Brawo, to jest właśnie fundament foliarstwa. Brawo, ze znalazłeś w internecie fajna historyjkę, ze jakiś dyrektor się nie zaszczepił bo nie chciał. Cudowna, tylko ze globalnie nie ma żadnego znaczenia. To Cie przekonuje, ze szczepionka to świństwo ale globalne dane, że zostało podane na świecie 3.5 miliarda dawek szczepionki i ponad 90% umierających i hospitalizowanych na COVID to osoby niezaszczepione to już do Ciebie kompletnie nie przemawia. Ja i wielu innych tutaj przyjęło preparat śmierci i żyje bez żadnych skutków ubocznych. Ale to wielkie koncerny farmaceutyczne chcą wyciągnąć pieniądze. Tak na tym się opiera sytuacja kryzysowa, wielkie firmy tworzą coś co ludzie potrzebują na gwałt i zarabiają na tym miliardy. Tak się zarabia na kryzysie, tak zarobili Amerykanie bilion dolarów sprzedając militaria na fronty europejskie podczas drugiej wojny światowej. I nikt nie mówił ze sprzedawali sztuczna broń. Szczepionka tez nie jest sztuczna, i wcale nie trzeba było globalnego spisku i statystów w szpitalach(
lol) do tego. A No tak bo przecież jak ktoś umiera w wypadku samochodowym, to przekupiony lekarz cwaniak podbiega i krzyczy ze to na covida. Ręce już opadają po prostu, aż trudno w ogóle to komentować. To jest właśnie niebezpieczeństwo foliarstwa, przekazywanie dalej kompletnych bzdur które na na pierwszy rzut oka ciężko obalić przez laika i to wystarczy. Ale zagłębić się, spytać po prostu ludzi z doświadczeniem medycznym co leczą te przypadki, znają zmiany covidowe, przebieg i zagrożenia. Absolutnie nie, bo tak mówią w telewizorku, lepiej wkleić historyjkę o typie co się nie zaszczepił. Jak już ktoś się zna na teoriach spiskowych to powinien sam wiedzieć, ze utrzymanie tak wielkiego globalnego spisku kosztowałoby więcej niż jest to warte aby go stworzyć. Jest to nierealne utrzymać go globalnie, ba nawet rozpowszechnić go w takim tempie na taka skalę i dostosować wszystkich pod siebie. Czy jaka jest teoria, ze cały świat się zamówił w jednym momencie? Czy ze pół ludzie pół Krety rozpoczęli to od podziemia w każdym kraju?
Ani trochę mnie nie dziwi dlaczego mamy nagły wylew takich bzdur. Ludzie dla których wirus nie stanowił zagrożenia nie są w stanie przeboleć sytuacji, z obostrzeniami, pewnej niewygody. Mamy 21 wiek i im więcej mamy technologii tym szybciej się rozwijamy. Mamy wiedzę medyczna, bo to nie jest pierwsza pandemia na świecie. Różnica jest taka, ze śmiertelność tego wirusa jest na tyle niska, ze macie szanse właśnie tworzyć takie bzdury. Co nie znaczy ze problemu nie ma. Niestety są ludzie co na to umierają i nie da się tutaj zadziałać tak żeby wszyscy byli zadowoleni. Prawie wszystkie państwa zdecydowały ze życie tych nielicznych jest ważniejsze niż wygoda pozostałych. Czy to dobrze? Nie wiem ja jestem w stanie z tym zyc, duza grupa osób nie i właśnie wylewa takie bzdury, niesprawdzone informacje i rekrutuje tych co edukują się przez całe życie filmikami na youtubie a nie na uczelniach.