Ja też podłączę się do tego tematu. Od dość dawna posiadam status VIPa i co pewien czas pojawiają się promocje czy specjalne oferty z tego tytułu. Jako, że dużo kasy u nich przegrałem to kilka razy dostawałem bonus (po weekendzie w którym przegrałem np. 6 000 zł jakieś 300 zł bonusu do 3 krotnego obrotu z co najmniej dwoma zdarzeniami i kursem minimalnym 2,2 zł).
Mieszkam w Warszawie, więc przy okazji otwarcia lokalu stacjonarnego LVbet często organizuje tam oglądanie meczów (z drobnymi przekąskami i piwem/prosecco) dla zaproszonych VIPów, które większość graczy olewa (frekwencja to kilka osób). Ja byłem dwa razy - za pierwszym jak lokal otwierali (mecz otwarcia mistrzostw Europy) oraz niedawno podczas superpucharu europy. Zabawne jest to, że aby móc oglądać mecz w tym lokalu trzeba oprócz zaproszenia smsem mieć też aktywną kartę lojalnościową lvbet, na której powinny być nabite punkty za postawienie co najmniej 50 zł, które można uzyskać tylko stawiając w punkcie stacjonarnym!
I tu chciałbym przytoczyć historię z tej mojej drugiej wizyty na takim oglądaniu - zaczynając od początku - otrzymałem smsa z zaproszeniem do oglądania meczu superpucharu europy w punkcie LVbet przy al. jerozolimskich. Kiedy pojechałem na miejsce i stawiłem się około godziny przed meczem, spotkała mnie pierwsza niemiła niespodzianka - do wejścia na teren punktu trzeba mieć ze sobą kartę lojalnościową (oczywiście w smsie nikt mnie o tym nie poinformował), wkurzony przejechałem pół miasta i wróciłem z kartą, po czym dowiedziałem się, że potrzeba wspomnianych powyżej zagranych co najmniej 50 zł zagranych z wykorzystaniem tej karty. Ja gram 100% online i nagle okazało się, że pomimo obstawiania u nich od kilku lat i przegrania góry pieniędzy nie mogę wejść na tą "imprezę", pracownik zawołał kierowniczkę, a ta po pokazaniu jej smsa i krótkiej dyskusji z ciężkim sercem pozwoliła mi wejść. Teraz wiem, że zgodnie z ich zasadami jest dla LVbet nieproszonym gościem.
Innymi benefitami są zaproszenia na mecze do Wrocławia i Gliwic, co może stanowić jaką atrakcyjną propozycję dla kibiców Śląska lub Piasta, ale mnie to zupełnie nie interesuje.
Poza tym raz na kilka miesięcy zakręcenie kołem z ofertą VIP, kilka ofert "Podwojenia wygranych VIP" i raz na rok bonus klasyczny od depozytu dla VIPów.
Generalnie to LVbet już kompletnie zrezygnował z bonusów klasycznych od depozytu, a nawet tych z mnożnikiem - teraz oferują ofertę "podwojenia wygranych", która z ich punktu widzenia jest korzystna, bo ... nic ich nie kosztuje do momentu 3 krotnego obrócenia przez gracza tej kwoty.
Co chwilę otrzymuję też ofertę promocyjną "300 zł na gry i wirtualki" - oczywiście ją standardowo olewam, bo warunki promocji są po prostu żałosne (50% wpłaty to środki bonusowe i wymaganych 6-krotny obrót wpłatą i środkami bonusowymi).
Reasumując, status VIP w LVbet coraz mniej się opłaca i choć znam serwisy
bukmacherskie, które są gorsze od LVbet to mnie zdążyli już do siebie zrazić i kończę z obdarowywaniem ich kolejnymi tysiącami złotych.