Prawie wszystko się zgadza, ale gol Hassliego był w 55 minucie, a ja pisałem o graczu który zdobył gola na 15 min przed końcem(dokładnie 77 minuta). Nie myślałem, że zdarzyła się w zeszłym sezonie bardzo podobna sytuacja :]
Podpowiem, że mówię o lidze z Europy, klasyfikowanej w czołowej ósemce na Starym Kontynencie.