aerts
Użytkownik
W Twojej sytuacji tez pewnie paliłbym głupa.nie bardzo wiem co mam tu komentować i do czego się ustosunkowywać. Wydaje mi się, że każdemu PRAWDZIWEMU POLAKOWI jest wstyd za takich ludzi:
W Twojej sytuacji tez pewnie paliłbym głupa.nie bardzo wiem co mam tu komentować i do czego się ustosunkowywać. Wydaje mi się, że każdemu PRAWDZIWEMU POLAKOWI jest wstyd za takich ludzi:
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ryfinski-kaczynski-idzie-droga-podobna-do-hitlera-,1,5163017,wiadomosc.html(...)- Wszystko pięknie. Ale jakie dowody ma Ruch Palikota, że zamieszki w Warszawie wywołała "kilkunastoosobowa grupa bandytów", inspirowana przez "środowisko związane z PiS, Radiem Maryja oraz (ruchem) Solidarni 2010"?
- Jeżeli Adam Hofman mówi, że Rosjanie nie mają prawa przejść ulicami Warszawy i manifestować swojego święta…
- Stanisław Ciosek, wieloletni ambasador Polski w Moskwie i człowiek o wielkiej wiedzy na temat Rosji, który jest daleko od PiS, również stwierdził, że marsz Rosjan to pomysł w piekła rodem, a flagę mogą czcić sobie u siebie.
- Szanuję zdanie pana ambasadora Cioska, ale w Polsce mamy zagwarantowane prawo wolności zgromadzeń.
- Ale chyba nieuprawnione jest twierdzenie, tylko na podstawie opinii Hofmana, że grupa bandytów atakująca kibiców rosyjskich, była inspirowana przez środowiska związane z PiS?
- Proszę pana, inspiracja może być różna. Jeśli jeden z polityków PiS mówi, że dobrze, że bandyci bili Rosjan, bo bronili w ten sposób honoru Polaków, to inspirował w ten sposób polskich chuliganów to ataków.
- Który z polityków PiS tak mówił?
- Jeden z warszawskich radnych.
- Przecież napisał już po zamieszkach, że: "Żałuję, że policja nie zabroniła marszu Rosjan i honoru Polski musieli bronić »kibole «. Brawo dla nich! Nie dajmy sobie pluć w twarz". Więc jak mógł zainspirować swoim wpisem na Twiterze do ataków agresji na Rosjan?
- Ale to powiedział pod szyldem PiS.
- A pan nigdy nie zachęcał do aktów agresji?
- Nie przypominam sobie.
- Odświeżę panu pamięć. Po śmierci Lecha Kaczyńskiego, kiedy Jarosław Kaczyński zapowiedział start w wyborach prezydenckich, napisał pan na swoim profilu na Facebooku: "Ale by była jazda, gdyby poszedł w ślady brata, został prezydentem i znowu leciał na obchody do Smoleńska. Podobno historia lubi się powtarzać". Wpis radnego PiS przy pańskim to betka.
- To był źle zinterpretowany żart. Cieszmy się, że Kaczyński nie został prezydentem. Polska wróciłaby do IV RP z aresztami wydobywczymi, upolitycznioną prokuraturą, zwiększonym wpływem Kościoła na politykę. Polska pod rządami PiS byłaby jak Iran. Żylibyśmy w typowym kraju wyznaniowym. Nie było we mnie złych intencji, pisząc te słowa na Facebooku, a zbitkę wyrazów "ale by była jazda" należy tłumaczyć jako coś niesamowitego/nieprawdopodobnego i w kontekście wyborów, a nie w kontekście tragedii smoleńskiej. Ja nie wierzę, że Jarosław Kaczyński mógłby zostać prezydentem, ale gdyby został, to na pewno by leciał do Smoleńska i to by było niesamowite…
- I mówiąc to, śmieje się pan niczym Joker z "Batmana". Szkoda, że nasza rozmowa nie jest filmowana.
Polecam serdecznie wywiad z Armandem Ryfińskim, posłem RP. Idealnie obnaża hipokryzje, a raczej głupote tej całej śmiesznej partii, najlepsze fragmenty:
QUOTE]
Jeden poseł nie stanowi partii.
http://forum.bukmacherskie.com/f304/ruch-poparcia-palikota-opinie-dyskusje-uwagi-52712.html#post2917359Jeden poseł nie stanowi partii.
http://januszpalikot.natemat.pl/24599,praca-zmarnowane-bogactwo-polskiPraca - zmarnowane bogactwo Polski
"Nadal jednak największym bogactwem współczesnej Polski są obfite zasoby pracy. Jednocześnie, skala marnotrawstwa tego najcenniejszego z kapitałów przekracza w Polsce wszelkie granice niespotykane w krajach cywilizowanych." Profesor Mieczysław Kabaj
O tym, że mamy kryzys można się dowiedzieć z komunikatów o bankructwach biur podróży, które upadają, bo mają za mało klientów, za mały obrót. Wystarczy też wieczorem zajrzeć na parkingi w dużych osiedlach mieszkaniowych, aby się przekonać, że są one pełne aut ludzi, którzy mimo, że jest środek lata, sezonu urlopowego nigdzie na urlop nie wyjechali.
Janusz na Premiera ...- Czyli wg pana konstytucja RP, flaga i godło są Polsce nie potrzebne?
