NBA Styczeń 2021 - Typy z analizami + dyskusja

[ibis]

W tym temacie podajemy wszelkie przemyślenia i analizy dotyczące spotkań NBA rozgrywanych w STYCZNIU 2021
Nie podajemy suchych typów bez analiz.
Piszemy poprawnie po polsku, jak ktoś nie umie sam polecam słownik ortograficzny.
I przypominam o kolejnej ważnej zasadzie pisowni polskiej - Nazwiska, nazwy klubów i inne nazwy własne piszemy WIELKĄ literą.
Jeśli chcecie się podzielić informacją o kontuzjach, to koniecznie podawajcie źródło takiej informacji!
Nie podsumowujemy swoich typów w osobnych postach.
Dział tematyczny to nie czat. Nie zadajemy pytań o to co warto grać itd.
Wszelkie występki będą odpowiednio nagradzane, ale dobre analizy na pewno zostaną podbite reputacją i polubieniami.
Zapraszam do dyskusji i podawania typów.​

 

[meister13]

Z Leonardem Clippers wyglądali odmiennie i rozwalili Portland, a Kawhi rzucił 28 pkt. Dziś gra przeciwko Jazz, którzy nie lubią bronić wysoko, Gobert jest w dobrej formie i nie zdaje mi się, żeby Clippers mieli wiele off rebounds i akcji z ponowienia. Z nawet dobrymi trójkami Kawhi myślę że do 27 pkt nie dobije.

Kawhi under 26.5 vs Jazz@1.85

4 double-double, 3 triple-double w 4 spotkaniach Jokera. Wygląda bardzo dobrze, gra prawie cały mecz, w każdej akcji dokłada coś od siebie - brakuje tylko stabilizacji reszty graczy i wygrywanych spotkań. Serb będzie chciał śrubować dwucyfrowe statystyki tak jak do tej pory, a kurs na ew. dwucyfrówkę w asystach zachęca.

Jokić over 9.5 asysty vs Suns@2.10

Kyriemu w pierwszym spotkaniu z ATL nie szło zza łuku, ratował Harris, a dziś znowu z nimi grają i uwzględniając, że nawet gdy grał wybitnie to linii 27.5 3/4 nie przekroczył. Ponadto ostatnia gra była grana na dużym tempie i wielu zdobytych punktach. Wydaje mi się, że dziś będzie mniej obficie.

Irving under 27.5 vs Hawks @1.80

Dziwnie mi się ogląda Greka, Giannis jest coraz częściej wyłączany z gry lub nieskuteczny - zaczął asystować, a Bucks przegrywają bez jego meczów 30+ pkt. Do tej pory zapewnił kolejno 2,4,5,6,10 asyst - coach Bud musi reagować, a że grają z Chicago to Giannis nie będzie miał wielu minut - bo Bucks z cieniasami w tym sezonie mają blowouty - tylko np. z Knicks nie w tę stronę . Mimo wszystko myślę, że Giannis zaprzestanie rozgrywania.

Giannis under 5.5 asysty vs Bulls @1.70
kursy z ewinner

przeklejam, bo podałem w temacie grudniowym

Kawhi
Kyrie
Jokic
Giannis

 

[kruszak]

Witam w nowym roku, sorr za późną porę, forma już nie ta (i chyba dobrze) co wtedy kiedy z przodu stała 1, a nie 2ka - lekki kac nadal jest, ja gram za 10% stawki zwyczajowej i zalecam to samo, proces podejmowania decyzji mocno odbiega od normy, jednak z taką linią na Den czuję się trochę jak dziecko w Disneylandzie.

Do rzeczy :
DENVER NUGGETS vs PHOENIX SUNS
DEN poniżej 113,5 pkt
1,68
Etoto

Denver gorsza forma niż w zeszłym roku,zaliczają 3-1 i nie gram wygranej Phoenix tylko dlatego, że grają na wyjeździe.
Wartościowe wydaje się granie tej opcji w moim odczuciu, gdyż Denver nie grało jeszcze naprzeciw takiego zespołu.

2 razy Kings - 20 miejsce w lidze, jeśli chodzi o il. Pkt jakie pozwalają zdobywać, LAC - 19 miejsce, wiele do poprawy w obronie, no i Houston Rockets, co powinno już wystarczyć, potencjał mają tylko zarządzanie nim kwiczy.

