>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata 2019 (20.04-6.05.2019)

Status
Zamknięty.
L 2,1M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023


David Gilbert vs John Higgins - wygrana Higginsa - kurs 2.00, etoto - aktualny wynik: 13-11 dla GIlberta



Sytuacja w tym meczu jest jak najbardziej otwarta, ale mam przeczucie, że Higgins zepnie się w najważniejszych momentach dzisiejszej serii i wywalczy finał. Kluczowe może się tu okazać doświadczenie - gdyby wieczorna sesja trwała dłużej, to głowę daje, że Higgins bez problemu doprowadziłby do minimum remisu. Odnoszę wrażenie, że Gilbert słabnie z każdym kolejnym frame'm, chociaż podkreślam tutaj, że John przez większą część tego spotkania grał poniżej oczekiwań. Wynik dla starego wyjadacza jest jak najbardziej do odrobienia, myślę że zepnie się i ostatecznie wygra z Gilbertem, który powoli zaczyna odczuwać presję wielkiej rywalizacji.



 
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik


Gilbert już ewidentnie stracił pewność siebie. Wcześniej bez problemu trafiał trudne bile, a teraz z łatwymi sobie przestał radzić. Oglądałem poczatek i jak czekali, aż ich wywołaja do stołu, to widać było spokój u Higginsa, a spięcie u Gilberta. Myślę, że win Johna, jak najbardziej do grania. 
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik


Bez kitu, mój ostatni komentarz poleciał, bo napisałem prawdę w zabawny sposób? Dajcie spokój. Gorsze rzeczy imają się forum i nikogo to nie rusza. Gilbert popuścił w trzeciej sesji? Popuścił, każdy to wie i co ja takiego zrobiłem, by tamten koment poleciał? Śmiało, wywalcie mi konto w kosmos, nie macie monopolu, są inni :) Tutaj już nie zaglądnę, więc bez krępacji. 
 
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy


David Gilbert - John Higgins (aktualny wynik meczu 13:11) typ: Gilbert @1,80 eToto



A ja mam inne zdanie na temat tego spotkania i widzę value w tym kursie na Gilberta, dla mnie w obecnej sytuacji jest on większym faworytem niż sugeruje to kurs. Fakt, że David Gilbert nie popisał się w ostatniej sesji, ale to nie oznacza, że musi zawalić w tej decydującej o losach całego spotkania sesji. Dla mnie dwa frejmy przewagi to jest naprawdę duża przewaga. Gilbertowi potrzeba tylko czterech frejmów, a Higginsowi sześciu. Wobec tego Higgins musi wygrać aż sześć partii z pozostałych dziewięciu, żeby znaleźć się w finale. Będzie to bardzo trudne jeśli Gilbert zagra na poziomie jaki prezentował przez cały turniej. Jeśli nie spali się on psychicznie, to powinien odnieść swój życiowy sukces, czyli awansować do finału i dostać szanse na zostanie mistrzem świata.
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker


