Eurosport 2 UK. Mozna znalezc czesto jakis streamTakie pytanie, ktos cos wie nt transmisji z spotkan z rozgrywek w Anglii? Chetnie zobaczyloby, zwlaszcza dzisiejsze ciekawe spotkanie
Bo dla żużla najlepiej jak Zielona lub Bydzia awansują. Nikogo w tych ligach nie obchodzi Krosno, ani Gniezno. Przy zielonym stoliku wszystko da radę ustawićTo są jakieś jaja. W Krośnie mecz nie doszedł do skutku, bo były zastrzeżenia co do toru i Zielona Góra dostała punkty walkowerem. W Bydgoszczy tor polewany był krótko przed meczem, ale mecz także nie doszedł do skutku i już walkowera nie ma?
Kto i w co gra w tej lidze?
Ta argumentacja miała sens odnośnie meczu w Krośnie, ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Bydgoszcz przestraszyła się potężnego Gniezna?Bo dla żużla najlepiej jak Zielona lub Bydzia awansują. Nikogo w tych ligach nie obchodzi Krosno, ani Gniezno. Przy zielonym stoliku wszystko da radę ustawić
Ale dlaczego miałaby się przestraszyć? Nieregulaminowy tor w Krośnie - walkower. Nieprzygotowany tor w Bydzi - mecz przełożony. Bardziej opłaca się przełożyć mecz niż dawać drużynie z Gniezna 40 punktów.Ta argumentacja miała sens odnośnie meczu w Krośnie, ale chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Bydgoszcz przestraszyła się potężnego Gniezna?
Tu zawodnicy nie chcieli to nie jechali, w Krosnie chcieli to ich nawet na próbę toru nie wpuścili A i szkoda ze ci sami zawodnicy którzy wczoraj odmówili jazdy w Szwecji czy Anglii jeżdżą na duzo gorszych torach. Ale w Polsce zawsze musi być cyrk. Jeszcze chwila i się obudzą jak zobaczą ile kibiców będzie na mecze chodzić i będą im płacić tak jak zagranicąW Bydgoszczy w sobotę cały dzień padało. W Krośnie nie (a już z Bydgoszczą tor był ciężki, nikt jednak nie latał ze śrubokrętem). Zresztą, masz wypowiedź trenera Gniezna (za syfami):
W Bydgoszczy z odpowiednim wyprzedzeniem pojawił się menedżer Aforti Startu Gniezno Błażej Skrzeszewski. Śledził on prace torowe. - Ja byłem tutaj w niedzielę już o godzinie 11. Mecz miał status zagrożonego już od czwartkowego wieczora. W piątek i sobotę w Bydgoszczy padało. Ja jak najbardziej przychylam się do tej decyzji pana sędziego o odwołaniu meczu. Oczywiście widziałem ten tor - powiedział nam opiekun czerwono-czarnych.
- Mogę powiedzieć, że od godz. 11 gospodarze robili wszystko, żeby próbować uratować ten mecz, ale niestety były dwa takie miejsca naprawdę bardzo mocno odmoczone. Zawodnicy - zarówno gospodarze, jak i my - nie chcieli odjechać tego spotkania - dodawał.
Jasne, tutaj mogę się zgodzić (choć z drugiej strony, jak mamy oglądać takie same "widowisko" jak w piątek w Pradze, to czy ma to sens?), ten tor w Bydgoszczy zwykle nie jest aż tak problematyczny, opadów nie miało być, wystarczyło przesunąć zawody o dwie godziny, popracować jeszcze trochę, wypuścić może na dwie próby toru zawodników, żeby go rozjeździć i myślę, że udałoby się te zawody odjechać. Ale sugerowanie, że to odwołanie meczu i brak walkowera to jakieś przepychanie Bydgoszczy przy zielonym stoliku to mijanie się z faktami.Tu zawodnicy nie chcieli to nie jechali, w Krosnie chcieli to ich nawet na próbę toru nie wpuścili A i szkoda ze ci sami zawodnicy którzy wczoraj odmówili jazdy w Szwecji czy Anglii jeżdżą na duzo gorszych torach. Ale w Polsce zawsze musi być cyrk. Jeszcze chwila i się obudzą jak zobaczą ile kibiców będzie na mecze chodzić i będą im płacić tak jak zagranicą