Phoenix stanowi solidną paczkę, zarządzaną przez dwóch weteranów, obu szanuję, Chris Paul i Crowder - defensorzy to wybitni, ponadto CP3 robił dla nas undery w zeszłym sezonie już grając w OKC.

Przejdźmy do liczb - Denver osiąga 18 miejsce w il. Oddawanych trójek ( ważne przy analizowaniu overow/underow w dzisiejszej lidze )
oraz 21 miejsce jeśli chodzi o procenty zza łuku - skuteczność.
Może być na odwrót jeśli chodzi o te cyfry, jednak w tym wyjątku nie ma dużego znaczenia, gdyż są one ze sobą - ze względu analitycznego - połączone.

Defensywa PHX to 3 miejsce w lidze i 30 tempo gry - najwolniejsze. Denver gra także wolno - 24 tempo.

Myślę, że będą mieć problem ukulać 113 bądź więcej. Nie gra Michael Porter Jr, może Green nadal będzie poza składem, no i Murray.

Widzę value więc wchodzę. Tak jak mówię 10% stawki zwyczajnej - odsyłam do początku.

Peace out, B.

 

[thechosenonee]

Też przeklejam.


Mavs vs Heat HEAT @2.05 BETFAN masakra 7/33 za 3

Dallas w tym sezonie na ten moment 1-3 (tak, tak jeden mecz z lakers, faworytami do mistrzostwa, drugi z suns, w którym też faworytem nie byli), nie przekonują mnie kompletnie. Wiadomo to dopiero początek sezonu, ale blow-out od Hornets na swoim parkiecie? Mam wrażenie, że ten win z clippersami to jakiś totalny przypadek i do tej pory nie wiem co się tam wydarzyło. Doncic też dość słabo wszedł w ten sezon, punkty zdobywa ale jego gra nie porywa, 10% zza łuku od lidera drużyny to dość słaba skuteczność. A warto dodać, że teraz będzie mu o to jeszcze trudniej, prawdopodobnie będzie go bronił Jimmy Butler (jeśli zagra, a jest likely to play, więc zakładam, że zagra), czyli top5 obrońców na obwodzie w lidze. Wydaje mi się, że duża różnica w tym meczu będzie pod koszem na korzyść miami, dallas ma mega lukę pod koszem, nie mają chociaż dobrego centra, a Bem Adebayo z Miami to młody bardzo dobrze prosperujący zawodnik, bardzo dobrze zbiera, szczególnie w ofensywie. W poprzednim sezonie był drugi w głosowaniu na MIP, minimalnie przegrywając z Brandonem Ingramem. Wicemistrzowie z Florydy (na razie 3-2) grają drużynową koszykówkę, szukają siebie cały czas, żeby znaleźć jak najlepszą pozycję do rzutu/lay-up'a. Wygrali z Milwaukee bez lidera, Butlera. Pierwszy z Milwaukee mecz srogo przegrany, ale podejrzewam, że mało kto by taki mecz wygrał, jeśli twój przeciwnik rzuca 16 trójek na ok.60% skuteczności do przerwy, i tak na prawdę na drugą połowę nie było już po co wychodzić. Dallas jest przeciwieństwem, jak Doncic jest na boisku mam wrażenie, że w większości posiadań ponad połowę czasu akcji kozłuje piłkę, z czego totalnie nic nie wynika, no ale może się jeszcze rozkręcą chłopaki bo shooterów na pewno ma dobrych dookoła siebie Luka. Wydaję mi się, że rotacja dallas i heat również jest na korzyść drużyny z Florydy, Goran Dragic, Andre Iguadala, Avery Bradley, Kenndrick Nunn. Na prawdę niezłą ma Heat ławkę. A Mavs? Mega przeciętny James Johson i też dość przeciętny Willi Cauley-Stain?

Biorąc pod uwagę początek sezonu kurs na Miami wydaję mi się być bardzo dużym value.



