Nie wiem, czy jest sens grania dzisiaj czegokolwiek na
konkurs drużynowy. Niby pogoda bardziej optymistyczna, bo ma nie padać, ale wiatr 5-8 m/s może być sporym problemem. Organizatorzy pewnie będą próbowali na siłę przeprowadzić chociaż jedną serię drużynówki, przy loteryjnych warunkach może wydarzyć się wszystko. Jeśli grać, to próbować niespodzianki.
Osobiście myślę, że
Austria będzie wyżej od Norwegii - na STS kurs na takie zdarzenie mamy
@2.68, co jest dla Mnie sporym value. Myślę, że w normalnych warunkach pogodowych, po powrocie Krafta do drużyny, Austriacy byliby jeszcze mocniejszy, a przypomnijmy, że w Zakopanem wygrali.
Norwegia ma takiego skoczka jak Tande, który w trudnych warunkach potrafi zaliczyć bulę i spartolić drużynie
konkurs, jeśli dodamy do tego , że Johansson skaczę w kratkę, Granerud obniżył loty, i jego forma to jedna wielka niewiadoma , to może skończyć się jak w Zakopanem, czyli porażką z drużyną Austrii. Kraft i Hayboeck lubią tą skocznię, Huber ostatnio wrócił do formy z początku sezonu, Aschenwald w drużynówce skacze swoje, i myślę, że warto zaryzykować, zwłaszcza, że warunki mają być trudne.
Podobno dziś warunki lepsze, kombinatorzy skaczą bez większych problemów, więc próbujemy jeszcze dwie pary:
Y. Sato - P. Żyła 2 @2.03 (h2h 1 seria)
Japończyk po wygranych kwalifikacjach w Zakopanym, zawalił kompletnie drużynówkę w sobotę, po czym w niedziele znowu zameldował się w czubie. to jest właśnie taki skoczek, czasami nie wiadomo, czego można się po nim spodziewać. Jednak jak skocznie w Zakopanem bardzo lubi, w końcu jest jej rekordzistą, tak za Lahti nie przepada, nigdy nie meldował się tutaj w czołowej dziesiątce, często kończył rywalizację po pierwszej serii. Piotrek pewnie znowu "oleje" dzisiejsze treningi, przegra z rywalem, po czym w 1 serii drużynówki będzie od niego lepszy. Skocznie bardzo dobrze zna, przecież jest brązowym medalistą MŚ właśnie z Lahti. W Zakopanem w sobotnim konkursie skakał najlepiej z naszych , więc liczę na powtórzenie tych prób dzisiejszego dnia.
D.A. Tande - M. Hayboeck 2 @1.85 (h2h 1 seria)
W Zakopanym lepsze odległości w drużynówce notował właśnie Austriak. Jeśli dodamy do tego, że dziś pogoda może płatać figle, może podwiewać mocniej z boku, to Norweg może sobie z tym nie poradzić i zaliczyć wpadkę, a znany jest właśnie z takich prób. Zarówno Tande jak i Hayboeck meldowali się tutaj w przeszłości na podium, Austriak nawet wygrywał w Lahti, przejrzałem sobie ostatnie sezony, to on zawsze meldował się w czubie i po dobrych skokach w ostatni weekend, myślę, że i tym razem powinno być dobrze, a nawet lepiej niż w Polsce. Jest duża szansa , że Panowie zostaną wystawieni w jednej grupie tak jak ostatnio.