Dzień 15, sobota 4 maja, godz. 11:00



Mecz: Wilson - Trump (stan meczu 7:9)   Rezultat: 11:17



Typ: over 29,5 frejma 



Kurs: 1,90



Bukmacher: etoto



------------------------------------------------------



godz. 15:30



Mecz: Gilbert - Higgins (stan meczu 13:11)  Rezultat: 16:17



Typ: wygra Gilbert



Kurs: 1,76



Bukmacher: etoto



Analiza: w obu wczorajszych meczach pretendenci oddali pole faworytom, jeśli porównamy wyniki meczów z początku i końca dnia. Czy to był przełom na korzyść Higginsa i Trumpa? Nie mam przekonania do opinii, że nastąpił całkowity zwrot w tych meczach. Czy Higgins i Trump grali wyraźnie lepiej  od rywali w przekroju swoich ostatnich sesji? Moim zdaniem - nie. Zarówno dogi, jak i faworyci popełniali  dużą liczbę błędów. Komentarze zaś, które słyszę i widzę, mam wrażenie, że są często formułowane pod wpływem aktualnego rezultatu, a nie na podstawie zaobserwowanej jakości prezentowanej  przez graczy.Większość frejmów, które oglądałem mogła być wygrana zarówno przez jednego, jak i drugiego rywala w obu meczach, bo każdy otrzymywał bardzo realne szanse na wysokie punktowanie i zwycięstwo.Na rynku bukmacherskim tak naprawdę istnieje niepewność co do dalszego biegu wydarzeń, zwłaszcza co do wyniku meczu Gilberta z Higginsem. Na rynkach meczowych Gilberta z Higginsem niedużym faworytem jest ten pierwszy. Ale na rynku - zwycięzca turnieju - nieco wyżej wyceniane są szanse Higginsa. Rozumiem, że ta wycena ma uwzględniać późniejszą konfrontację z Trumpem. Moim zdaniem to są bardziej niż wydumane założenia, a w efekcie szacunki. Uważam, że jest to przedwczesne ogłoszenie zwycięstwa Judda. Pamiętajmy, że Trump w żadnym poprzednim meczu nie grał równo w kolejnych sesjach. Przyznaję, że podniósł średni poziom w porównaniu z poprzednimi meczami, ale nie na tyle, by marzyć o dominacji nad Wilsonem. Jak dotąd jest na minimalnym możliwym prowadzeniu i nic więcej. Zwróćmy uwagę, że żaden z zawodników żadnego meczu półfinałowego nie wygrał żadnej sesji inaczej niż 5:3.  Słowem zalecam ostrożność w dalszym wykładaniu pieniędzy na te mecze, ale jeśli już to, moim zdaniem, należałoby to robić stawiając raczej na pretendentów. Dlatego wyjątkowo nie podaję stawki, za którą gram, bo ja dzisiaj nie wyłożę już pieniędzy na te mecze. Zainwestowałem w nie dość i czekam, bez nadmiernej pewności siebie, ale też bez większej nerwowości.
 
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
cytat z dnia 4 maja 2019 03:15 przez diegoforlan1


Bez kitu, mój ostatni komentarz poleciał, bo napisałem prawdę w zabawny sposób? Dajcie spokój. Gorsze rzeczy imają się forum i nikogo to nie rusza. Gilbert popuścił w trzeciej sesji? Popuścił, każdy to wie i co ja takiego zrobiłem, by tamten koment poleciał? Śmiało, wywalcie mi konto w kosmos, nie macie monopolu, są inni :) Tutaj już nie zaglądnę, więc bez krępacji. 



Nie ja usunąłem posta, żeby była jasność, widać nie każdy podziela twoje przekonanie o "zabawności" twojego komentarza. Fakt faktem że "debil" i "osrane gacie" raczej nie kwalifikują użytego języka jako najbardziej wyszukany. No i umówmy się, co tamten post wnosił do dyskusji poza wyrazem frustracji po słabej grze "swojego" zawodnika, / albo radością po takiej grze, kiedy to rywal jest tobie bliższy (niepotrzebne skreślić)? Pytanie retoryczne.

===============



David Gilbert vs John Higgins (13-11)

