Shamrock-TNS TYP 1 kurs 1,88 5/10 g.18.45
2:1 WIN
Shamrock-TNS TYP over 1,5 gola Shamrock kurs 2,00 4/10 g.18.45
2:1 WIN
PS:
Shamrock:
"Stephen Bradley być może nie widział szans na zdobycie przez Hoops tytułu mistrzowskiego w lidze, ale marzenie o dostaniu się do fazy pucharowej w Europie wciąż jest aktualne, tym bardziej, jeśli uda im się pokonać TNS.
To będzie starcie, które obie drużyny będą czuły jako wygrane.
Oni stanowią zagrożenie na całym boisku – powiedział Harrison.
Z pewnością pod względem ataku mają kilku bardzo dobrych graczy. Najłatwiej byłoby wymienić (Grahama) Burke’a.
Oczywiście, że przyszedł z bardzo, bardzo wysokiego poziomu. Grał w Anglii w
Championship z Preston, ale są też bardzo dobrzy gracze na całym boisku.
Będzie naprawdę ciężko. Masz naprawdę dobrych graczy atakujących, grających w atakującym stylu, ich boczni obrońcy są naprawdę skrzydłowymi i próbują przycisnąć przeciwnika. To wyzwanie, na które czekamy z niecierpliwością.
Z fizycznego i taktycznego punktu widzenia będzie to bardzo interesujący mecz. Grają w taki rodzaj futbolu, w jaki my sami lubimy grać. To może być niemal gra w
szachy, gdy przyjdzie co do czego.
Jedną z osób dobrze znających teren ligi irlandzkiej jest Josh Daniels.
28-latek grał w Derry City od 2014 do 2017 roku, po czym przeniósł się do Glenavon, Shrewsbury Town, a następnie do TNS.
Ma pojęcie, czego może się spodziewać w Tallaght, choć przyznaje, że od czasu jego gry w lidze sytuacja uległa zmianie.
„Miło jest wrócić” – powiedział Daniels. Minęło sporo czasu, odkąd tu byłem. Liga nabrała rozpędu, odkąd w niej grałem, i naprawdę, naprawdę się rozwinęła. Nie możemy się doczekać, żeby się sprawdzić.
(Stadion Tallaght) miał tylko trzy trybuny, kiedy byłem tu ostatnio. Chyba ostatni raz grałem na nich w Maginn Park, więc Brandywell nie było wtedy nawet na miejscu, nie było przebudowane. Miło to widzieć.
Oczywiście, że pomaga to w frekwencji. Oby tak było długo dla irlandzkiej piłki nożnej.
Przejście byłoby niesamowite, ale nikt nie spodziewał się, że się zakwalifikujemy. To był rollercoaster”.
Harrison przyjmuje sytuację taką, jaka jest i nie zamierza zbytnio się przejmować perspektywą awansu swojej drużyny do fazy pucharowej jako jednej z 24 najlepszych drużyn w lidze.
Przyznał jednak, że dzisiejszy pojedynek jest kluczowy dla nadziei TNS i Shamrock Rovers na awans.
Kiedy przyjrzysz się bliżej terminarzom i dostrzeżesz okazje do zdobycia punktów... obie drużyny są w tym momencie w całkiem dobrej sytuacji” – powiedział.
Z pewnością uważam, że jeśli Shamrock Rovers wygrają, to będą wystarczająco blisko awansu. Jeśli wygramy, to może będziemy o punkt lub dwa od nich. Myślę, że osiem (punktów) prawdopodobnie da Ci awans do (ostatniej 24), siedem może przy dobrej różnicy bramek.
To ważny mecz, ponieważ obie drużyny poczują, że można na nim zyskać punkty."
"Jeśli uda nam się wygrać mecz, znajdziemy się w naprawdę silnej pozycji” – powiedział trener główny Hoops Stephen Bradley w rozmowie przed meczem.
Nie będziemy wiedzieć na pewno, ale daje nam to naprawdę silną szansę na grę w Europie po Bożym Narodzeniu, czego wszyscy chcemy. Ale musimy skupić się na jutrzejszym dniu i tym, co przed nami.
Mają szansę stworzyć historię, zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie zrobiono w tym kraju” – powiedział Bradley o swoim zespole. „To coś wyjątkowego i coś, co możemy zrobić w czwartkowy wieczór. Uważam, że TNS to bardzo dobra drużyna. Byłem ich oglądać i oglądałem ich z daleka wiele razy.
Mają jakość w drużynie, naprawdę wyraźną tożsamość w sposobie, w jaki grają. Widać, że filozofia menedżera jest jasna. Pokonali Astanę 2-0 i to mogło być więcej, byli naprawdę dobrzy tego wieczoru. Więc nie mam wątpliwości, że czeka nas naprawdę trudny mecz, ale wierzę, że nasi zawodnicy są na niego gotowi.
Rovers zakończyli rozgrywki krajowe bardzo mocno – wygrywając siedem i remisując jeden z ostatnich dziewięciu meczów – ale przegrali tytuł dwoma punktami z Shelbourne. Możemy mówić o późnych biegach, prawie tam dotarliśmy, ale nie byliśmy wystarczająco dobrzy (aby wygrać ligę) i to jest prosty fakt.
Postawiliśmy się w sytuacji, w której musimy liczyć na inny wynik, a to nie są nasze standardy, dlatego w tym roku nie poszło nam najlepiej na szczeblu krajowym.
Oczywiście jesteśmy załamani. To boli, kłuje, ma boleć, trzymaliśmy tytuł przez długi czas. Ale może to mały kopniak w tyłek, którego wszyscy potrzebowaliśmy."
TNS:
"Jeśli Shamrock Rovers wygrają, są wystarczająco blisko awansu, a jeśli wygramy, to jesteśmy o punkt lub dwa od nich – powiedział menedżer TNS Craig Harrison w rozmowie z BBC w środę. „Myślę, że osiem [punktów] prawdopodobnie pozwoli wam dostać się do 24, siedem może przy dobrej różnicy bramek”.
Wiemy, że to będzie trudny mecz, ale oglądaliśmy go na żywo już dwa razy i oczywiście zrobiliśmy tyle pracy domowej, ile mogliśmy.
To taki mecz, w którym obie drużyny czują, że mogą coś wynieść z gry, a zwycięstwo dla nas oczywiście postawiłoby nas na właściwej drodze i dałoby nam świetną okazję do awansu w zawodach."
Ode mnie...o ile goście chyba bez urazów to Shamrock bez Rory Gaffneya, Seana Hoare, Danny Mandroiua i niepewny jest występ Seana Kavanagha..
Typuję wynik w okolicach 2:1.
Pzdr/Psycho.