Edit:
Jeszcze lekko spróbuję na Waszyngton, kompletna padaka z Chicago, ale jeśli oni nie wygrają na Minnesote bez KAT'a, czyli zespół który ma może 3-4 zawodników na poziomie nba, reszta to poziom G-league to naprawdę będzie katastrofa w stolicy i prawdopodobnie zwolnienie trenera, sporo osób stawiała ich do playoff na wschodzie (w tym ja), a tymczasem jeżeli oni dzisiaj nie wygrają to istnieje duże, nawet bardzo duże prawdopodobieństwo, że jeśli nie dojdzie tam do jakiejś rewolucji to po 12 meczach mogą mieć 0-12 nawet, patrząc na ich kolejnych rywali. Minnesota to obok chicago na ten moment bez Towns'a to prawdopodobnie najgorsza drużyna ligi, patrząc na roster, bo bilnas pokazuje, że to waszyngton ma 0-5. Beal mówił w wywiadach, że są mega wkur*ini, więc niech tą złość rozładują dzisiaj na parkiecie. Ostatni raz dam szansę czarodziejom.. Wizards @2.0 BETFAN

 

[alex.bp]

Charlotte - Memphis
Memphis -3,5 2.9 Forbet

 

[Rondo9]

Portland -3.5
@1.87
Zarówno GSW jak i Portland sezon zaczęły od bilansu 2:2. Obie drużyny przed sezonem miały wysokie aspiracje, jednak kontuzja Thomsona sprowadziła na ziemię zespół Warriors. Mimo iż kadrowo nie wygląda to źle to jednak Oubre i Wiggins są kompletnie bez formy, Green wciąż z kontuzją ( dziś jest GTD) a Wiseman stawia dopiero pierwsze kroki w NBA . Sam Curry to za mało.
Portland ma spory potencjał. Przed sezonem do składu dolaczyl Covington co mocno poprawi defensywę zespołu. Lillard i McCollum to już gracze klasowi a Nurkic pod koszem dziś powinien mieć sporą przewagę.
Mimo iż w tym sezonie wyniki są conajmniej dziwne to uważam że Portland ma sporą szansę na wygraną gdyż GSW pokonali tylko Pistons i Bulls, którzy tuzami ligi nie są.

 

[thechosenonee]

Szybko, bo już lada chwila zaczynają.

GSW @2.30 BETFAN

Wraca Draymond, to bardzo duży boost do obrony wojowników, green to poziom all-nba-defense. Ale tutaj liczy się pojedynek Lillarda z Currym. Portland jak na razie nie spełnia oczekiwań zdecydowanie, na papierze są dużo mocniejsi niż grają. Coś tam jeszcze nie klika jak powinno, oprócz z wygranej z lakers grali same przeciętne mecze i dlatego upatruję tutaj niespodziankę w postaci warriors na własnym parkiecie. Stephen tak na prawdę każdy mecz musi grać w sezonie regularnym na maxa, żeby gsw miało jakiekolwiek szanse na playoffy. Na pewno będzie dzisiaj odpalony na własnym parkiecie. Powrót Green'a oznacza też dużo lepszy ball movement w ofensywie. Zgodzę się z kolegą wyżej, że Oubre i Wiggins kompletnie bez formy, ale coś tam ten drugi zaczął rzucać w ostatnim meczu szczególnie w końcówce (tak, wiem, że z detroit, ale może doda mu to trochę pewności siebie na dziś). Oubre też myślę, że wiecznie nie będzie tak nieskuteczny, jest to wręcz niemożliwe. On z każdym kolejnym sezonem podnosił swoją średnią punktów. Musi zacząć grać, i kiedy ma to nastąpić jak nie na pierwszym meczu na własnej hali po 4 wyjazdach?. Widzę duże value w tym kursie, Portland rok temu tu przegrało na gsw w składzie zawodników z G-League dosłownie. Pierwsza piątka GSW na prawdę nie wygląda źle Curry-Green-Wiseman-Oubre-Wiggins. A na pewno s5 będzie eksploatowana, bo ławka nie jest najwyżej półki. Green już raczej wyleczył kontuzję, bo wcześniej też miał gtd, jeśli mnie pamięć nie myli.

 

[alex.bp]

Patologii ciąg dalszy. Wspomniane już przeze mnie Memphis miało spacerek z Charlotte. Żałośni Wizards bez Westbrooka rozjeżdżają równie żałosną Minnesotę w 3 kwarcie 30 punktami. W Dallas mamy mecz ligi koreańskiej kobiet, bo tam zazwyczaj gra się na podobnej skuteczności. Detroit bez Griffina może nie gromi Bostonu, ale do przerwy ma +15. Cyrk na kółkach, rodem z WNBA. Koszykarze tak zachwalają swoje koleżanki po fachu, że coś im się poprzestawiało i zaczęli grać jak one, bez mózgu i bez jaj. Zatem idziemy z prądem i znów szukamy absurdalnych rozwiązań. Na absencje nie patrzę, bo nie mają żadnego znaczenia, mogą sobie wziąć bumów z osiedla i tak będzie wyrównany poziom.

