>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Zielony,lecz już troche grający ;)

K 5

kosiczek

Użytkownik
Witajcie, tutaj na wstępie się przedstawie, mam na imię Kamil, mam 15 lat, obstawiam już od stycznia bieżącego roku, lecz tylko na internetowych stawialem, ale nie uswiadomilem sobie że tego nigdy nie wypłacę więc takim sposobem wtopiłem już 230 zł... Teraz najprawdopodobniej coś się zmieniło w moim myśleniu i postanowiłem że u siebie u lokalnego bukmachera będę grał (w Toto-mixie). Za pierwszym razem, tuż przed punktem spotkałem znajomego, to on mi puścił, następnym razem poszedłem sam, zostałem wyproszony ;/ (172cm,54kg,brak zarostu, dziecięcy głos) I zawsze gdy widziałem kogoś to się pytałem czy postawi, jeszcze się nie spotkałem z odmową. Wczoraj gdy szlem do toto-mixa, spotkałem swojego fryzjera, jako że wiedział że stawiam to się pyta co ja tu robie, no to ja mówię że szukam kogoś kto postawi. No to on że chodź, poszliśmy i pan prowadzący to wszystko się pyta : Ile masz lat że się tak boisz przychodzić ?? Ja mu mówie że 15, a on echh, ale jak chcesz to możesz przychodzić po godzinie 17 bo wtedy nie ma kontroli.... Ta informacja mnie bardzo ucieszyła, bo nie musiałem już (zazwyczaj żuli ;///) się pytać o postawienie...





Teraz pytanie do was, otóż posiadam nie wielki budżet, bo moje obstawianie wygląda na przepiepszaniu kasy na laysy, no ale się obstawia za tą 2. Zazwyczaj są to tasiemki, ewentualnie systemy 7z8 czy coś, gra na faworytów nic nie daje ;/ Co najlepiej grać, lub jakim systemem, bo stawka raczej zostaje jeszcze chwilę ;/ I jak selekcjować typy, nie ogarniam jeszcze tego prawdopodobieństwa jak je obliczyć ??




Za pomoc serdeczne Buk zapłać, jak ktoś chciałby małemu pomóc to zapraszam na priv ????
 
K 128

konju1

Użytkownik
Chyba lepiej zajmij się szkołą. Językiem polskim, bo pomoże ci poprawnie pisać i matematyką, dzięki niej nauczysz się liczyć. Bukmacherka to jak już za 3 lata dla ciebie ;) A teraz wyjdź z kolegami pograć w piłę, bo niedługo koniec wakacji i powrót do gimnazjum ????
 
K 5

kosiczek

Użytkownik
Chyba lepiej zajmij się szkołą. Językiem polskim, bo pomoże ci poprawnie pisać i matematyką, dzięki niej nauczysz się liczyć. Bukmacherka to jak już za 3 lata dla ciebie ;) A teraz wyjdź z kolegami pograć w piłę, bo niedługo koniec wakacji i powrót do gimnazjum ????
Są wakacje, a pozatym średnia 5,4.... Z Polskiego nigdy nie byłem dobry, gram na orliku z kolegami całymi dniami. Więc dziękuje za wypowiedź, tylko jak zawsze musiała być krytyka wieku, bukmacherka to taki zakazany owoc, każdy by chcial go spróbować wcześniej...
 
simons 646

simons

Forum VIP
Chyba lepiej zajmij się szkołą. Językiem polskim, bo pomoże ci poprawnie pisać i matematyką, dzięki niej nauczysz się liczyć. Bukmacherka to jak już za 3 lata dla ciebie ;) A teraz wyjdź z kolegami pograć w piłę, bo niedługo koniec wakacji i powrót do gimnazjum ????
Złote rady. Brakuje tylko - Za moich czasów ...
Ogólnie nie zachęcam do gry w tym wieku, ale jak już chcesz to rób to tak, żeby przyniosło efekty.
Przestań grać systemy. Zacznij bardziej przykładać uwagę do analiz. Graj single, nawet jak wygrasz 3-4 PLN to będzie OK. Jak się nauczysz stawkowania, analiz, zarządzania kapitałem to za kilka lat nie będziesz miał problemów z dorabianiem do pensji.
Myśl długoterminowo - zastanów się co możesz wynieść z tego doświadczenia i jak zrobić żeby wygrywać systematycznie małe kwoty, a nie jak trafić jackpot i być gwiazdą wśród kolegów ;)
Jak co to pisz na PW. Będę miał czas to pomogę.
 