FRAMES TOTAL: POWYŻEJ (31.5) @ 1.74 ✅ 16-17

Lvbet



Można się zżymać na błędy Gilberta w ostatnich 4 frejmach ostatniej sesji, ale dzięki temu mamy w końcu mecz a nie dożynanie szkockiej watahy na żywo. Higgins grał żenująco od początku meczu, nie zmieniło się do przerwy 3 sesji, dopiero regulaminowa przerwa po 4 frejmach po raz kolejny zmieniła coś w wyglądzie meczu. (Ileż to już razy regulaminowa przerwa zmienia obraz, kiedy jednemu idzie, drugiemu nie, następuje wtedy 15 minut przerwy i sytuacja się odwraca?). Gilbert oczywiście pomógł pare razy, ale też uczciwie trzeba przyznać że trochę szczęścia Higgins miał. Przypomnę frejma przed przerwą, Gilbert prowadzi 11-6, we frejmie 54-54 i tylko czarna na stole, wtedy Higgins wbija czarną dublem po długości stołu i do teraz nie wiem czy to nie była przypadkiem przestrzelona odstawna... Zamiast 12-6 zrobiło się 11-7 i zaczęła się lepsza gra Szkota. Ale to historia, dla Gilberta dobrą wiadomością jest że tamta sesja się skończyła, teraz jest nowy dzień, ostatnia sesja a on prowadzi 13-11 i ciągle ma wszystko w swoich rękach, potrzebuje tylko 4 frejmów do finału. Mimo wszystko taki wynik i historia tego co działo się w tym meczu i kim jest Higgins mówi mi że to będzie do końca horror ktokolwiek by wyszedł z niego zwycięsko. Dlatego over wydaje się dobrą opcją na finisz tego meczu.
 
S 15,6K

sinus

Użytkownik


Przed postawieniem w bój swoich jednostek pamiętajcie, że dziś jest nowy dzień, nowe rozdanie w głowach zawodników.

I tak na pewno dziś już nie obejrzymy tak słabego Jasia jak wczoraj podczas 2,5 sesji.

Zapewni Gilbert nie zagra już tak słabo, jak wczoraj wieczorem, ale słabsza sesja musiała mu się przytrafić. Turniej jest tak długi, że nie sposób przejść przez niego jak burza bez żadnego zgrzytu w trybikach. Miał go już Trump na początku turnieju, Higgins ewidentnie wczoraj, Gilbert podczas ostatniej sesji. U Wilsona w sumie czegoś takiego jeszcze nie zaobserwowałem, nie wiem jak wyglądała wczorajsza sesja.



Jestem pewien, że dzisiejszy przebieg meczów może być zgoła odmienny. A i pamiętajcie, że im bliżej końca meczów tym widmo finału paraliżuje bardziej. Oczywiście teoretycznie najardziej powinno to usztywnić żółtodziobów na tym etapie, czyli Wilsona i Gilberta,

A jak będzie? Nie mogę się doczekać :)
 
Otrzymane punkty reputacji: +61
kacper091097 260,9K

kacper091097

Typer Ligi Mistrzów


4.05. 15:30 - David Gilbert vs John Higgins (13-11) 



Typ: over 31,5 frameów



Kurs: 1,74



Bukmacher: Lvbet



Analiza: Zakład + kurs według mnie warte ryzyka, bo mecz tak szybko się nie skończy. Po remisie w pierwszej części trzeciej sesji John Higgins zaczął lepiej grać. Efektem tego był pierwszy frame po przerwie i pobita maksymalna jak dotąd liczba punktów w mistrzostwach w jednym framie (143:0). Owszem w tej samej sesji w j ednej z późniejszych partii Higgins popełnił proste błędy, ale Gilbert nie pozostawał dłużny nie trafiając choćby dobrze wystawionej różowej bili. Gilbert im bliżej końca meczu, tym bardziej sprawia wrażenie gracza, który może tego meczu nie wygrać, a nawet jeśli zwycięży  to na pewno przegra jeszcze minimum 4 frejmy w tym spotkaniu. Nie zakładam również sytuacji takiej, że Gilbert nie wygra jeszcze choćby dwóch partii. Higgins też jeszcze się parę razy pomyli. Całość złoży się na 32-33 frejmy. 
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik


No to chyba pozostaje kibicować Trumpowi, bo jeszcze tytułu na koncie nie ma, a na pewno mu się należy. 
 