Orlando - OKC 2 3.55 Forbet

 

[kruszak]

Memphis to drużyna zmotywowana na PO, nie tak zmotywowana na PO jak Portland czy Phoenix, jednak nadal zmotywowana.

Nie śledzę Charlotte za dużo - raz grałem tylko spotkanie, w którym byli, vs Brooklyn, po prześledzeniu meczu, rzucało się w oczy, że to nie Charlotte wygrało, a Brooklyn przegrał. Charlotte paczka fajna - mój człowiek Graham, LaMelo - ładnie rozgrywa, Hayward, no i Rozier - Scary Terry ALE :

Mają braki, nie wiem jakie - nie śledzę ich, ale LaMelo jest nowy, Graham relatywnie także, Biombo niby fajnie, ale sporo do poprawy, no i Rozier franchise playerem nigdy chyba już nie będzie, mimo ładnego, momentami pięknego kunsztu ofensywnego jak się odpali.

Będaą sztaby lepszych teamów znajdować te błędy i systematycznie je atakować. Ponadto zaangażowanie takich zespołów wzrasta - muszą zapewnić sobie miejsce w PO, do tego momentu jest to dla nas teoretycznie czas najlepszy - później jest luzowanie przed PO.
W każdym razie myślę, że mogą zjechać z bilansem Charlotte.

Co do Wizards, widząc brak Westa przez chwilę zastanawiałem się czy ich nie obstawiać . Westbrook w zeszłym sezonie znalazł sie na mojej czarnej liście - nie chodzi,że czarna lista, że gram przeciwko niemu i jest taki zły.

Tylko czarna lista, na tej zasadzie, że unikam go kiedy gra - może zdobyć 30 dodać 10 zbiórek, 10 asyst, może zdobyć 8 na skuteczności 3/15, któż go tam wie.
W tym sezonie znalazł się tam również Kyrie.
Idąc za radą Buffetta, nie inwestuję w to czego/kogo nie rozumiem.

Dalej Detroit - podejrzewam, że Grant miał używanie na Theisie - nie wiem ile zdobył, teraz wstałem, ale Daniel Theis stanowi problem już od zeszłych PO i Thompson niestety chyba go nie rozwiąże.

Zastanawiałem się po mojej ostatniej porażce - under 109,5pkt Detroit z kimś tam - jak mogli to zrobić? - Rose nie gra, Griffin nie gra.
Co ciekawe, w toku analizy

( spojrzałem na zeszły sezon, podzieliłem spotkania kiedy, był tylko Rose, tylko Blake, kiedy nie było obu i kiedy byli obaj, zapisywałem wyniki punktowe, ponadto co by nie było tak prosto, wyeliminowałem 6 skrajnych drużyn z zeszłego sezonu z przodu i z tyłu - miejsca w rankingu 1-6 i od 24-30 - jeśli chodzi o ofensywę, obronę i tempo gry - chodziło aby uzyskać maksymalnie wiarygodną próbkę )

wyszło, że kiedy nie gra Griffin a gra Rose, zdobywają 111,78 pkt - a ich średnia w zeszłym sezonie była w okolicach 107 nie pamiętam dokładnie.

W każdym razie, brak tych All-Starów, sprawił ostatnio, że wpłynęło to pozytywnie na grę zespołu nie negatywnie - dałem się nabrać podejrzewam dawnym osiągnięciom tych panów - nawet nie wziąłem pod uwagę, że ich brak może wpłynąć pozytywnie na zespół.

Tak więc wydaje mi się, że mogą być jakieś prawidłowości, aczkolwiek część mógł sobie wmówić mój mózg. Moja wypowiedź staje niejako w kontrze do tego co mówisz alex.bp jednak nie atakuję Ciebie, dzielę się swoimi spostrzeżeniami - przepiękny typ na Memphis (!!), solidne kursiwo nie jakieś tam moje 1,70-1,90.

