Panowie, niestety trzeba odwołać sprawę z oficjalnymi transmisjami A-League na YouTube. Ktoś tam jednak jeszcze raz sprawdził, komu posprzedwali prawa do Europy. Wyszło im, że prawa nadal ma Eleven Sport, który miał je także sezon temu.
A że prawpodobnie w Eleven o tym nawet nie wiedzą, to nie...