Dobra poszedł Hurkacz po 3.40 za 750 zł - jak to nie wpadnie, to mecze Huberta przestają dla mnie istnieć - ani na niego ani przeciwko niemu. Jak nie teraz takiego Mietka, to kiedy?
Ale jak tam sędziowie pozwalają sobie typowi po gwizdku wykopować w trybuny albo ręką wyrzucić za aut bramkowy bramkarzowi piłkę, no to o czym tu rozmawiać