Informacje o złotej piłce przyznawanej przed oficjalnym wynikiem są jak emocje w
"Modzie na sukces". Jeszcze na przełomie listopada/grudnia mieliśmy "przecieki" od agencji, że wygra tym razem Messi. Dzisiaj czytam przecieki hiszpańskiej Marci czy Sport Bild, że jednak wygra Ronaldo. W większości te całe domniemania są oparte na jednej wypowiedzi Pelego. Ile w tym prawdy? To się okaże już niedługo. Kursy na Cristiano Ronaldo aktualnie wynoszą 1,02 ,na Messiego 12,00! na Riberiego 20,00.
Trochę to podejrzanie dziwne, że Pele tuż przed oficjalnymi wynikami "papla" językiem o przyznaniu już nagrody dla Portugalczyka. Tak samo papieżem miał zostać Angelo Scola według przecieków mediów.
Koniec, końców zapowiada się jedna z bardziej ciekawych gal. Transmisja na Eurosporcie od 19:00.
*Odnośnie wypowiedzi Pelego, to on od kilku lat wypowiedziami deprymuje Messiego:
Ostatnio na szczęście miejsce w szeregu pokazał mu Pele, mówiąc: - Jak strzeli 1200 bramek to będzie ode mnie lepszy. Póki co, niech siedzi cicho.
- Zawsze porównywano mnie z Maradoną, mówiono, że jest lepszy. Teraz niektórzy twierdzą, że Messi jest lepszy od Pele. Jednak on najpierw musi być lepszy od Neymara - powiedział były reprezentant Brazylii.
Wygrał:
Cristiano Ronaldo
*Jako ciekawostkę dodam fakt, że w Betssonie zakład wisiał do godziny 20:00. Wcześniej można było obstawić na trenera roku. Kurs na Niemca był 1,05 i spadł przez ten czas do 1,02, ale i tak go rozliczyli na plus pomimo już, że po wyborze (jakoś godzina bodajże 19:15) do 20:00 można było cisnąć tą małą "lokatę".