Dobre, rozgadałem się lecę się kąpać i rozbić śniadanie rodzicom

Peace out, B.

 

[kruszak]

Atlanta Hawks vs Cleveland Cavaliers
WIN Atlanta - 5,5 pkt pierwsza połowa - ok, druga - coś ich zeżarło
etoto
1,75

Temat Cleveland poruszałem jakiś czas temu w dziale Grudzień, kiedy graliśmy Indiana vs Cavs, dlatego skupię się głównie na Hawks.
Nadal niedoceniany zdaje się jest ten zespół - kursy, w moim odczuciu, powinny oscylować maksymalnie w okolicach 1,25 - 1,27 na wygraną Hawks. Tymczasem jak na razie otrzymujemy 1,36 - w mojej opinii mogą one spaść.

Przyzwoicie wyglądają Jastrzębie naprawdę - ich partyzantka już sezon temu, była niebezpieczna. Dziś zespół ten zmienia się w regularne wojsko - mamy rozgarniętych na placu - powoli już weterana - Salomona Hilla, mamy Bogdana, który ofensywnie stanowi zza łuku i nie tylko zagrożenie już nie od dziś, ponadto wrócił Capela wepchnie się cielskiem i faul wymusi - przyzwoicie to wygląda.

Okrzepł nam Reddish - widzieliście jak wleciał z faulem na zakończenie drugiej połowy z Netsami? nie leciał po punkty, leciał po faul i wiedział co robi, głowa na karku. No i oczywiście Young, rzucający już nawet nie jak katapulta, a jak trebusz z połowy boiska - liga również zdaję się chce widzieć ich w PO, lekką aptekę robią na Trea, ale co zrobisz - jeden Curry siłą rzeczy przez słabych współzawodników zszedł ze sceny - trzeba dopomóc drugiemu, co w sumie rozumiem. Fajnie, byłoby zobaczyć tę młodą i energiczną ekipę w PO.

Trochę o Cavs - nie ma Love'a nadal, myślę, że fizyczny team jak Hawks z wysokimi Collinsami i Capelami, będzie miał używanie na tak małej rotacji ( 7 osób ), o braki fizyczne Cavs powinny zostać wypiętnowane - mamy Dante Exum - 196cm, 97kg vs Cam Reddish - 203cm, 98kg oraz Larry Nance - 201cm,111kg vs Collins - 206cm, 106kg - ten drugi powinien brać Nance'a również na atletyzm.


Trochę liczb - Cleveland - tempo gry - 22gie, obrona - 5ta (już spada), ofensywa - 19ta. Atlanta - tempo gry - 11ste, powinni ich zajechać na śmierć kondycyjnie taką różnicą tempa i taką przewagą w liczbie ludzi, obrona - 22ga (powinna wzrastać - Capela wrócił - przed kontuzją sprzedawał 1,8 bloku na mecz) no i 1sza w lidze jakość ofensywy. Cleveland zajmuje 11 miejsce w zbiórkach - Atlanta 2gie.
Cena zachęca więc wchodzę - za połowę stawki na razie reszta koło 16-18, nie wypadnie nikt myślę z Atlanty, a jedynie może dojść - Gallinari, Rondo - mimo wszystko idąc za radą gram połowę na razie.

Myślę, że mogą wygrać kilkunastoma, jednak gram za przyzwoite 1,75, kreując jak zazwyczaj przyzwoity margines bezpieczeństwa.

Peace out, B.

 

[Rondo9]

Oklahoma +7.5
@1.80
Ja uważam że typ Alexa jest bardzo ciekawa opcja. Nie odważe się zagrać czystej dwójki tylko poczekam aż bookie wrzuci jakieś handi. Póki co nie mam w ofercie. A swój typ opieram na kilku nazwiskach. Pierwsze to Dort. Świetny obrońca, który najlepszym strzelcom ligi potrafił uprzykrzyć życie. Doskonale powinien pamiętać go chociażby Harden.
2 nazwisko to Horford którego zabrakło w pierwszym meczu. Gracz to wszechstronny i wydaje się że łapie 2 oddech po nieudanym epizodzie w 76ers.
Kolejny weteran G.Hill. znakomity gracz. Pamiętamy go z Indiany czy Utah Jazz się potrafił przymierzyć z dystansu i świetnie kontrolował tempo gry.
Orlando ponad normę weszli w sezon ale wygrali 2 razy z fatalnymi Wizards i raz Miami w pierwszym meczu sezonu. Dla mnie kursy są przesadzone. Jeśli pojawią się kursy to wchodze

 

[mjaurvcein]

Cory Joseph (Sacramento) over 11.5 pkt @ 5.00 bet365

Nie ma Haliburtona więc w rezerwowym unicie piłkę w łapie będzie miał Kanadyjczyk.

