnik atakuje to wlasnie francuz jako 1 rzuca mu sie do koła sam narazie nie atakuje ale mysle ze jak utrzyma wysoka forme i zacznie probowac atakowac to mało kto jest w stanie utrzymac jego koło a moze nikt?
Pinot TOP 3 @ 2.00 STS
Nie do końca się zgadzam, do tej pory też nie było etapów żeby urwać Domoulina, a jednak z przewagi 20s jaką mial nad Yatesem po prologu jest strata 38s, 18 etap to prawie kopia 6 etapu, a końcówka 19 przypomina końcówke 9, tym ze kolarze będą mieli w nogach trudne wcześniejsze podjazdy w trakcie trwania etapu, ja to nawet mysle że domoulin może na zoncolan tyle stracic, że czasówką nie awansuje na lidera
Pinot TOP 3 @ 2.00 STS
zgadzam się jak najbardziej z tym typem, idealny do dubla z yatesem na V :)
 
grzesznik 800

grzesznik

Użytkownik
Witam
Za nami dziewięć etapów tegorocznego Giro. Dziś dzień przerwy i czas na podsumowanie tego co widzimy. Przed peletonem łatwy początek tygodnia z morderczą sobotą i niedzielą. Mam nadzieję, że w EuroSport będzie można w całości obejrzeć sobotni etap z podjazdem na Monte Zoncolan gdzie powinny zapaść pierwsze rozstrzygnięcia.
Etap 14 będzie kluczowy dla wielu zawodników. Część będzie starała się przetrwać i nie stracić zbyt wielu minut, do czołówki, aby łudzić szefostwo zespołu, że wyścig jeszcze się nie skończył (mam tu na myśli SKY). Część wypoczęta po dwóch płaskich etapach rzuci się na ostatnią górę by urwać cenne sekundy (Astana, Scott, FDJ). Inni spokojnie uformują grupetto i w tempie tlenowym dojadą do mety pilnując limitu (AG2R, Quick-Step).
Końcówka tygodnia będzie kluczowa dla Simona Yatesa, który widać, że trafił z formą na Giro i zasłużenie nosi na sobie różową koszulkę. Czy uda mu się utrzymać tę formę do końca wyścigu? Odpowiedź da nam z pewnością czasówka. Orica, przepraszam Mitchelton jest obecnie w komfortowej sytuacji, mają dwóch kolarzy w trójce i mogą czekać co będą robić pozostali. Super.
Końcówka tygodnia będzie również kluczowa dla grupy Sky. Moim zdaniem to właśnie w sobotę i niedzielę Froome odniesie potężne straty i nie będzie się liczył w końcowym rozrachunku. Poważny dopingowy bagaż jaki wiezie na plecach Chris niszczy go psychicznie. Widzę w jego oczach znudzenie, zniechęcenie i jazdę tylko z polecenia szefa. To poważna przeszkoda na tak ważnych królewskich etapach. Pamiętam z ubiegłorocznych relacji Kwiatkowskiego z Tour de France jak opowiadał o dniu Frooma na wyścigu. Wywiady, kontrole, wywiady, przymiarki jakoś to zniósł gdy był tym dobrym. Domyślam się, że On od przekroczenia linii mety do hotelu ma nonstop pytania o doping. To męczy, niszczy.
Tom Dumoulin. Zagadka. Gość, który zaprzecza teorii współczesnego kolarstwa. Zawodnik bez wsparcia drużyny na trasie wygrał ubiegłoroczne Giro i w tym jest znów faworytem bukmacherów. Mało jest tych, którzy mogą mu zagrozić. Jednak tegoroczny układ etapów jest &quot;chyba&quot; dla Toma niekorzystny. Sobota i Niedziela dwa wyczerpujące górskie etapy, dzień przerwy i jakże ważna dla Toma czasówka. Jeśli tu nie dorwie różowej koszulki to już jej w tym roku na Giro nie założy. Moim zdaniem poniesie zbyt duże straty w weekend by myśleć o liderowaniu. Powiecie, ok, ma dzień przerwy może się zregeneruje. Dzień przerwy to niewiadoma, wybicie z rytmu. Myślę, że ten dzień przerwy może Tomowi zaszkodzić.
W Giro 2018 marzy mi się prawidłowe wytypowanie zwycięzcy. Jednak z tym typem muszę poczekać do sobotniej mety.
 
Otrzymane punkty reputacji: +50
Z 11

zenekk82

Użytkownik
chodzi mi po głowie taki kombos
YATES-domoulin 2.25 opisałem wyżej że nie wierzę w holendra i tak jak napisał mój poprzednik to nie będzie dla niego korzystny układ etapowy
na podbitke dwie wyglądające na betony rzeczy:
POZZOVIVO-bennett 1,3 nie dość że lepszy góral co roku w czubie na giro to jeszcze lepszy czasowiec więc tylko jakis upadek bądź kryzys może spoodować niepowodzenie w tej parze
PINOT-moreno 1.4 Moreno na pewno nikt nie odpuści jak zaatakuje a ma strate 2min do pinot i nie wiem gdzie miałby to odrobić, czasowcem też jest słabszym
 
sumada90 18K

sumada90

Forum VIP
Ciekawa dyskusja się wywiązała. Co do Dumoulina to jak zostało powiedziane wcześniej, w tym roku trasa jest trudniejsza dla niego. Przede wszystkim tylko niecałe 45km na czas, gdzie w zeszłym roku to było 70, a jego największy rywal do zwycięstwa wtedy- Quintana na czas jeździ słabo.
Jutro wracamy do ścigania.
10. etap
Profil i trasa etapu

Buki wystawiają pary na sprint ale etap prawdopodobnie wezmą uciekinierzy. Ja pasuje bo kolejność na mecie to może być loteria, a czy ktoś coś zaproponuje na jutro?:movember:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom