Mistrzostwa Świata 2019 (20.04-6.05.2019)
- Utwórz temat psotnick
- Rozpoczęty
- Status
69K
lusy_b
Znawca - Snooker
Kangur został zepchnięty do defensywy, albo sam z jakichś powodów się zatrzymał, może zdrowotnych, albo innych, o których nikt nic nie wie. Faktem jest, że przegrał 4 frejmy z rzędu. Oglądałem ten mecz jednym okiem i nie widziałem jego problemów zdrowotnych co prawda. Nowa sesja może przynieść radykalną zmianę, ale tak naprawdę nikt nie jest tego w stanie przewidzieć, jak sądzę, co się stanie. Sam musisz ocenić, co Cię zaboli mocniej, wypłata i wygrana Neila, czy strata całej kasy przy jego porażce. W mojej opinii obecne kursy oddają mniej więcej obecną sytuację i szanse obu graczy. Mam nadzieję, że ktoś uważniej ode mnie oglądający mecz Kangura z Johnem potrafi Ci podpowiedzieć coś bardziej wartościowego.
Oglądałem ta sesje i mogę powiedzieć tyle, że Higgins póki co wygrywa tylko i wyłącznie dzięki doświadczeniu i bledom Kangura. Wszyscy dobrze wiemy jakim zawodnikiem jest Higgins, to jest stary wyga, jak ma bile po długości stołu, a nie jest jej pewny nawet w 50% to jej nie gra i prowokuje Robertsona odstawna z której on będzie mógł grać na trudne wbicie, a tacy snookerzysci jak Robertson, Trump, Sullivan czy Bingham są świetni na długich bilach i po prostu je grają ale potem się pojawia problem. Fakt, że Kangur w tym pojedynku ładnie gra te długie bile, ale później jak już rozbije sobie czerwone, to jeśli tylko źle wyprowadzi biała bile i ma dość trudne wbicie na kolorze czy nawet na czerwonej, to po prostu to gra zamiast spróbować z jakąś odstawna i kilka takich bił przestrzelil, a potem Higgins czyścil stół lub po prostu budował wygrywajcego breaka. Jednak co ważne, to samo zauważyli komentatorzy w eurosport, że po Robertsonie nie widać stresu i nerwów tym, że mu nie idzie, a po prostu stara się grać swoje. Myślę, że ta następna sesja będzie bardzo ciekawa i kangur prędzej cy później doprowadzi do remisu i potem wygra ten, który będzie miał mocniejsze nerwy. Ja osobiście idę w over 23,5 freama w etoto po kursie 1,89 i gram to w dubelku z Liverpoolem handi +2 za stawkę 1k. Myślę, że to bardzo dobre bety na wieczór.
No to poplynalem niestety i cała kasa z Ajaxu poszła w.....
Gary Wilson vs Judd Trump - Gary Wilson +8.5, kurs 1.33 (lvbet)
Na tym turnieju nie ma czegoś takiego jak "faworyt", każda kolejna runda przynosi jakąś niespodziankę i trudno wskazać ostateczną parę finałową. Gary Wilson to według mnie pozytywne zaskoczenie tego turnieju, jego gra wygląda nieźle, a fakt że po drodze wypunktował Selby'ego czy Cartera tylko to potwierdza - facet rośnie z każdym kolejnym pojedynkiem. Bukmacher LVbet wystawił dość szeroką paletę handicapów na ten mecz, według mnie proponowany +8.5 jest bardzo prawdopodobny. W ćwierćfinale Maguire nie był najtrudniejszym przeciwnikiem dla Trumpa - można powiedzieć, że facet grał tak, jakby mu nie zależało. W tej rywalizacji spodziewam się zdecydowanie większych emocji i mimo że faworytem bukmacherów jest Trump, to Wilsona stać na ugranie minimalnej ilości frame'ów wpasowujących się w handicap. Sam najprawdopodobniej skuszę się na mniejsze handi po większych kursach, ale proponuje najbezpieczniejszą opcję.