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy


John Higgins - Judd Trump typ: Trump @1,48 eToto



Na tych mistrzostwach niespodzianek nie brakowało, ale finał jakąś niespodzianką nie jest, bo spotka się ze sobą dwóch świetnych graczy. Dla mnie faworytem jest Judd Trump. Już od paru sezonów jest on w ścisłym gronie faworytów do mistrzostwa. Wygrał on mnóstwo prestiżowych turniejów i najwyższy czas, żeby wygrać ten najważniejszy. Trump w tym sezonie jest mocny, podobnie jest na mistrzostwach. Większe problemy miał on tylko w pierwszej rundzie. W sumie niewiele brakowało, a by odpadł, ale jednak wygrał w deciderze. Potem było już łatwiej i Judd wygrywał swoje mecze z dość wyraźną przewagą: 13:9 z Dingiem, 13:6 z Maguire oraz 17:11 z jedną z rewelacji turnieju- Garym Wilsonem. Higgins namęczył się znacznie bardziej. W zasadzie to Szkot nie miał ani jednego łatwego meczu, w każdym się męczył. Z Gilbertem wygrał dopiero w ostatnim frejmie, który był dość zacięty. Bardziej podoba mi się postawa Trumpa i według mnie to on zostanie mistrzem świata.
 
L 2,1M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023


John Higgins vs Judd Trump - John Higgins +4.5, kurs 1.46 etoto



Chyba nikt nie spodziewał się takiego finału, ale to też pokazuje piękno tego sportu. Ogromne doświadczenie kontra wciąż młody i głodny sukcesu na MŚ Judd Trump. Moje przewidywania są takie, że ten pojedynek na pewno będzie bardzo wyrównany i nie wierzę, by któryś z panów uciekł drugiemu z dużą przewagą - wcale nie zdziwi mnie over 31.5 frame'ów, chociaż mądrzejsi będziemy po pierwszej rozgrywce. Faworytem bukmacherów jest Trump, więc próbuje z dość ładnym handicapem na Higginsa. Czasami można odnieść wrażenie, że jest bez formy, że mu się nie chce itp, jednak w najważniejszych frame'ach zazwyczaj pokazuje całe doświadczenie i spokój, co owocuje wygranymi meczami. Mimo wszystko życzę Trumpowi tego tytułu, ale też liczę na dużo emocji i długi, zacięty pojedynek :) 



 
 
kacper091097 260,9K

kacper091097

Typer Ligi Mistrzów


John Higgins - Judd Trump, typ: więcej niż 29.5 frameów, @ 1,37, Lvbet

W jutrzejszym finale staną na przeciwko siebie John Higgins i nieco mniej doświadczony Jodd Trump. Stawiany w roli faworyta Trump radzi sobie praktycznie z meczu na mecz coraz lepiej. W pierwszej rundzie był o krok od odpadnięcia z turnieju z Un-Noohem, ale później odnosił pewne zwycięstwa nie zapewniając swoim kibicom dodatkowego stresu. W półfinale pokonał Garyego Wilsona, któremu nie pozostawił złudzeń w drugim dniu meczu. Natomiast Higgins ma już na rozkładzie jednego głównego faworyta, czyli Robertsona, czy choćby innego byłego mistrza świata - Binghama. W półfinale z problemami pokonał Davida Gilberta, którego musiał gonić podczas trzeciej i czwartej sesji. Zagrał zdecydowanie lepiej i wygrał spotkanie, chociaż mogło ono rozstrzygnąć się w obie strony. Biorąc pod uwagę większe doświadczenie Higginsa, ilość finałowych meczów rozegranych na mistrzostwach świata oraz jego dobrą odporność na stres uważam, że może ten finał wygrać, jednak swój typ kieruję w kierunku ilości frameów. Jestem przekonany, że ten mecz nie zakończy się zbyt wcześnie. Przemawia za tym także historia ich pojedynków. W finale między dwoma panami w 2011 padł wynik 18-15. Zagrali oni na dłuższym dystansie także rok temu i tam potrzebny był do rozegrania decydujący frame. Podobna sytuacja miała miejsce w 2012, kiedy to również jednym punktem wygrał Higgins. Sądzę, że i tym razem mecz będzie wyrównany i będzie trzymał w napięciu do samego końca.
 
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi


J.Higgins - Trump J.

Handicap: J.Higgins (+2.5) @ 1.88 ⛔ finał skończył się już po 2 sesjach..

