Jakim cudem nie jest zabroniony dwukrotny start zawodnika w ciagu dnia w dwoch roznych druzynach? Juz to ze zawodnicy jezdza w kilku ligach to patologia, po czym tutaj zezwala sie na przylot helikopterem Holdera na kolejne zawody i start po trzech godzinach po zakonczeniu poprzednich?
Najlepsza liga swiata a tu takie kwiatki odstawiaja panowie prezesi mentalnosc jak u Kargula i PAwlaka
I co jak pan Holder ciezko sie jutro pokiereszuje sie nikt tego nie powiaze ze zmeczeniem i dekoncentracja spowodowana przeciazeniem? Zapewne to czysty przypadek bedzie? Bedzie szarzowal nie pamietajac o najlepszym koledze, ktory poscigac sie moze co najwyzej z Robertem
Kubica (raczej wygra, jak wszyscy) albo sie oszczedzal w pierwszym meczu?
Oj Wroclaw, dramat i parodia co wyprawiaja i na co im pozwalaja