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
David Gilbert - John Higgins typ: David Gilbert (z handicapem +3,5 frejma) @1,78 eToto
David Gilbert idzie jak burza. W każdej rundzie jest underdogiem i wygrywa. W pierwszej rundzie wygrał 10:7 z Joe Perrym. W drugiej pokonał 13:9 Marka Williamsa. Następnie ograł 13:8 Kyrena Wilsona. Te wyniki robią wrażenie. John Higgins wyeliminował w ostatniej rundzie jednego z największych faworytów turnieju Neila Robertsona. Trzeba jednak przyznać, że to była bardziej zasługa słabej postawy Australijczyka niż genialnej gry Szkota. Po prostu Robertson zagrał znacznie gorzej niż we wcześniejszych meczach. W sumie to David Gilbert na tych mistrzostwach nie ustępuje Higginsowi, a nawet trochę bardziej mi się podoba jego postawa niż to co gra Higgins. Problemem może być doświadczenie na tym etapie, bo to jest zdecydowanie po stronie Higginsa, ale ja wierzę, że Gilbert się postawi i że pokryje ten handicap.
Ogólnie to ja mam nie co inne odczucia co do tego meczu. Higgins psychologicznie wygrywa mecze z przeciwnikami i pomimo czasem słabej gry w sezonie, a ten sezon w całości miał beznadziejny, to zawsze na mistrzostwach świata pokazywał klasę. Szkot ma chrapke na piąte mistrzostwo świata i zrownanie się z Sullivanem pod względem zdobytych tytułów. Gilbert na tym turnieju prezentuje się naprawdę dobrze i wykorzystuje każdy błąd przecwnika, w sumie tak jak i Higgins ale trzeba też przyznać, że rywali miał łatwiejszych, bo jednak to co robił Wilson w tym meczu to była katastrofa i nie ktore jego zagrania były naprawdę fatalne. Wcześniej był Williams, który miał problemy z sercem i wylądował w szpitalu przed (druga? Trzecia? Sesja) co by nie mówić to Gilbert naprawdę gra tutaj dobrze ale Higgins to stary wyga i doświadczenie zrobi swoje. Można próbować jakieś dodatnie handi w stronę Gilberta, bo na pewno nie będzie tu wysokiej wygranej Szkota ale jednak myślę, że Gilbert meczu nie wygra i jeśli ktoś lubi bawić się w małe kursy to trzeba tutaj grać wygrana Higginsa do jakiegoś dubelka. Ja gram to z Wilsonem +5,5, bo Trump pomimo tego, że teraz jest głównym kandydatem do tytułu, to czeka go naprawdę trudna przeprawa, bo Wilson wygląda tu świetnie i może zrobić coś co zrobił Bingham w 2015 i sensacyjne zostać mistrzem świata. Ja osobiście zycze tytułu zwycięzcy tego meczu, bo Trump pomimo wielu lat gry na wysokim poziomie, to jeszcze nie ma na koncie zwyciestwa w mistrzostwach świata, tak jak i Wilson.
Pamiętajcie, że przed 1/2 zostanie jeden stół na całą salę (komentatorzy mówili, że zapewne ten z prawej strony z perspektywy kamer bo była na nim lepsza jakość gry) oraz zostanie wymienione sukno. Wczoraj w wywiadzie po przegranym meczu Robertson tłumaczył swoją słabszą dyspozycję właśnie trudnymi warunkami gry i można by uznać, że to zwalanie w jakimś stopniu winy za porażkę na przygotowanie stołu przez organizatorów, ale Higgins powiedział mnie więcej to samo. Obaj narzekali szczególnie na nadaktywność dolnej i górnej bandy, co często było widać przy zagraniach Neila, któremu biała bila uciekała nie na ten kąt co trzeba i ogólnie szarpał się z grą. Higgins stary wyga lepiej się dostosował i chyba trzeba stwierdzić, że takie warunki (gdzie było sporo gry taktycznej na odstawnych) zadziałały na jego korzyść.
Teraz warunki powinny być korzystniejsze, mimo to ja spróbuje pograć w obu meczach na dogów. To już 1/2 finału i mimo, że Trump w końcówce meczu z Dingiem oraz w pojedynku z Magiem pokazał bardzo wysoką formę, to kurs ponad 5 na Wilsona uważam za przesadzony. Na Higginsa z Gilbertem kursy raczej prawidłowe, ale wciąż warto lekko w kierunku Anglika pograć.