Mecz: J.Higgins @ 2.65 ⛔

Fortuna (kursy nominalne)




Higgins znowu w finale MŚ, 8 raz w karierze i trzeci raz z rzędu. Nie wiem jak on to zrobi, ale trzeci przegrany finał z rzędu nie wchodzi w grę, bo to by położyłoby się cieniem na jego dorobku. Na jego szczęście rywal też nie gra swojego najlepszego snookera, chociażby wczorajsze 2 sesje, o których wyniku zadecydowała raczej zapaść i niewytłumaczalny odpływ wiary Wilsona niż świetna gra Trumpa. Judd po prostu się żywił błędami i zostawionymi szansami przez rywala. Wszystkie stykowe frejmy, z serią odstawnych przy wyrównanym wyniku zawsze kończyły się wystawieniem gry przez Wilsona. A przecież to Wilson miał męczyć defensywą Trumpa a nie ułatwiać mu grę. Duże rozczarowanie wczorajszą postawą Wilsona, każde niepowodzenie czy kick to machanie kijem i kręcenie głową. Takie nastawienie tylko ułatwiało sprawę Trumpowi, a i tak Judd spudłował kilka łatwych bil. Mimo wszystko presja jest na Trumpie, który może nie mieć lepszej szansy na zdobycie pierwszego mistrzostwa, popatrzmy na jego drogę do finału: męczarnie i wygrana w deciderze z Un-Noohem, potem świetna końcówka i dramatyczna rywala uratowała go przez porażką z Dingiem (z 7-9 na 13-9), spacerek z Maguire’em, który i tak trwał o wiele za długo (13-6) i wreszcie półfinał z Wilsonem (17-11). Higgins na tym tle wydaje się miał trudniejszą drabinkę: Davis (10-7), Bingham (13-11), Robertson (13-10) i wreszcie półfinał z Gilbertem (17-16). Widać wyraźnie że obaj zawodnicy w tym turnieju raczej zmagali się z własną grą niż zachwycali, mieli też trochę szczęścia i teraz w finale ja tu nie mam faworyta. Dlatego wyższy kurs na Johna stanowi dla mnie value, jest bardziej otrzaskany a grą pod presją wyniku, choćby w tym turnieju w prawie każdym meczu wynik był na styku i to może mieć znaczenie w finale, gdzie presja jest największa. Obaj finaliści już raz się spotkali z finale MŚ 2011 i wygrał Higgins, Trump był o wiele młodszy i mniej ułożony niż teraz, Higgins też wtedy nie grał przeciętnie, zresztą to było świeżo po aferze z ustawianiem wyników i kilkumiesięcznym zawieszeniu. Podsumowując, forma obu graczy na remis, doświadczenie i taktyka po stronie Higginsa, za to presja głównie na Trumpie. Trump musi, Higgins może, choć perspektywa trzeciego przegranego finału MŚ z rzędu powinna go dodatkowo zmotywować. Jeśli zobaczymy u Jaśka taką determinację w oczach jak we wczorajszej ostatniej sesji z Gilbertem, to Trump obejdzie się tylko smakiem.
 
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik


Judd Trump dla mnie był od zawsze zawodnikiem o słabej głowie w tym sporcie, by osiągnąć kiedykolwiek tytuł Mistrza Świata. Tyle razy przytrafiały mu się wpadki, nie tylko 0-6 z kwalifikantami ale też miał wygodną pozycję by być zamieszanym w zakłady bukmacherskie przeciwko sobie (był wiecznie faworytem). Od około pół roku oglądam innego zawodnika, żadna z tych myśli już mi nie towarzyszy, gdy go śledzę. Mam wrażenie, że Judd Trump dojrzał, nie śledzę serwisów plotkarskich ale też zauważalnie mało pojawia się na jego trybunie jego dziewczyna/narzeczona Khadijah Misr a jest tam zawsze jego brat, który mu bardzo pomaga mentalnie. Sportowo? Zawsze miał talent, tylko nie potrafił go wykorzystać do najwyższych celów. Nie jestem zaskoczony, że ze swojej drabinki znalazł się w finale. 



