Sposobów jest mnóstwo, zresztą piszecie coś co podchodzi pod paragraf... Zresztą u mnie w lokalnej gazecie minimum od 2-3 lat, w ciągu każdego tygodnia, że jakaś X osoba - obojętnie czy to inwestor, młody, "stara baba", ktokolwiek został oszukany w necie na 10 000 - 500 000 zł.