 

[meister13]

Proponuję over 8.5 zbiórki Holmesa na pierwszy mecz dzisiejszej nocy. Wyciąga średnio ponad 9 na mecz, w Rakietach brak klasowego centra + obie drużyny grające wiele akcji zza łuku spowodują, że będzie co zbierać z kanonady trójek.

Holmes ov8.5 zbiórki @1.96 betclic

 

[thechosenonee]

Pelicans @1,94 BETFAN

Pierwszy mecz dość gładko wygrany przez pelikany między tymi drużynami. Nie wiem tak na prawdę czym spowodowane są te kursy, Toronto nie wygląda jakby wystrzeliło z formą po tamtej porażce, przegrana z spurs i philą, no i teraz wygrana z knicks, ale z nimi to każda drużyna aspirująca do playoff ma must-win, nie oszukujmy się Pelicans wygrali z spurs i przegrali z dość mocnym jak na razie Phoenix srogo i z Miami. Wątpię, żeby raptors miało odpowiedź na wysokich w drużynie z Nowego Orleanu, Siakam jest bez formy, a sam Aaron Baynes nie jest odpowiedzią na Stevena Adams'a i Ziona. Wydaje mi się, że Pelikany powinny zdominować pomalowane w tym meczu. Nie widzę tam obrońcy na Williamson'a. Wydaje mi się ,że będą musieli go podwajać, co da dużo otwartych pozycji dla innych graczy. Myślę, że zdominowanie pola 3 sekund da Pelikanom zwycięstwo w tym meczu.

 

[kruszak]

Portland Trail Blazers vs Golden State Warriors
Win Portland - 3,5pkt
Etoto
1,67

Ponownie połowa stawki, reszta gdy będzie więcej wiadomo o składach - nawet z Wisemanem zdaje się, będą mieli problem GSW jeśli wróci do gry - ma status "prawdopodobny", Rodney Hood na ten moment wypada, Gary Trent Jr, fajny walczak o coraz lepszym kunszcie technicznym powinien wrócić.

W moim odczuciu lekka promocja.
Portland to zespół chcący występować w PO, McCollum pięknie się rozwija, Dame to wiadomo, coraz lepiej się komunikują coraz bardziej są zgrani.

12 ofensywa, 19 tempo, 23 defensywa, 16 zbiórka, 21 rozegranie - PORTLAND.

28 ofensywa, 2 tempo, 27 defensywa, 21 zbiórka, 29 rozegranie ( powinno wzrastać z Drayem, ale i tak ) - WARRIORS.

Naprawdę nie najlepiej wygląda ofensywa oparta na Oubre i Wigginsie - obaj zdaje się starają, obaj są fajni atleci - kunsztu brakuje tak się zdaje.

Ostatnio wygrali Portland 123-98, myślę, że się nie powtórzy aż tak, jednak kilka posiadań powinni wypracować. No i cena stoi po naszej stronie. Kalendarz również po naszej str zdaje się - chcą być w PO? - to jest spotkanie do wygrania.

Peace out, B.

 

[ferguson2]

Westbrook powyżej 22.5 pkt
Kurs: 1.83
Bukmacher: fortuna
Analiza: Westbrook pewnie nie tak wyobrażał sobie przyjście do Wizards pod wzgledem bilansowym, ale nikt nie stawiał że Wizards automatycznie zaczna wygrywac regularnie mecz za meczem. Dyspozycja Westbrooka jest taka jaka jest, robi te triple double a druzyna nadal przegrywa. Wiadomo, że jest to zawodnik który w pierwszej kolejności dba o swoje statystyki, a drużyny niestety na tym za wiele nie korzysta. Co nie zmienia faktu, że Irving nie jest jakimś wybitnym obronca i z takim Westbrookiem nieraz miał duże problemy. I vice versa. Od Westbrooka standardowo można spodziewać się wysokiej atletyczności, być może też oddawanych cegieł, ale myślę że dzisiaj jest w stanie rzucić ponad 22 pkt. Tym bardziej,że mecz zapowiada się mocno ofensywnie. Oby bez blowoutu, bo wtedy Westbrook nie pogra zbyt długo.