Higgins? Jest tu w finale po raz trzeci z rzędu, miał za rywali absolutnie graczy w formie turniejowej gdy w nich przegrywał Mark Williams trafił na taki okres, że zamiatał wszystkich, a wcześniej Mark Selby był na misji obrony tytułu mistrzowskiego. Czy powinien w ogóle być w finale? W studiu BBC dobrze to podsumowano, John nie grał absolutnie nic, nie potrafił wbić, nie potrafił spozycjonować, nie potrafił się odstawić w tej drugiej sesji, utrzymywał się frejm po frejmie i jego przeciwnik zaczął słabnąć. Wczoraj Higgins zapytany w studiu BBC jakie miał oczekiwania przed tym turniejem odpowiedział - "wygrać z Markiem Davisem, Mark był dla mnie tyle razy niewygodnym przeciwnikiem". 



Te dwa akapity nasuwają typ na Judda Trumpa ale nie postawię na finał żadnej złotówki. Po pierwsze mecz jest złożony z czterech mini sesji, podzielony finał jest na dwa dni, każdy gracz ma na tyle doświadczenia, że może w każdej z tej części grać innego snookera. Po drugie, jeśli Trumpowi nie będzie szło i zacznie się podpalać w głowie jednak wrócą mi myśli o niedojrzałym Trumpie. Być może jeśli Anglik będzie grać dobrze ale po stronie Higginsa będzie więcej szczęścia na początku i po czterech frejmach będzie 1-3 i kurs ponad 2.0 na Trumpa, wezmę to.



Z pre, prędzej tu widzę over 30.5 @ 1.616 (1xbet)



A na koniec i tak ktoś, jak zawsze bywa, ktoś będzie rozczarowany.
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker


Dzień 16, niedziela 5 maja, godz. 15:00     Rezultat: 9:18



Finał: Higgins - Trump



Typ: wygra Higgins



Kurs: 2,70



Bukmacher: etoto, PZBuk



Otwarcie powiem: nie wiem kto wygra. Rozumiem przez to stwierdzenie to, że nie widzę znaczącej przewagi jednego z tych graczy nad drugim w tym turnieju. W związku z tym jednak rozkład kursów na rynku bukmacherskim wskazuje, że należy stawiać na tego, za którego sukces płaci się więcej. Nie jest to jedyny argument. Gdy sięgniemy do przeszłości, to statystyki H2H z lat 2008-2019 pokazują, że spośród 32 rozegranych meczy aż 23 wygrał John. Panowie zagrali ze sobą tylko 3 mecze na długim dystansie, wszyskie wygrał Szkot: 13:12. 10:9, 18:15. Pierwszy i ostatni z nich zagrali w turnieju mistrzostw świata. Na koniec wskażę przesłankę psychologiczną: dla Higginsa może to być ostatnia szansa na tytuł. Trzeci raz pod rząd Higgins zagra w finale tej imprezy, więc, korzystając z mądrości przysłów, możemy powiedzieć: do trzech razy sztuka. Nawiązał do tego kolega psotnick, choć ujął to w swój własny sposób. Stawka umiarkowana - 3/10 jednostek.
 
vertigo 11,1K

vertigo

Użytkownik


W 1xbet w kategorii specjalne znalazł się zakład:



- John Higgins to retire in his post match BBC interview - Tak @ 3.946



Kompletnie zapomniałem o tym, ze Higgins w tym sezonie sugerowal zakonczenie kariery kilka razy... Co sadzicie?
 