69K
lusy_b
Znawca - Snooker
Dzień 13, czwartek, 2 maja godz. 14:00
Mecz: Gilbert (rank. 16) - Higgins (rank. 10)
Typ: lider po 4 pierwszych frejmach - Gilbert Rezultat: 2:2
Kurs: 3,60
Bukmacher: etoto
W moim odczuciu obaj rywale na tym turnieju prezentują podobną siłę gry. Ranking roczny pokazuje obu na sąsiadujących pozycjach, odpowiednio 10. i 11. Gdyby pominąć ogromne doświadczenie Szkota to kursy na nich wystawiłbym na identycznym poziomie. Trudno powiedzieć co wydarzy się na ogromnym dystansie meczu półfinałowego. Uznałem, że przed meczem korzystniejsze dla mnie będzie znalezienie innego typu na ten mecz niż u/o frejmów lub 1x2. Dostrzegłem, że Gilbert w 3 poprzednich meczach na M.Ś. 2-krotnie prowadził i raz remisował po rozegraniu pierwszych 4 partii. Higgins - 2 razy przegrywał i raz remisował. Liczę dzisiaj również na większe zmęczenie Szkota, który ponownie był ostatnim graczem awansującym do następującej rundy (przed ćwierćfinałami było podobnie). Gilbert zakończył mecz po południu, Higgins dopiero w nocy Szanse na sukces mojego beta uważam za większe niż sugeruje wycena rynku. By być rzetelnym podaję, że w 7 dotychczasowych meczach H2H z lat 2008-2017 Gilbert tylko raz prowadził na tym dystansie, 3 razy był remis. Stawiam stawkę minimalną - 2/10 jednostek.
1M
Gary Wilson vs Judd Trump
Handicap: Gary Wilson +5.5 @ 1.84
Wygra mecz: Gary Wilson @ 5.25
Suma setek: Więcej niż 4.5 @ 1.60
etoto (kursy nominalne)
Czas na półfinały i mamy pełne spektrum touru: mamy weterana i wielokrotnego mistrza (Higgins), jest młody wieczny pretendent który ma być następcą mistrzów (Trump), jest też gracz mający życiowy sezon (Gilbert) i mamy w końcu też kwalifikanta, który może być czarnym koniem turnieju (Wilson). Moim zdaniem przed Trumpem najtrudniejszy rywal w turnieju, Wilson pokazał w Crucible świetną formę w każdym elemencie gry. Punktuje grubo, 7 setek w turnieju i trzy razy tyle brejków wygrywających. Ale Wilson przede wszystkim imponuje w grze taktycznej, kiedy trzeba przepychać się na odstawnych. Wystarczy spytać Brecela, którego tak ograł w deciderze 1 rundy. Zresztą, jak ktoś wygrywać taktyczne bitwy z Selbym i ogrywa go bez problemu to chyba mówi samo za siebie. I właśnie tu widziałbym największą szansę na pokrzyżowane planów Trumpa, który wprawdzie bardzo poprawił grę defensywną, ale to jednak z gruntu ofensywny gracz i tu trzeba dać przewagę Wilsonowi. Może to mu dać sporo szans na punktowanie, a że nie ma z tym problemów to raczej wystarczy jedno podejście by zgarnąć frejma. Odnośnie punktowania to również wydaje się że over setek jest prawie pewnikiem, prawie najdłuższy dystans meczu z możliwych, do 17 wygranych frejmów, 4 sesje, obaj w poprzednim meczu wbijali jak nakręceni (Wilson 4 setki, Trump 3 setki) więc w dłuższym meczu powinno być o to jeszcze łatwiej.
69K
lusy_b
Znawca - Snooker
Gilbert skończył 1. sesję tak jak miał ją zacząć. Szkoda, że objawy zmęczenia u Higginsa pojawiły się trochę później, choć nie jestem pewien, czy rzeczywiście dopiero wtedy. Widziałem tylko 1. partię, a potem od 6. do 8. Jeśli Dawid dalej będzie grał w taki sposób, jak obserwuję to Higgins musiałby podnieść formę ponad to, co dotąd pokazywał w Mistrzostwach. Wstydzę się, że jako ostatni dostrzegłem tak dojrzalą grę Gilberta.
