sunxl
Typer
Pierwsze koty za płoty w męskim hokeju, cieszą takie wyrównane rywalizacje, to zapowiada interesujący turniej, jak cztery lata temu a Szwajcaria dzisiaj blisko była remisu z głównymi faworytami, gdyby nie ten słupek.. Ja napisze kilka słów, co do jutrzejszych pojedynków:
Finlandia vs Słowacja: 1 RT @1.43
USA vs Chiny: powyżej 5.5 goli @1.65
AKO @2.36
O formalnych gospodarzach pisałem przy okazji typów długoterminowych i jak dla mnie są faworytami, aby po raz pierwszy w historii sięgnąć po olimpijskie złoto. Wyrównana kadra, doświadczenie zdobyte na wielkich imprezach oraz zgranie zawodników z klubów, to wszystko może dać Finlandii upragniony sukces. Silną stroną Suomi jest defensywa i rozważna gra w obronie oraz w ataku. Nie będę po raz kolejny przytaczał nazwiska kluczowych hokeistów, bo jest ich wiele i każdy puzel musi pasować, aby pokonywać wymagających przeciwników. Ich pierwszym rywalem będą nasi sąsiedzi, którzy mierzyli się przecież w kwalifikacjach z Polską. Niestety różnica klas była widoczna. Kanadyjski szkoleniowiec Craig Ramsay wraz ze swoimi podopiecznymi wykonuje przy okazji każdego nowego turnieju spory postęp i kto wie, może Słowacja zostanie czarnym koniem tych igrzysk. Największe zagrożenie od formalnych gości będzie zapewne ze strony Petera Cehlarika, który w Avangardzie Omsk szybko się odnalazł. Libor Hudacek w Dynamie Mińsk także spisywał się ostatnio bardzo dobrze. Czy Słowacy dobrze rozpoczną turniej w Pekinie?
Stawiam tutaj na faworytów, ponieważ jestem zdania, ze Finowie są dobrze przygotowani do tego turnieju i od bramkarza, po obronę oraz atak imponują umiejętnościami i potencjałem. Wielu reprezentantów Suomi było w formie podczas zmagań klubowych i mam nadzieję, że swoją dyspozycję przełożą na tafle w Pekinie. Nie lekceważę Słowaków, ale patrząc na powołania i zgranie zawodników, to o wiele bliżej jest mi do Finlandii niż do naszych sąsiadów. Zapewne będzie to underowy pojedynek, gdzie faworyci wypunktują przeciwnika. Niko Ojamaki i spółka liczę na Was.
Przenosimy się do drugiej potyczki, gdzie gospodarze turnieju w Pekinie zmierzą się z Amerykanami. USA naturalnie nie mogło przywieźć swoich hokeistów z NHL, ale mieszanka graczy z AHL, KHL i lig europejskich może wyglądać ciekawie. Jest szeroki wybór, co do zawodników i tylko pozazdrościć. Swoją szansę otrzymają Mr. Helsinki, a więc Brian O’Neill, Nick Shore, Kenny Agostino i wielu innych. To życiowa dla nich okazja, aby w barwach narodowych osiągnąć coś większego. Ich jutrzejszymi przeciwnikami będzie ekipa z Chin, która składa się jedynie z zawodników Kunlun Red Star. Hokeiści z Kanady oraz z USA są naturalizowani, aby nie przynieść wstydu na domowym lodowisku. Muszę przyznać, że regularnie oglądam zmagania KHL, w którym udział biorą Smoki i pomimo tego, że większość swoich meczów przegrywają, to nie można odmówić im walki i zaangażowania. Być może przy dobrej postawie bramkarza uda im się urwać, chociażby jeden punkt i sprawić radość swoim kibicom. Nie mniej jednak są zdecydowanie outsiderami turnieju rozgrywanego w Pekinie. Czy bracia Foo zostaną bohaterami swojej drużyny?
Nie ma co się łudzić, kto jest tutaj faworytem, ale zdecydowałem się na over goli. Przede wszystkim liczę na trafienia ze strony USA, ale Kunlun Red Star w barwach Chin może kilka bramek zdobyć. Ważne będzie wykorzystywanie PP. Pojawi się ich kilka, bo reprezentanci Państwa Środka mogą nie nadążać za przeciwnikiem i tym samym uciekać się do fauli. Mam nadzieję na interesujący pojedynek, gdzie łącznie padnie powyżej 5.5 gola.