L 2,1M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023


John Higgins vs Judd Trump (5-12), over 28.5 frame'ów  @ 1.96 , etoto



W nocnej serii John wyglądał słabiutko - szczególnie moment w którym biała bila nie doleciała do żółtej, co było idealnym podsumowaniem jego dyspozycji. Nowy dzień, to zawsze nowe nadzieje -w tej sytuacji nadzieje na to, że Higgins odwróci losy tej rywalizacji i przynajmniej zwiększy swoje szanse na ewentualną wygraną, o którą będzie bardzo trudno, co pokazują obecne kursy - ponad 11 na doświadczonego Higginsa. Jeśli John będzie mieć dobry dzień (a trudno mi sobie wyobrazić, by odpuścił - choćby ze względu na chęć przełamania złej serii o której wspomniałem już Psotnick, ale też byłby to idealny moment do oficjalnego ogłoszenia zakończenia kariery do którego podobno faktycznie ma dojść w najbliższym czasie. Trump wyglądał bardzo dobrze w wieczornej sesji, ale nie był bezbłędny - tak naprawdę kluczowa była beznadziejna dyspozycja Johna, który popełnił tych błędów dużo więcej - nawet takich juniorskich. Liczę na to, że John ugra minimum 6 frame'ów, które przy wygranej Trumpa idealnie pokryją się z proponowanym overem. Nowy dzień = nowe rozdanie, liczę na emocje w tym finale :) 
 
5xharoldx5 1,6M

5xharoldx5

Znawca - Szachy


John Higgins - Judd Trump (5:12) typ: John Higgins (z handicapem +9,5 frejma) @1,37 LVBet



To już będzie ostatni dzień mistrzostw. Dla mnie faworytem tego finału był Judd Trump i nie zawodzi, gdyż prowadzi aż 12:5. Przewaga Trumpa jest ogromna i tylko chyba jakaś poważna kontuzja czy coś mogłaby sprawić, żeby ten gracz nie został mistrzem świata. Mimo to uważam, że John Higgins jeszcze powalczy o lepszy rezultat. Higgins to jest bardzo doświadczony gracz i on z pewnością się nie zniechęci i jeszcze spróbuje postraszyć znacznie młodszego rywala. Kto wie, może nawet jeszcze będą jakieś emocje w tym spotkaniu, nie można tego wykluczyć. Taki handicap wydaje mi się raczej bezpieczny. Higgins przegra to spotkanie, ale kompromitacji nie będzie.
 
psotnick 972,3K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi


John Higgins vs Judd Trump (wynik 5-12)

HANDICAP: JUDD TRUMP (-6.5) @ 1.54 ✅ 9-18

Lvbet




Co tu dużo mówić: finał skończył się już po drugiej sesji, nie ma szans na realny powrót Higginsa do meczu, w sensie na jego wygranie. O tyle to zaskakujące że pierwsza sesja bardzo wyrównana i stojąca na wysokim poziomie, a nawet ze wskazaniem na Johna, to przecież Trump musiał się starać w ostatnim frejmie by wyrównać na 4-4, mimo że do przerwy prowadził 3-1. Druga sesja zaczęła się od setki Szkota, prowadził  5-4 i wtedy przestał grać.. 8 frejmów z rzędu wygranych przez Trumpa, przy czym trzeba przyznać że nie wszystkie były jego zasługą, a raczej niefrasobliwością rywala. Takiego wyniku nawet młody Trump nie umiałby roztrwonić, a co dopiero Trump wersja 2019. Typ i linia dość bezpieczne, bo zakłada wyrównany drugi dzień, choć osobiście nie wierzę w odrodzenie i powrót Higginsa. Po pierwsze do tego nei wystarczy jego świetna gra, ale też jednocześnie musi Trump przestać grać, a to chyba niemożliwe. Myślę, że skończy się szybko, może nawet jeszcze w 3 sesji. Anglik potrzebuje tylko 6 frejmów do tytułu, a po tym co wczoraj się stało wynik 6-2 dla Trumpa w trzeciej sesji nie jest niemożliwy, a nawet prawdopodobny. I tak z zapowiadającego się na zacięty i wyrównany finał możemy mieć jeden z najbardziej jednostronnych finałów MŚ w historii. Wsteczne odliczanie do pierwszego tytułu Trumpa już się zaczęło.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom