Pokaż załącznik 53954
Nawrocki powyżej 49.0% (1.75 STS)
Frekwencja poniżej 74.0% (1.40 STS)
Rafał jeśli wygra, to na żyletki. Frekwencja będzie na pewno powyżej 70%, ale nie wierzę w 75+ co dawałoby RT pewną wygraną. Nie wydaje mi się też, że już 100% pisowskiego betonu poszło w pierwszej turze, ZAWSZE jest jakaś rezerwa. Sprowadzanie pań na hotele widzę zatrzęsło kursami, bo do tej pory wyraźnym faworytem u buków był KN. Piwko u Mentzena raczej nie dało nic Trzaskowskiemu, garstka osób pójdzie przez to na niego w myśl "skoro nawet Mentzen sie z nimi przeprosił to może nie taka zła ta platforma", ale to tyle. Sam jestem w szoku, że Nawrocki ma tak ogromne poparcie mimo powiązań z półświatkiem, mimo snusów w czasie debaty na oczach całej Polski, mimo poręczeń dla skazanych, mimo ustawek w lesie 70 vs 70 (szlachetne walki, śmiechu warte), mimo sprowadzania panienek na hotele. Dla mnie to jest niepojęte, że ktoś taki w ogóle może zostać prezydentem Polski, ale nie zmienia to faktu, że poparcie ma duże i za sobą żelazny beton, gdzie RT takiego nie ma i z jego obozu wiele osób przeszło na stronę #bylenietrzaskowski. Zgadzam się, że wiele kobiet się zmobilizuje teraz przez te hotele na drugą turę i da na Rafała, ale nie wyobrażam sobie, że ten zrobi wynik 51%+. Jest za duża nagonka żeby nie domknąć systemu i MILIONY neutralnych pójdzie na KN. Ja tam chyba bym wolał domknąć system niż żeby generałów mianował alfons i kibol, trochę zmierzamy w stronę krajów trzeciego świata ale co kto woli. Ja
wybory odpuszczam, bo nie przyłożę ręki do głosu na któregokolwiek z nich, ale po cichu wolę już Trzaskowskiego, który jest wg mnie bez wątpienia mniejszym złem. Linia 49.0% na Nawrockiego wydaje się mimo wszystko warta zagrania i zdziwię się, jak będzie miał mniej. Kursy do piątku wrócą znowu na równe lub nawet z przewagą na KN, także moim zdaniem ostatnim moment na ten overek.
Co do frekwencji jeszcze krótko, no gdzież 74%... W tych 70% się zakręcimy, ale no takiego rekordu nie pobijemy. Buki chyba sugerują się, że mobilizacja jest porównywalna jak na parlamentarnych, gdzie było bodajże ponad 74%, ale pamiętajmy, że tam była jedna tura i w 100% głosowali też wyborcy innych partii. Tutaj tysiące wyborców Brauna, Mentzena czy Zandberga nie pójdzie wcale. Do tego fakt, że to 1 czerwca, wiele osób wyżej pisało, że to pozytywnie wpływający czynnik. Nie zgadzam się z tym, wiele rodziców z dzieciakami wyjedzie z miasta i oleje
wybory, nawet miejscowi pochłonięci jakąś atrakcją nie będą dzieciaka zrywać, żeby tylko oddać głos. Do tego zapowiadane opady w większości kraju na niedzielę, więc to też czynnik, który nie zmobilizuje do wyjścia z domu. No i garstka statystyk: I tura - 67%, 2020 - 68%, 2015 - 55%. Spodziewam się czegoś w okolicach 70-71%, 72% to dla mnie max, także under 74.0% po kursie 1.40 do dubelka jak złoto.