Kto lepszy: Duda czy Komorowski ?
Lepszy Komorowski kurs: 2,15 buk: Totolotek
Gram to normalną stawką, bez szaleństw jak na Komorowski poniżej 44,5% po 1,80 (wcześniej). Słuchałem dzisiaj socjologów i oglądałem jak się rozłożyły głosy na Kukiza osób, które kiedyś głosowały. Mniej więcej połowa w ogóle nie poszła i myślę, że teraz też nie pójdzie. Ok 20-25% głosowało na Komora, reszta różnie. Mnóstwo osób które kiedyś głosowały na Napieralskiego teraz nie poszło wcale. I tu upatruję sukcesu mojego zakładu. Ogórek + Palikot + Jarubas + ci co nie poszli na Ogórek + ok 20% Kukiza + jakieś części pozostałych zagłosują na Komora. Na Dudę zagłosuje część od Kukiza + Braun + 40% JKM + jakieś części pozostałych.
Co do oceny samych kandydatów i kampanii: Duda to sympatyczny, rozsądny facet, ma fajną córkę i żonę (znacznie lepszą od obecnej Pani z nadwagą), ładnie wymija niewygodne tematy fanatyków Maciarewicza typu zamach smoleński, generalnie zachowuje się jak "Kaczyński na prochach" w 2010r. Umie być z ludźmi i chce być z ludźmi. Kampania pozytywna to wielki sukces sztabu. Komorowski - brakuje mu cech lidera, przywódcy, nie ma charyzmy, ale Duda również. Nie umie przemawiać do ludzi. Miał fatalną kampanię od samego początku. Kiedy zobaczyłem na początku ten wielki show - konwencję to krew mi się zagotowała jak się świetnie bawi władza. To było dobre jak był Kaczyński w 2010 i dla niego w opozycji, ale nigdy dla władzy. Mają tam w sztabie porąbanych ludzi. 16 albo ileś tam bronkobusów - lepiej by dali tą kasę na dzieci albo Nepal, to by bardziej się spodobało. Brak udziału w debacie w TVP, słaba debata w TVN24. Jak słuchałem Żakowskiego, który mówił, że Komor wypadł lepiej niż Duda oczy przecierałem ze zdumienia. To pełne agresji i pouczania dziennikarzy odpowiedzi. Tekst o frustratach. Oni naprawdę żyli w swoim świecie. No a na koniec łapanie tematu in vitro i sterowania przez Kaczyńskiego w spotach negatywnych. To trzeba było zostawić na teraz. Za kampanię wzięli się ludzie z kosmosu, którzy uwierzyli jak to wszyscy są zadowoleni. Wynik więc w I turze musiał być taki.
Teraz jednak nadeszła II tura - PO zobaczyła, że świat im się wali i wyciągną z tego wnioski. Jeśli zwolennicy Kukiza chcieli JOWy - proszę bardzo, mają jeszcze lepiej niż by wygrał Kukiz, bo już dzisiaj zostały skierowane projekty referendalne, a nie za parę miesięcy. To dopiero początek. Mimo wszystko urzędujący Prezydent znający znacznie lepiej co można, a czego nie, ogarniający na bieżąco politykę zagr. i wewn. wypadnie w debacie lepiej. Z pewnością nie będzie już takiej arogancji jak była. Wynik w granicach błędu statystycznego w I turze ok 33 - 34% oznacza, że ich własny elektorat jest taki sam. Założenie, że wyborcy Kukiza zagłosują na Dudę masowo jest nieuprawione. Przypomnijmy, że sam Kukiz wspierał kiedyś PO. Najpewniej w ogóle oni nie pójdą na II turę, natomiast elektorat Komora i SLD masowo się zmobilizuje. Dodatkowo wszelkie zamieszanie nie służy gospodarce, a tak rynki odczytały zwycięstwo Dudy. Już złotówka poleciała. Uważam, że nieznacznie, ale jednak wygra Komorowski.