 

[meister13]

Mecz co najmniej 50/50, Suns vs Clippers

Młodzi z CP3 jako liderem wyglądają super i mają świetną jakość w defensywie. Clippers co prawda grają już zarówno Kawhim i PG, ale ostatnio - w sierpniu - mecz był 50/50, gdy sam Booker rzucił 35 pkt, a Paula nie było jeszcze w Suns to Phoenix wygrało 117-115.

Biorę Suns +2.5 handi @2.07 betclic
Clippers 17/29 zza łuku
112-107 LAC

 

[mumin1311]

Co do typu na over Russa... to moim zdaniem ewidentnie nie oglądasz meczów. Wiadomo jest dopiero początek sezonu i dopiero jego 5 mecz dla Wizards i nie ma co wyciągać poważnych wniosków, ale pewne rzeczy już widać gołym okiem. Po pierwsze, 'dba o swoje statystyki, a drużyna niestety na tym nie korzysta': o ile zbiórki, szczególnie te defensywne nie są aż tak istotne bo często jest to kwestia tego, kto jest najbliżej (choć wiadomo niejednokrotnie zdarza się wywalczenie piłki), to ofensywne już niosą dużą wartość dla drużyny (Russ 2-ga średnia OREB w drużynie). Średnia asyst 12.3, najmniej w meczu 11, Twoim zdaniem drużyna nie korzysta na asystach? Znajduje zawodników na łuku w dogodnych pozycjach dając im stosunkowo łatwe punkty, nie mówiąc już o penetracjach i odegraniach do centra, w dużej mierze dzięki niemu choćby Bryant wykręcił ostatnio 28pkt, ogólnie notuje bardzo dobre liczby. A co do samego overa punktów, Russ gra trochę inaczej niż w poprzednich sezonach, bardziej skupia się na rozegraniu, oddaje średnio 3 rzuty mniej niż w poprzednich sezonach na minimalnie gorszej skuteczności. Rzadziej próbuje rzucać na siłę, co wcześniej często mu się zdarzało.Dotychczas nie on był odpowiedzialny za zdobywanie najważniejszych pkt, więc nie musi tyle próbować w ciężkich sytuacjach. Mecz trwa i typ może wejść, ogólnie myślę, że prędzej czy później Westbrook zacznie rzucać więcej i podniesię średnią przynajmniej o te 2/3 pkt, bo zaczął ze średnią najniższą od lat, ale tak jak napisałem wyżej, myśle że nie jest to kwestia przypadku i przynajmniej narazie odradzałbym granie na overy pkt Russa, szczególnie jeśli gra razem z Bealem (który swoją drogą gra fenomenalnie). A na marginesie, Westbrook przeciwko Irvingowi zdobywa średnio 22.8 pkt, a biorąc pod uwagę że w poprzednich sezonach rzucał sporo więcej, raczej nie wróży to najlepiej dla typu. (kończyłem pisać na początku 4q, Russ miał 13-3-9)

 

[ferguson2]

