martinus
Użytkownik
blady:
Żeby była jasność ja nie mam żadnego zamiaru bronić PO. Nigdy na nich nie głosowałem i oczywiście głosować nie będę. Jak już tutaj pisałem ich rządy oceniam skrajnie negatywnie. Przy okazji tej krytyki tonuje jednak także przesadne oczekiwania wobec PiS-u, bo potem nastanie brutalne rozczarowanie.Ano moze powiedziec i niech mowi. Chodzi mi o to, ze partia ktora przez 5 lat miala w Polsce wladze absolutna mogla robic wszystko co tylko zachce, zajmowala sie swoimi prywatnymi sprawami i niszczyla ten kraj krok po kroku. Wystarczy posluchac tasm jak PO wypowiada sie o panstwie rzadzonym przez siebie i wszystko staje sie jasne.
Ja popieram tworzenie regionalnych sojuszy. Tylko, że pozycjonowanie się PiS-u jako partii rzekomo uniosceptycznej jest fałszywe. To raz. Dwa PiS być może rzeczywiście chce prowadzić bardziej niezależną politykę wobec Niemiec, ale jako przeciwwagę wskazuje naszego rzekomo "najbliższego sojusznika" czyli USA. Ja na taką politykę mogę co najwyżej pokiwać z politowaniem głową.Popierali, no ale czy za tym idzie ze nie mozna miec wlasnego zdania na temat integracji i go forsowac ? Po co isc w jednym nurcie z Francja, Niemcami ? Na razie sie nie zapowiada bysmy kiedykolwiek dolaczyli gospodarczy czy spol. do tych panstw, wiec musimy isc swoja droga szukac sojusz na Wegrzech, w Czechach, Slowacji, Litwy, to sa kraje ktore sa w podobnej sytuacji i tez chca byc bardziej niezalezne od UE.