- To są symbole nacjonalizmu, które często prowadzą do antagonizmów, a w konsekwencji do wojen. Konstytucja, godło i flaga nie są potrzebne ani Polsce, ani Włochom, Francuzom i innym państwom Europy. Więcej zyskamy jeśli pozbędziemy się tych fałszywych symboli.
http://tomaszmachala.natemat.pl/28675,palikot-wymyslil-kaczynski-realizujePalikot wymyślił, Kaczyński realizuje
Janusz Palikot wymyślił w weekend "likwidację państwa polskiego". Chce skasować godło, flagę, hymn i język. Pomyślałem, że to tak absurdalne, że śmieszne. Właśnie zobaczyłem jednak, że Jarosław Kaczyński plan Palikota zaczął realizować. Kawałek po kawałku lider PiS likwiduje państwo polskie.
Nie sądziłem, że Palikota i Kaczyńskiego może połączyć jakikolwiek polityczny plan. Tam jednak gdzie Palikot proponuje "likwidację" Jarosław Kaczyński osobiście wprowadza zamienniki państwa polskiego. Jest to więc twórcze przetworzenie pomysłu Palikota przez lidera prawicy.
Z niedawnego tekstu w Newsweeku wiemy, że Jarosław Kaczyński nie korzysta z ochrony BOR, ale stworzył własną kompetentną służbę ochrony opartą na byłych żołnierzach GROM. Ponieważ nie ma dostępu do willi premiera na Spacerowej w Warszawie, to ma swoją własną. I to nie jedną ale dwie w pobliżu placu Wilsona na Żoliborzu.
To dopiero początek. Przeczytałem właśnie w "Uważam Rze" wywiad z Adamem Hofmanem. Rzecznik PiS mówi o jesiennej ofensywie Prawa i Sprawiedliwości:Adam Hofman o "expose" Jarosława KaczyńskiegoA więc Jarosław Kaczyński już niedługo będzie miał własny Sejm i własne expose. Do tej pory termin "expose" był zarezerwowany dla wystąpienia szefa rządu przed Sejmem po wyborach. Donald Tusk z mediami rozciągnął to do określenia ważnego wystąpienia. Jarosław Kaczyński z Adamem Hofmanem idą dalej. Expose to, ich zdaniem, wystąpienie lidera opozycji na uchodźstwie do grupy swoich zwolenników i dziennikarzy.
Mogę ujawnić, że kiedy Donald Tusk wygłosi w przyszłym tygodniu w Sejmie expose, my nie będziemy tam odpowiadali przy gwizdach Palikota i bierności marszałek Kopacz. Prezes Kaczyński poza Sejmem wygłosi własne expose. (...) Plan naprawy, konkretne projekty, konstruktywne propozycje, słowem - poważna oferta dla Polaków.
Realizując dalej plan Palikota, Jarosław Kaczyński powinien zacząć zwoływać własny Sejm. Sekretarzem obrad zrobić radnego Maciejowskiego, marszałkiem Marka Suskiego. I przed tym Sejmem, który zbierałby się w jednym z budynków jednej z fundacji stworzonych przez PiS, prezes Kaczyński przedstawiałby plany swojego gabinetu i projekty ustaw. W Anglii nazywają to "gabinetem cieni". W Polsce byłby to (zdaniem Kaczyńskiego) jedyny, prawdziwy gabinet Rzeczpospolitej. Bo rządem "cieni" jest najwyraźniej wedle Kaczyńskiego gabinet Tuska.
Kolejne elementy własnego państwa są także coraz bardziej na miejscu. PiS przejmuje Gazetę Polską, ma więc już własne medium. Pierwsze, ale niekoniecznie ostatnie. Wraz z coraz bardziej dramatycznymi wezwaniami serwisu braci Karnowskich o kupowanie kubków, będzie rosła presja na dalsze inwestycje PiS w obszarze mediów. Za nimi pójdą inwestycje w firmy badające opinię publiczną. Jarosław Kaczyński wielokrotnie demonstrował niezadowolenie z dostarczanych przez nie wyników. PiS ma środki, aby to zmienić.
Co jeszcze zostaje z planu Palikota do realizacji? Flagi Jarosław Kaczyński nie będzie zmieniał, być może zażyczy tylko by czerwień była bardziej intensywna. Może w godle orzeł powinien trzymać krzyż? Do przemyślenia.
Wracając do "expose" prezesa PiS. Sejm jest w każdej demokracji właśnie tym miejscem, w którym liderzy polityczni wygłaszają przemówienia w najważniejszych sprawach. Jarosław Kaczyński nie raz i nie dwa lekceważył Sejm, nie pojawiał się na najważniejszych debatach, lekceważył ministra Sikorskiego i prezydenta Komorowskiego bojkotując debaty o polskiej polityce zagranicznej.
Prezes Kaczyński znudził się po prostu byciem na uchodźstwie. Teraz na tym uchodźstwie z rosnącą energią organizuje równoległe do państwa polskiego struktury.
A Dera nie jest przypadkiem z Solidarnej Polski? No chyba, że tam mają jakiegoś innego.RP raczej nie wejdzie do przyszlego sejmu, gdzies rozmyli sie na scenie, tylko Dera czasem cos madrego powie.