X 283

xpiccolox

Użytkownik
Moja rada jest taka: przestań jeść laysy, odkladaj ta kasę do skarbonki i za 3 lata wróć do bukmacherki z pokaznym kapitałem. Taka prawda. Grając po 2 zł to tylko strata czasu i pieniędzy. Chcąc coś wygrać trzeba grać taśmy po 25 zdarzeń a szanse ze coś zepsuje są bardzo duże. Grając mniejsze ako przy takiej stawce się wygrywa marne grosze. Zatem moim zdaniem jesteś z góry na straconej pozycji. Przebrnalem przez przez wszystkie systemy bukmacherskie i stwierdzam że nie ma idealnego. Dla mnie najlepszy i taki który się sprawdza u mnie to granie 1-2 zdarzenia na kuponie tak by ako było minimum 2,0 za większą stawkę. Nie graj cudzych typów, graj swoje typy i te dyscypliny na których się znasz.
 
M 53

marekz

Użytkownik
@Kosiczek - jesteś typowym Sylwkiem ????
Sylwek - to w żargonie bukmacherskim taki amator grający głównie za 2zł. Coś jak zwrot &quot;Janusze&quot; określający typowych Polaków ;)
Poczekaj do 18-nastki i dopiero zacznij grać &quot;za kasę&quot;. Oczywiście nie odkładaj każdego grosza, bo to bez sensu. Po co masz sobie czegoś żałować, bo musisz na gre odkładać?.
Do 18-nastki graj sobie za wirtualne. Rób dużo analiz i puszczaj kupony - wirtualnie oczywiście. Myślę, że granie singli lub ako ~2.00 płaską stawką to dobry system.
Jeśli przegrasz jakiś zakład, to przeanalizuj go dobrze, by dowiedzieć się dlaczego przegrałeś. Czy to Twój błąd, bo nie zauważyłeś jakiegoś szczegołu, czy po prostu tzw. niespodzianka.
Graj raczej płaską stawką. A jeśli będziesz chciał budować kapitał grą, to zastosuj &quot;progresje jednostopniową podwójną&quot; - ja tak to nazywam. Nigdzie na forum nie ma tego opisanego.
Polaga ona na tym, by próg który sobie ustalisz nie kończył mnożenia kapitału.
Przykład:
Masz 500zł, ale założyłeś, że chce grać płaskie stawki za 1000zł.
W normalnej progresji po osiągnięciu 1000zł, następny zakład szedłby już za 1000zł, ale nie tutaj. W tym przykładzie gdy będziesz miał już 1000zł, to nadal grasz za 500zł, aż osiągniesz 2000zł i dopiero wtedy grasz stawką po 1k zł. Jest to lepsze od normalnej progresji, dlatego, że po zwiększeniu stawki zostaje Ci drugie tyle w rezerwie.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Bukmacherka jak każda inna dziedzina pracy aby przynieść efekty musi zostać poprzedzona mozolną pracą i spędzaniem wielu godzin na analizach, statystykach, oglądaniu wydarzeń sportowych, a nawet analizie życia prywatnego zawodników. Nie wspominając o takich oczywistościach jak właściwej ocenie kursów - gramy coś co ma sens kursowy bo to, że Barcelona wygra z pipidówkiem dolnym jest oczywiste, ale granie tego po kursie 1,00001 nie ma już sensu. (To oczywiście metafora bo na rynkach 1x2 w takim zdarzeniu by po prostu nie było czystej jedynki w ofercie). Jednak jak się już przebrnie przez wszystko co wcześniej opisałem pozostaje największy wróg graczy - EMOCJE i różne uwarunkowania psychologiczne, które mają negatywny wpływ na grę. Nie ma też żadnego &quot;idealnego&quot; systemu choć stosowanie elementów systemu np. progresją w swojej strategii ma sens.
Jeśli chcesz rzeczywiście poważnie poświęcić się bukmacherce daj sobie spokój ze szkołą, laskami, laysami i orlikami i skup się tylko na tym. Może za parę lat będziesz na tym zarabiał lepiej niż nie jeden po uniwerku. Nic tak nie wzmaga naszej pamięci jak realna gra za kasę, więc granie po 2zł ma większy sens niż na zapałki, ale musisz się liczyć przez pierwszy rok z przegranymi. Czasami i dwa lata. Bukmacherka to też zabawa dla osób cierpliwych i wytrwałych. To, że nawet przez miesiąc lub dwa będziesz wygrywał o niczym nie świadczy. Czy będziesz dobrym typerem trzeba był rozliczyć okres kilkuletni nie licząc pierwszego roku &quot;nauki&quot;. Co do ogólnych zasad ja osobiście mam tylko jedną - gram kursami powyżej 1,50 zawsze, z reguły staram się mieć ok 1,80 - 2,0. Powód jest prosty - nawet przy założeniu, że można wygrywać grając po 1,10 przy graniu tak niskich kursów musimy ryzykować dużą kasą aby coś ugrać, a im kurs wyższy tym ryzykujemy mniejszą kasą i możemy grać niższą stawką. Nawet jeśli nie ma to przełożenia matematycznego bo może być ktoś kto gra super pewniaki po 1,20 i tak np. 10 lat bez zonka; to za każdym razem stawkuje dużą kasą co z kolei może mieć wpływ na emocje. Pewno znajdzie się ktoś kto się ze mną nie zgodzi i może mieć nawet rację, ale ja tak mam. Najważniejsze jest tylko jedno na końcu: aby była wysoka skuteczność, a czy dojdziemy do tego wróżeniem z łoniaków naszej laski czy kilkunasto godzinną harówką nad statystykami to nie ma znaczenia.
I z tym rzucaniem szkoły to żartowałem bo bez znajomości matematyki, angielskiego i polskiego to i w bukmacherce przeszkadza, ale resztę możesz rzucić.
 