David Gilbert vs John Higgins - powyżej 29.5 frame'ów (kurs 1.66 - lvbet)
Gilbert wyciągnął dobry wynik po 1 sesji, ale każda kolejna sesja powinna pokazać coraz lepszą grę Higginsa, który ma po swojej stronie przede wszystkim doświadczenie i pełną świadomość tego, że te mistrzostwa po odpadnięciu największych armat - są jak najbardziej do wygrania. Gdy w rywalizacji Higginsa z Robertsonem rozpisywałem over pod ilość frame'ów, to nastawiałem się na wygraną Australijczyka - tutaj tak naprawdę trudno wskazać ostatecznego zwycięzce, ale logiczny wydaje się długi pojedynek, który przekroczy barierę 30 frame'ów. Zresztą po ostatnich pojedynkach John'a widać że lubi on 'męczyć" swoich rywali długimi grami i wcale nie zdziwi mnie, gdyby w dzisiejszej sesji to on wyszedł na prowadzenie z Gilbertem
1,7M
5xharoldx5
Znawca - Szachy
David Gilbert - John Higgins typ: powyżej 29,5 frejmów w meczu @1,66 LVBet
Podobnie jak koledze wyżej bardzo mi się podoba ten typ. Liczyłem na to, że Gilbert postawi się Higginsowi i wydaje się, że tak będzie, gdyż pierwszą sesję wygrał Gilbert 5:3. Liczę na to, że Gilbert nawet sprawi kolejną niespodziankę i dojdzie do finału. Nie będzie to jednak takie łatwe i wątpię, by mógł wygrać 17:13 lub wyżej. Higgins wie, że dla niego to już jest jedna z ostatnich dobrych szans na kolejny tytuł. Możliwe, że już takiej szansy jak w tym sezonie nigdy nie dostanie, więc z pewnością da z siebie wszystko. W drugą stronę też mało realne wydaje się zwycięstwo Higginsa 17:13 lub wyżej, skoro po ośmiu partiach przegrywa 3:5 z tak dobrze dysponowanym na tym turnieju Gilbertem. Wiele wskazuje na to, że zobaczymy tutaj naprawdę długie spotkanie.
W drugiej parze ciekaw jestem jak to się wszystko dalej potoczy. Byłem pewien zwycięstwa Trumpa, ale w pierwszej sesji Wilson pokazał się z dobrej strony.
Ciekawie wygląda sytuacja z typami psotnicka, gdyż szansa na to, że jeden z panów Wilson/Gilbert zostanie mistrzem rośnie, a kursy wyłapał piękne.
1M
Na razie moje typy długoterminowe trzymają się mocno, fajnie jakby się oba underdogi spotkali się w finale i trochę przewietrzyli atmosferę w Crucible.
Gary Wilson vs Judd Trump (4-4)
FRAMES TOTAL: POWYŻEJ (29.5) @ 1.93
Trump wygląda jakby to on debiutował na tym etapie MŚ, a nie Wilson. Bardzo nerwowa gra, duże pudła, złe odstawne, chyba musi mu ciążyć ta presja że jest głównym faworytem do mistrzostwa, kiedy w turnieju nie ma już Ronniego, Selbyego, Robertsona, Dinga i wielu innych. Dlatego musi być bardzo zadowolony z wyniku sesji bo na dobrą sprawę nie mógłby mieć żadnych pretensji gdyby przegrywał 3-5 a nawet 2-6. Wilson dużo spokojniej, nieźle punktuje, trochę brakło szczęścia w kilku stykowych sytuacjach i stąd taki wynik, ale patrząc na pierwszą sesję do Wilson był lepszym graczem. Myślę, że to tak się będzie toczyć wokół remisu, aż do ostatniej sesji. Dlatego na tym etapie meczu over 29.5, czyli wynik co najmniej 17-13 z którejś strony wygląda rozsądnie.
