przecież to jest powtórka meeczu sprzed kilku dni. Legia ma szansę sam na sam i nie trafia, a w końcówce Chrapek na 1:0. Brakuje żeby Piast poprawił w doliczonym czasie
IgaŚwiątek, chyba to juz normalnie ze hity w największych ligach to słabe mecze z małą ilością bramek chyba jedynie el classico trzyma poziom z bramkami
Letexier to jest typ, który sędziuje jak mu się wstanie. Zaraz jak go wkurw*ą to dostaną 5 kartek w 2 minuty, a czasami wygląda jakby zapomniał wziąć kartek z szatni
majki092, Antyfutbol ale setę i dobrą okazję mieli. To, że w Warszawie jest 0-0 nie dziwi, bo obie drużyny są dramatycznie słabe, poziom IV liga, ale 0-0 do przerwy Marsylia - Monaco, czy Bolognia - Juventus, to już jest wstyd dla tych 4 druzyn
Przed chwilą rzucili statystykami, że real wygrywa mecze jak trafia gola 1 na 8 strzałów a przegrywa jak 1 na 19. Co to za skuteczność?! Jakby inne drużyny takie miały, to by większość meczów kończyła się wynikiem 0:0 :-D
Fin tak jak pisałem - bardzo mało gwiżdże, piłkarze się dziwią, ale poza starciem Krasniqiego z jakimś graczem Piasta, gdzie 80% normalnych sędziów dałoby graczowi Legię kartkę, to nie było nawet jednego ostrzejszego czy taktycznego faulu