homel 918

homel

Użytkownik
Musisz być bardzo cierpliwy i wytrwały
ja gram 7 lat
jeszcze nic nie wygrałem
ale jestem wytrwały
i czekam na sukces
takze no trzeba byc wytrwalym i poswiecic zycie
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
simons 646

simons

Forum VIP
Do 18-nastki graj sobie za wirtualne. Rób dużo analiz i puszczaj kupony - wirtualnie oczywiście. Myślę, że granie singli lub ako ~2.00 płaską stawką to dobry system.
Gra za wirtualne nie ma sensu. Wykluczasz emocje czyli główny powód większości porażek. Tak jak i na giełdzie, w bukmacherce nie wystarczy znaleźć wygrywający system, ale umieć go zastosować pomijając emocje. Nie nauczysz się panować nad sobą to daleko nie zajdziesz.
Poza tym nie wyobrażam sobie nauki zarządzania kapitałem za wirtualne jednostki.
Co do tego, że do zarobków na bukach trzeba godzin przed kompem to się zgadza w przypadku początkujących. Po kilku latach idzie z górki ;)
 
M 53

marekz

Użytkownik
Macie racje.
Ja przez już długi staż z graniem, nie zwracam po prostu uwagi na emocje, a to ważna kwestia.
Musisz się sztywno trzymać planu, który sobie nakreśliłeś. Żadnych odstępstw itp.
Ostatnio założyłem, że będę grał 3 zdarzenia na tydzień i się tego trzymam. Ani mniej ani więcej.
Nawet jeśli dojdziesz do takiego etapu, że będziesz rezygnował z zagrania jakiegoś typu, bo będzie jakaś przesłanka, że nie wejdzie, to możesz natchnąć się na kolejną pułapkę. &quot;No wtedy nie zagrałem a kupon wszedłby gdybym postawił&quot; i przy następnej takiej sytuacji stawiasz na kupon, który chciałeś odrzucić, ale stwierdziłeś, że &quot;wtedy&quot; nie zaryzykowałeś, a kupon był dobry, to teraz zaryzykujesz i przegrywasz.
Chłodna głowa. Lepiej zagrać mniej, ale być na plusie niż więcej i stracić.
 
K 5

kosiczek

Użytkownik
Najważniejsze jest tylko jedno na końcu: aby była wysoka skuteczność, a czy dojdziemy do tego wróżeniem z łoniaków naszej laski czy kilkunasto godzinną harówką nad statystykami to nie ma znaczenia.
Leże ???? Dzięki wszystkim za pomoc, staram się powoli grać, na forum jest mój temat, na razie jeszcze bankruta nie było, ale zobaczymy jak dalej pójdzie. Był nawet plus, ale pech zwany Legią wczoraj mi zepsuł cały tydzień, postaw kilka zakładów handi, over itp. Wynik powyżej 3:0 był więcej niż pewny, a jednak. Gram na razie stawką 2zł bo na tyle mogę sobie pozwolić ???? I, tu jeden z użytkowników powiedział racje, że doświadczenia nie nabiorę grając na zapałki tylko grając za drobne ;)
 
Do góry Bottom