David Gilbert vs John Higgins (5-3)
HANDICAP: DAVID GILBERT (+1.5) @ 1.66
Gilbert źle zaczął ten półfinał, 2 przegrane partie po przepychankach, ale potem już przejął sesję i od 0-2 wygrał resztę sesji 5-1 okraszając to setką (113 bardzo zaawansowany atak na 147) i prawie setką (94). Jestem dobrej myśli o niego, Higgins ma kilka sposobów na wygrywanie meczów i nie potrzebuje do tego nawet dobrej gry, pokazał to nieraz wygrywając mistrzostwo bez wielkiej formy. Mam nadzieję że Gilbert nie będzie tak głupi jak Robertson i nie da się wciągnąć w taktyczne przepychanki z Higginsem, tylko będzie grał swoje do przodu, wtedy ma realne szanse na wygraną. Pierwszy test w pierwszej sesji zdał celująco, zobaczymy jak będzie dalej, o dziwo, po tym wszystkim co zobaczyliśmy w całym turnieju buki nadal widzą w Higginsie faworyta.
Kursy nominalne z Lvbet
69K
lusy_b
Znawca - Snooker
Dzień 14, piątek 3 maja, godz. 15:30
Mecz: Wilson - Trump (stan meczu 4:4) Rezultat: 11:17
Typ: wygra Wilson (+3,5)
Kurs: 1,98
Bukmacher: etoto
Analiiza: Wilson to największe objawienie tego turnieju, nawet jeśli potrafimy wskazać kilka innych nazwisk, które nas pozytywnie zaskoczyły. Nie mam wątpliwości, że Wilson w lepszym stylu niż Trump dotarł do półfinału. Nie mam wątpliwości, że pokazuje większą odporność na stres i ogólną większą dojrzałość psychiczną niż Judd wobec wydarzeń dziejących się na stole, np. takich, jak nieprzychylne ustawienie bil. W 1. segmencie Gary popełnił kilka błędów, okazał też więcej niż wcześniej, ale nadal powściągliwie, emocji. Miał też trochę fartu. Z moich obserwacji wynika, ze jednak więcej błędów popełnił Trump i powinien być zadowolony, że w tym momencie nie przegrywa spotkania, nawet 2:6, ale raczej 3:5. Ufam, że Wilson, dojrzały facet po przejściach, oswoił się już ze zmianą dekoracji w Crucible Theatre i pozostawionym tylko jednym stołem i pewnie wygra ten mecz. Na wszelki wypadek, gdyby jednak pojawiły się trudności, zostawiam sobie margines bezpieczeństwa typując jego zwycięstwo z handikapem. Przede wszystkim ochrona kapitału bo znikąd go nie wezmę, nikt mi go nie da, a pożyczanie na bukmacherkę to idiotyzm. Stawka maksymalna - 10/10 jednostek.
69K
lusy_b
Znawca - Snooker
Też liczę na finał Wilson-Gilbert i myślę, że widowisko nic na tym nie straci.
Przy okazji znowu polecam typować w meczu Gilberta jego zwycięstwa we frejmach, w których nie rozbija, czyli w parzystych. Bukmacherzy wcale nie dostrzegają tej różnicy, wystawiają te same kursy, a przecież Gilbert regularnie wystawia po swoim pierwszym uderzeniu w partii grę przeciwnikowi. Oczywiście możnaby grać frejmy nieparzyste przeciw Gilbertowi, ale kurs wyraźnie poniżej 2, przy problemach Kyrena i Johna z budowaniem wygrywających brejków czyni taką strategię jak dotąd nieopłacalną. Na koniec krótkie podsumowanie dwóch ostatnich meczy, dalej nie będę sięgał: Gilbert z Wilsonem wygrał 9 z 10 frejmów, które rozpoczynał Kyren, z Higginsem 3 z 4. kiedy grę rozpoczynał John.
1,3K
diegoforlan1
Użytkownik
To prawda. Jasiu jeszcze nie wstał z łóżka. Gilbert może ugrać sporą przewagę jeśli wyeliminuje te proste błędy, które zdarza mu się popełniać.
1M
On cały turniej gra słabo a jest w półfinale, zresztą w dwóch poprzednich mistrzostwach też grał średnio a dochodził do finału. Grał słabo 2 sesje, ale i tak myślę, że to jest dla niego dobry wynik jak na to co grał. Powinno być już po meczu de facto, Gilbert nie wykorzystał sytuacji do końca (tak jak Wilson w 1 sesji z Trumpem i teraz po drugiej sesji jest w plecy), a tak te 4 frejmy straty w wyścigu do 17 frejmów to jeszcze nie przepaść i jeszcze może być blisko. No tylko żeby tak się stało to Higgins musi zacząć cokolwiek grać.
- Status
