1. Finał IMP w Rzeszowie
Pawlicki - Kołodziej 2 @2.23 fortuna
Nie wiem czym spowodowana jest tak duża różnica w kursach między tymi zawodnikami, choć inne buki wystawiły je bardziej wyrównane i ku temu się skłaniam. Jedyny powód to chyba ostatni dzwonek Janka. Piszę dzwonek, bo jak się później okazało Kołodziej wyjechał do kolejnego biegu, a badania wykazały, że nie ma żadnych złapań. Dziś linie widzę również na poziomie 9.5 - 10.5 na zawodnika Unii, więc osobiście nie widzę powodów do niepokoju i to właśnie Pan Janusz jest dla mnie faworytem w tym H2H, bo Piter cały czas do końca nie ustabilizował formy. Poza tym mierzą się ze sobą zawodnicy z piątą i dwudziestą pierwszą średnią w PGE Ekstralidze, więc patrząc na formę nie ma nawet porównania. Tytuł IMP to prestiżowa nagroda i na pewno jazda będzie na maksa, tor w Rzeszowie również nie powinien wielce zaskakiwać. Gram tu zdecydowanie w stronę Kołdiego.
buczkowski - nowak 2 @3.80 forbet
No nie no Panie, taki kurs na zawodnika, który jeździ tu i trenuje, tyle to nie.
Forbet odważnie wysoczył z tym 3.80. Ogólnie jest to dziwna para i nie wyobrażam sobie, że ktoś tu gra za 1.20 na Buczka, bo to kompletnie nieadekwatne do ryzyka. Ogólnie chyba jeszcze tylko u jednego bukmachera znalazłem taką parę z kursem 2.90 na Nowaka. To już bliżej, ale i tak za wysoko.
Wiem, że Buczek jest czołową postacią Pierwszej Ligi, ale w Falubazie, który tłucze wszystkich jak leci. Druga rzecz to delikatna zadyszka Krzycha, który ostatnio już nie jest tak nieomylny, jak na starcie sezonu. Marcin jest czołową postacią rzeszowskiej Stali ze świetną domową średnią 2.308 na bieg. Oczywiście, to tylko trzeci poziom, ale Nowak mógłby spokojnie jeździć i na drugim szczeblu i by sobie radził. Jeździ na trzecim, choć Stal być może wskoczy na zaplecze. Kurs nawet patrząc na linie nie jest adekwatny, bo buki sugerują wyniki 5-7 dla Buczka, więc margines błędu jest mały, a przy takich małych zdobyczach punktowych trudniej wskazać zwycięzcę. Nie napiszę, że Nowak jest faworytem, ale gram tu głównie ze względy na bardzo zawyżony kurs.
jasiński powyżej 2.5 @1.85 superbet
świdnicki powyżej 2.5 pkt. @1.75 fortuna
Dwa typy, które można opisać jedną analizą. W rundach finałowych MP nie zdobywa się mniej niż 3 punkty, jeśli nie zdarzy się jakaś kontuzja. Bukmacherzy chyba to wiedzą, bo w wiekszości wystawiają tylko zawodników do linii 4.5. Wyjątkiem jest
fortuna i
superbet, którzy wystawili po 2.5 na Jasińskiego i Świdnickiego przy niezłych kursach. Umówmy się, obaj zawodnicy są w tym sezonie tragiczni. Nie ma to jednak znaczenia. W poprzednim roku w trzech rundach finałowych trzech punktów nie zdobył tylko raz Zengota. W 22 roku wszyscy zdobyli przynajmniej 3 punkciki. 2 oczka w roku 2021 ujechał Walasek, ale zaliczył przy tym taśmę. W 2020 każdy pokrył 2.5. Spowodowane jest to tym, że stawka zawodników na dole jest dość wyrównana i po prostu te punkciki się dzielą na wszystkich. Dziś do tego grona zaliczają się: Przyjemski, Nowak, Cierniak, Hampel, Jasiński, Lampart, Fajfer, Świdnicki, czy Buczkowski. To pratycznie połowa listy startowej. Pewnie z jednemu, czy dwóm uda się wskoczyć do pierwszej szóstki, czy ósemki, ale reszta będzie się tasować, a nie ma między nimi wielkiej różnicy sprzętowej, czy sportowej. Oczywiście jak ktoś będzie chciał to wiadomo, że nie pozwoli porównywać Hampela do Jasińskiego, ale Jarek i z takimi zawodnikami pewnie punkty straci, więc wydaje mi się , że taka linia na obu zawodników spokojnie do grania.