obecnie jest oferta na ligi angielskie, na hiszpańską, włoską, szkocką i na ligi skandynawskiena jakąkolwiek:]
Raczej, że nie wygra. To dopiero peffka. Lubię Liverpool, ale oni to chyba tylko w Champions League coś mogą zdziałać :jezora:.Tutaj to ewidentnie galanta peffka. Grajcie śmiało... peffka jakich mało![]()
Powiem Tobie tak...Raczej, że nie wygra. To dopiero peffka. Lubię Liverpool, ale oni to chyba tylko w Champions League coś mogą zdziałać :jezora:.
Tylko że w L'poolu ma nie być transferów, bo nie ma kasy, a ktoś raczej odejdzie.Wg. mnie liczyć się będzie MU i CFC, a LFC w środku sezonu odpadnie z rywalizacji.Powiem Tobie tak...
Skład LFC ma silny. Może ławki nie ma tak mocnej jak MU. Ale ławka niby mocna w MU jest tylko na papierze.
Przyjdą transfery w LFC i zobaczymy.
Tak przy okazji... Barcelona miała 5 porażek w sezonie. A tyle samo kolejek co w Anglii.
Barca zdobyła mistrzostwo bo nie miała konkurencji w kraju. Taka jest prawda. W Anglii ManU musiał się napocić żeby to zdobyć. Chelsea też była blisko.
Tyle w temacie![]()
Vader - jeżeli już piszemy o zasługach i klubie - ja tego nie kwestionuję - popieram też, z tym, że grali chyba najlepiej w Premier League. Xabi Alonso nie odejdzie, ten zawodnik to fundament drużyny jak Gerrard. Ciężko jest wygrać ligę, gdy na karku się ma drużyny jak Chelsea Londyn, Manchester United czy Arsenal Londyn. A że Liverpool co roku trafia w Champions League i to jest chyba cel nr 1, to nie udaje im się często zsynchronizować tego wszystkiego. Odnośnie Barcy - czy nie miała konkurencji? Real Madryt słabo gra, ale faktem jest, że w pewnym momencie wygrali 16/17 ostatnich spotkań pod rząd, więc Barcelona też musiała się sprężyć. Po Derbach Europy wszystko było już jasne. Dlaczego sukces odniósł Manchester? Chyba dlatego, że Ferguson świetnie rotuje składem, potrafi wystawić dwie równorzędne jedenastki. Chyba tego brakuje Liverpoolowi, żeby odniósł wreszcie sukces w ciężkiej lidze jaką jest Premier League.Powiem Tobie tak...
Wiesz ile Liverpool odniósł porażek w Premiership w tym sezonie? DWIE. Wiesz ile mistrz Anglii doznał porażek? CZTERY. To pierwszy raz w historii Premier League gdzie klub który miał tak mało porażek nie zdobył mistrzostwa.
Ale w przyszłym sezonie zdobędą.
Liverpool w tym sezonie grał taki futbol jak żaden inny klub w Anglii.
Jak ktoś ma wątpliwości to wyjaśniam.
77 strzelonych goli. Najwięcej w lidze (dalej byli MU, CFC, AFC po 68 )
Mieli najlepszy bilans bramkowy +50. Dalej MU i CFC po +44, AFC +31.
Skład LFC ma silny. Może ławki nie ma tak mocnej jak MU. Ale ławka niby mocna w MU jest tylko na papierze.
Przyjdą transfery w LFC i zobaczymy.
Tak przy okazji... Barcelona miała 5 porażek w sezonie. A tyle samo kolejek co w Anglii.
Barca zdobyła mistrzostwo bo nie miała konkurencji w kraju. Taka jest prawda. W Anglii ManU musiał się napocić żeby to zdobyć. Chelsea też była blisko.
Tyle w temacie![]()