Co do typu na over Russa... to moim zdaniem ewidentnie nie oglądasz meczów. Wiadomo jest dopiero początek sezonu i dopiero jego 5 mecz dla Wizards i nie ma co wyciągać poważnych wniosków, ale pewne rzeczy już widać gołym okiem. Po pierwsze, 'dba o swoje statystyki, a drużyna niestety na tym nie korzysta': o ile zbiórki, szczególnie te defensywne nie są aż tak istotne bo często jest to kwestia tego, kto jest najbliżej (choć wiadomo niejednokrotnie zdarza się wywalczenie piłki), to ofensywne już niosą dużą wartość dla drużyny (Russ 2-ga średnia OREB w drużynie). Średnia asyst 12.3, najmniej w meczu 11, Twoim zdaniem drużyna nie korzysta na asystach? Znajduje zawodników na łuku w dogodnych pozycjach dając im stosunkowo łatwe punkty, nie mówiąc już o penetracjach i odegraniach do centra, w dużej mierze dzięki niemu choćby Bryant wykręcił ostatnio 28pkt, ogólnie notuje bardzo dobre liczby. A co do samego overa punktów, Russ gra trochę inaczej niż w poprzednich sezonach, bardziej skupia się na rozegraniu, oddaje średnio 3 rzuty mniej niż w poprzednich sezonach na minimalnie gorszej skuteczności. Rzadziej próbuje rzucać na siłę, co wcześniej często mu się zdarzało.Dotychczas nie on był odpowiedzialny za zdobywanie najważniejszych pkt, więc nie musi tyle próbować w ciężkich sytuacjach. Mecz trwa i typ może wejść, ogólnie myślę, że prędzej czy później Westbrook zacznie rzucać więcej i podniesię średnią przynajmniej o te 2/3 pkt, bo zaczął ze średnią najniższą od lat, ale tak jak napisałem wyżej, myśle że nie jest to kwestia przypadku i przynajmniej narazie odradzałbym granie na overy pkt Russa, szczególnie jeśli gra razem z Bealem (który swoją drogą gra fenomenalnie). A na marginesie, Westbrook przeciwko Irvingowi zdobywa średnio 22.8 pkt, a biorąc pod uwagę że w poprzednich sezonach rzucał sporo więcej, raczej nie wróży to najlepiej dla typu. (kończyłem pisać na początku 4q, Russ miał 13-3-9)

Westbrook to jest Westbrook. Co z tego, że przez jedną czy dwie kwarty bierze się za rozgrywanie, skoro w czwartej robi to co robi najlepiej - czyli wjazdy w pomalowane i tym samym jest w stanie zdobyć w jednej kwarcie więcej niż przez wszystkie pozostałe. On nie potrafi kontrolować tempa, to że ma 10 asyst na mecz wynika tylko i wyłącznie z tego że często ma piłkę przy sobie i Brooks daje mu sporo minut. Ale jaki jest z tego pozytek skoro Wizards przegrywaja mecz za meczem? Dzisiaj gral zdecydowanie bardziej agresywnie i tak musi grać bo to jego styl i udawanie i robienie z niego typowego rozgrywającego nie ma żadnego sensu. Właśnie granie na overy Wrstbrooka zaczną się oplacac ale co ja wiem przecież typ nie wszedł. Westbrook zagrał dzisiaj tak jak powinien.

 

[mumin1311]

Westbrook to jest Westbrook. Co z tego, że przez jedną czy dwie kwarty bierze się za rozgrywanie, skoro w czwartej robi to co robi najlepiej - czyli wjazdy w pomalowane i tym samym jest w stanie zdobyć w jednej kwarcie więcej niż przez wszystkie pozostałe. On nie potrafi kontrolować tempa, to że ma 10 asyst na mecz wynika tylko i wyłącznie z tego że często ma piłkę przy sobie i Brooks daje mu sporo minut. Ale jaki jest z tego pozytek skoro Wizards przegrywaja mecz za meczem? Dzisiaj gral zdecydowanie bardziej agresywnie i tak musi grać bo to jego styl i udawanie i robienie z niego typowego rozgrywającego nie ma żadnego sensu. Właśnie granie na overy Wrstbrooka zaczną się oplacac ale co ja wiem przecież typ nie wszedł. Westbrook zagrał dzisiaj tak jak powinien.

Przegrywają bo w koszykówkę gra przynajmniej 10 osób/mecz, nie 1 czy 2. Typ wszedł i gratuluję, nie napisałem nigdzie, że nie wejdzie (swoją drogą w tym meczu Russ oddał 25 rzutów, wcześniej średnio 19, trafił 7, na szczęście lekko pomogli sędziowie gwiżdżąc mu niemal wszystko i 9/12 FT), podważyłem jedynie Twoje stwierdzenie i odradziłem granie na przyszłość, co też zaznaczyłem że do czasu, bo w każdym z poprzednich sezonów Westbrook miał przynajmniej 1/2 miesiące gdzie notował 30kilka+ ppg i tu może być podobnie. Powodzenie typu nie zmienia w żaden sposób mojej opinii, jeśli linie będą dalej na poziomie 22/23 pkt to przynajmniej przez jakiś czas bym się wstrzymał i zobaczył czy zmiana z pierwszych meczów faktycznie zachodzi, czy były to tylko pozory i wróci 'stary' Russ. A też wiadomo, że nie codziennie będzie grał kontra Durant...