Finlandia vs Słowacja: 1 RT @1.43
USA vs Chiny: powyżej 5.5 goli @1.65
AKO @2.36
O formalnych gospodarzach pisałem przy okazji typów długoterminowych i jak dla mnie są faworytami, aby po raz pierwszy w historii sięgnąć po olimpijskie złoto. Wyrównana kadra, doświadczenie zdobyte na wielkich imprezach oraz zgranie zawodników z klubów, to wszystko może dać Finlandii upragniony sukces. Silną stroną Suomi jest defensywa i rozważna gra w obronie oraz w ataku. Nie będę po raz kolejny przytaczał nazwiska kluczowych hokeistów, bo jest ich wiele i każdy puzel musi pasować, aby pokonywać wymagających przeciwników. Ich pierwszym rywalem będą nasi sąsiedzi, którzy mierzyli się przecież w kwalifikacjach z Polską. Niestety różnica klas była widoczna. Kanadyjski szkoleniowiec Craig Ramsay wraz ze swoimi podopiecznymi wykonuje przy okazji każdego nowego turnieju spory postęp i kto wie, może Słowacja zostanie czarnym koniem tych igrzysk. Największe zagrożenie od formalnych gości będzie zapewne ze strony Petera Cehlarika, który w Avangardzie Omsk szybko się odnalazł. Libor Hudacek w Dynamie Mińsk także spisywał się ostatnio bardzo dobrze. Czy Słowacy dobrze rozpoczną turniej w Pekinie?
Stawiam tutaj na faworytów, ponieważ jestem zdania, ze Finowie są dobrze przygotowani do tego turnieju i od bramkarza, po obronę oraz atak imponują umiejętnościami i potencjałem. Wielu reprezentantów Suomi było w formie podczas zmagań klubowych i mam nadzieję, że swoją dyspozycję przełożą na tafle w Pekinie. Nie lekceważę Słowaków, ale patrząc na powołania i zgranie zawodników, to o wiele bliżej jest mi do Finlandii niż do naszych sąsiadów. Zapewne będzie to underowy pojedynek, gdzie faworyci wypunktują przeciwnika. Niko Ojamaki i spółka liczę na Was.
Przenosimy się do drugiej potyczki, gdzie gospodarze turnieju w Pekinie zmierzą się z Amerykanami. USA naturalnie nie mogło przywieźć swoich hokeistów z NHL, ale mieszanka graczy z AHL, KHL i lig europejskich może wyglądać ciekawie. Jest szeroki wybór, co do zawodników i tylko pozazdrościć. Swoją szansę otrzymają Mr. Helsinki, a więc Brian O’Neill, Nick Shore, Kenny Agostino i wielu innych. To życiowa dla nich okazja, aby w barwach narodowych osiągnąć coś większego. Ich jutrzejszymi przeciwnikami będzie ekipa z Chin, która składa się jedynie z zawodników Kunlun Red Star. Hokeiści z Kanady oraz z USA są naturalizowani, aby nie przynieść wstydu na domowym lodowisku. Muszę przyznać, że regularnie oglądam zmagania KHL, w którym udział biorą Smoki i pomimo tego, że większość swoich meczów przegrywają, to nie można odmówić im walki i zaangażowania. Być może przy dobrej postawie bramkarza uda im się urwać, chociażby jeden punkt i sprawić radość swoim kibicom. Nie mniej jednak są zdecydowanie outsiderami turnieju rozgrywanego w Pekinie. Czy bracia Foo zostaną bohaterami swojej drużyny?
Nie ma co się łudzić, kto jest tutaj faworytem, ale zdecydowałem się na over goli. Przede wszystkim liczę na trafienia ze strony USA, ale Kunlun Red Star w barwach Chin może kilka bramek zdobyć. Ważne będzie wykorzystywanie PP. Pojawi się ich kilka, bo reprezentanci Państwa Środka mogą nie nadążać za przeciwnikiem i tym samym uciekać się do fauli. Mam nadzieję na interesujący pojedynek, gdzie łącznie padnie powyżej 5.5 gola.
Ostatnia edycja: