21:00 Manchester City - Real Madryt
Rzut karny @ 2.60
Szymon Marciniak, to tylko przez to, że nasz Polski sędzia dzisiaj posędziuje mecz na miarę finału. Na pierwszy strzał proponuje rzut karny w spotkaniu. Marciniak ma to do siebie, że te rzuty karny zdarza mu się bardzo często gwizdać. Najważniejsze jednak w tym jest to, że karne nie są wymyślone, tylko podyktowane w 100% pewności.
W tej edycji LM w sześciu spotkaniach aż cztery razy wskazywał na wapno. W lidze 17 spotkaniach zaledwie trzy. Dodam, że sytuacji stykowych w polu karnym dzisiaj nie zabraknie i oby również nie zabrakło dobrych decyzji sędziego.
Real wygra @ 5.40
Real awans @ 3.90
Fortuna
Rozumiem, że City grając u siebie jest mocnym faworytem do awansu, ale na pewno nie pokusiłbym się granie w ich kierunku po kursie 1.65. Manchester City ma przed sobą ważne dni, bowiem dzisiaj może awansować do wymarzonego finału oraz w weekend w lidze może zapewnić sobie tytuł mistrzowski, lecz tam ma jeszcze parę kolejek aby to zrobić.
Guardiola z City nie wygrał tylko LM, a dzisiaj musi zrobić duży krok w tym kierunku aby awansować do finału i ograć Inter. City w gazie i udowadnia to z każdym spotkaniem ligowym. Posiadanie piłki się zgadza, masa sytuacji i z przodu Haaland, który ma wprowadzić zespół do finału. Jednak City to nie tylko Haaland bowiem są De Bruyne, Silva itd. Tu można wymieniać i wymieniać.
Po drugiej stronie Real Madryt, czyli zespół, który kocha te rozgrywki i nawet gdy mecz nie idzie po ich myśli, to są w stanie w końcówce spotkania odmienić losy dwumeczu i awansować. Do składu powraca Benzema, Vinicius w dobrej formie. Carlo w weekend dał odpocząć kilku graczom i nic w tym dziwnego, liga była przegrana i po Pucharze Króla została im LM.
To spotkanie może być na styku do sytuacji która drużyna pierwsza popełni błąd. Presja raczej jest po stronie City, które nie wygrało tych rozgrywek. Real moim zdaniem to ciśnienie wytrzyma i po raz kolejny awansuje do finału.
Manchester City: Ederson; Walker, Dias, Stones, Akanji; Rodrigo, Gündoğan; Mahrez, De Bruyne, Grealish; Haaland
Pozostali dostępni: Ortega i Carson; Gomez, Laporte, Lewis, Phillips, Foden, Palmer, Bernardo oraz Álvarez
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Militão, Alaba, Camavinga; Kroos, Modrić, Valverde; Rodrygo, Vinícius i Benzema
Pozostali powołani: Łunin i López; Vallejo, Rüdiger, Nacho, Odriozola, Lucas, Mendy, Tchouaméni, Ceballos, Hazard, Asensio oraz Mariano
Rzut karny @ 2.60
Szymon Marciniak, to tylko przez to, że nasz Polski sędzia dzisiaj posędziuje mecz na miarę finału. Na pierwszy strzał proponuje rzut karny w spotkaniu. Marciniak ma to do siebie, że te rzuty karny zdarza mu się bardzo często gwizdać. Najważniejsze jednak w tym jest to, że karne nie są wymyślone, tylko podyktowane w 100% pewności.
W tej edycji LM w sześciu spotkaniach aż cztery razy wskazywał na wapno. W lidze 17 spotkaniach zaledwie trzy. Dodam, że sytuacji stykowych w polu karnym dzisiaj nie zabraknie i oby również nie zabrakło dobrych decyzji sędziego.
Real wygra @ 5.40
Real awans @ 3.90
Fortuna
Rozumiem, że City grając u siebie jest mocnym faworytem do awansu, ale na pewno nie pokusiłbym się granie w ich kierunku po kursie 1.65. Manchester City ma przed sobą ważne dni, bowiem dzisiaj może awansować do wymarzonego finału oraz w weekend w lidze może zapewnić sobie tytuł mistrzowski, lecz tam ma jeszcze parę kolejek aby to zrobić.
Guardiola z City nie wygrał tylko LM, a dzisiaj musi zrobić duży krok w tym kierunku aby awansować do finału i ograć Inter. City w gazie i udowadnia to z każdym spotkaniem ligowym. Posiadanie piłki się zgadza, masa sytuacji i z przodu Haaland, który ma wprowadzić zespół do finału. Jednak City to nie tylko Haaland bowiem są De Bruyne, Silva itd. Tu można wymieniać i wymieniać.
Po drugiej stronie Real Madryt, czyli zespół, który kocha te rozgrywki i nawet gdy mecz nie idzie po ich myśli, to są w stanie w końcówce spotkania odmienić losy dwumeczu i awansować. Do składu powraca Benzema, Vinicius w dobrej formie. Carlo w weekend dał odpocząć kilku graczom i nic w tym dziwnego, liga była przegrana i po Pucharze Króla została im LM.
To spotkanie może być na styku do sytuacji która drużyna pierwsza popełni błąd. Presja raczej jest po stronie City, które nie wygrało tych rozgrywek. Real moim zdaniem to ciśnienie wytrzyma i po raz kolejny awansuje do finału.
Manchester City: Ederson; Walker, Dias, Stones, Akanji; Rodrigo, Gündoğan; Mahrez, De Bruyne, Grealish; Haaland
Pozostali dostępni: Ortega i Carson; Gomez, Laporte, Lewis, Phillips, Foden, Palmer, Bernardo oraz Álvarez
Real Madryt: Courtois; Carvajal, Militão, Alaba, Camavinga; Kroos, Modrić, Valverde; Rodrygo, Vinícius i Benzema
Pozostali powołani: Łunin i López; Vallejo, Rüdiger, Nacho, Odriozola, Lucas, Mendy, Tchouaméni, Ceballos, Hazard, Asensio oraz Mariano