178. Crvena Zvezda - Paphos
Crvena Zvezda jakościowo jest uczestnikiem fazy grupowej, ale muszą zakwalifikować się przez kilka rund nad kubłami, ponieważ ich krajowa drużyna to żałosne podmioty mafijne, silne tylko na własnym podwórku, jak wczoraj Partizan, Vojvodina czy inne bzdury, o których nawet nie warto wspominać
Są lepsi od innych drużyn w Serbii o mile, mają bogatych sponsorów (nie są też aniołkami), ale zamiast kwalifikować się bezpośrednio, muszą pokonać takich kubłów jak Lech Poznań itp.
OK, w ostatnim meczu było 1-1, ale dosłownie zdemolowali mistrzów Polski na wyjeździe, więc grali tylko po to, by obronić prowadzenie, bo mecz skończył się po pierwszym meczu na wyjeździe.
Dzisiaj to będzie inna historia. Muszą udowodnić swoją wartość i odnieść wysokie zwycięstwo.
Ale ponieważ obie drużyny są rosyjską mafią (przynajmniej sponsorowaną), może zorganizują dziś coś w rodzaju 1-2 1-3 i wygrają kwalifikacje? Nie mam pojęcia, czy mecz jest czysty, bo to naturalny sposób gry Crveny.
Crvena - Pafos 2-1 3-1 3-0