Załączniki
-
276,1 KB Wyświetlenia: 70
Ostatnia edycja:
2 tyg temu Natalia wyprzedziła Sorinę w biegu na 10 km klasykiem, ale patrząc na zeszłoroczne wyniki w Ruce to Sorina była lepsza o 4 sek w ich rywalizacji, to są pierwsze poważne zawody i może warto wyszukać małych niespodzianekN. Nepryaeva - T. Sorina Typ: 1 Kurs: 1.60 ForBet
Dziś zdecydowałem się postawić na Natalię Neprayevą, która jest jedną z najlepszych zawodniczek na świecie zarówno na dłuższych dystansach jak i sprinterskich. Przed dwoma laty stanęła właśnie w Kuusamo w biegu na 10km stylem klasycznym na podium, przegrywając odpowiednio jedynie z niepokonaną od kilku lat Therese Johaug i Kristą Parmakoski. Rok temu także w Kuusamo zajęła w tej samej konkurencji piąte miejsce. Reprezentantka Rosji wczoraj pokazała, że jest w dobrej formie plasując się na wysokim 7 miejscu i po raz kolejny udowodniła, że jest zawodniczką światowej czołówki. U Tatiany Soriny można zaobserwować lekki spadek formy, wczorajsze 25 miejsce, może być trochę rozczarowującym, dlatego też postanowiłem, że jutro wyższe miejsce zajmie Natalia Nepryaeva.
W poprzednim sezonie w Ruce w biegu pościgowym Semikow był 21 a Golberg 23., ale Semikow startował z przewagą około 50 s. Teraz Semikow ma około 20 s przewagi teoretycznie Golberg powinien wygrać, ale nie jestem specjalistą od tej dyscypliny. Według mnie Golberg pokona Siemikowa, fajnie będzie jeśli ktoś potwierdzi nasze przypuszczenia, albo wskaże aby odpuścić w tej parze granie.Golberg - Semikov - 1 @1.65 forbet
Dziś zdecydowałem się postawić na Paala Golberga, który we wczorajszym biegu zajął 10 miejsce. Norweg potrafi odnaleźć się w obydwu stylach, k
To w końcu kto kogo ogra na finiszu? Zmęczona Szwedka FRida czy wypoczęta Norweżka Teresa???Mówić o zmęczeniu po dwóch dniach zawodów to odważna teza, myślałem, że tylko polska piłka nożna się tym charakteryzuje
Johaug dogoni Fridę, ta będzie się za nią wiozła cały dystans i ogra Norweżkę na finiszu
Też uważam, że Frida nie będzie za wszelką cenę chciała sama uciekać przed Johaug pewnie da się dogonić i jeśli jej nie zgubi później Tereska to na finiszu ją zje Frida. ale kurs 1.50-1.60 nie przekonuje na granie tego.To w końcu kto kogo ogra na finiszu? Zmęczona Szwedka FRida czy wypoczęta Norweżka Teresa???
W poprzednim sezonie Semikov był 21 i Golberg 23, ale w klasyfikacji cyklu "Ruka Triple" do którego pod uwagę bierze się sprint, bieg indywidualny na 15km i bieg pościgowy na 15km. Przed tym ostatnim, zawodnicy startują ze stratami sekundowymi za liderem jakie doznali i ten kto dojedzie pierwszy do mety wygrywał cały cykl. Ale istnieje takie coś jak "czas netto", który liczy czas od staru danego zawodnika do mety tzn. Jeżeli dany zawodnik ma stratę do lidera 10s, to wystaruje po nim te 10 sekund, ale czas jego biegu będzie się liczyć od momentu kiedy ruszy na trasę do momentu kiedy pojawi się na mecie. W zawodach w biegu pościgowym (jeśli jest to jakiś cykl), decyduje o zwycięstwie "czas netto" zawodników, natomiast o zwycięstwie w całym cyklu miejsce na mecie w biegu pościgowym. W tym roku nie ma czegoś takiego niestety, więc dziś wygra ten kto jako pierwszy dobiegnie do mety.W poprzednim sezonie w Ruce w biegu pościgowym Semikow był 21 a Golberg 23., ale Semikow startował z przewagą około 50 s. Teraz Semikow ma około 20 s przewagi teoretycznie Golberg powinien wygrać, ale nie jestem specjalistą od tej dyscypliny. Według mnie Golberg pokona Siemikowa, fajnie będzie jeśli ktoś potwierdzi nasze przypuszczenia, albo wskaże aby odpuścić w tej parze granie.
Myślisz, że Norwegowie wystraszyli się mrozu? Nie sądzę. Zaczęli swoje gierki. W piątek w sprincie wynik jeszcze jakoś wyglądał, ale wczoraj w klasyku słabo wypadli. To jest sezon olimpijski i dla każdego liczącego się zawodnika ta impreza jest priorytetem. Należy się spodziewać różnych ruchów poszczególnych zawodników w tym sezonie.Fin Niskanen i 6 Norwegów nie wystartowało w biegu pościgowym.
Siarczysty mróz ?
Miałem jednak rację, już w zeszłym sezonie zauważyłem, iż zawodniczki które miały dobre wyniki dzień wcześniej w kolejnych zawodach wypadały nieco słabiej. Dlatego często miały miejsce "niespodzianki" m.in. w sztafetach bieganych w niedzielę. Ta uwaga dotyczy zwłaszcza biegów kobiecych i nie chodzi tu o zmęczenie sezonem tylko liczbę startów w ciągu 2-3 dni. Podobnie jest w wieloetapowych wyścigach kolarskich na etapach górskich. Zazwyczaj po spektakularnym wyniku na etapie górskim w kolejnym etapie jest zniżka formy.Johaug dogoni Fridę, ta będzie się za nią wiozła cały