-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA! -
Zapraszamy na 20. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
Wyścig po wygraną by saltan
- Utwórz temat saltan
- Rozpoczęty
3,9K
saltan
Użytkownik
Valencia + Borussia M. DNB @1.71 Bet365 ::: 3/10j
Kyrgios N. +3.5 gemów - Gasquet R. 1 @1.74 Marathon ::: 1/10j
Idę w stronę Kyrgiosa. Nie jestem przekonany, czy jest w stanie wygrać dzisiejsze spotkanie, ale wiem jedno - tanio skóry nie sprzeda. Pokazał, że mimo małego ogrania na mączce jest w stanie osiągać na niej przyzwoite rezultaty. Ciężko będzie Nicka przełamać, serwis na ogół mu siedzi w tym turnieju i jeśli trafia to z reguły nie ma co zbierać. Ciężko go przełamać. Gasquet w tym elemencie gorzej sobie radzi, ale nadrabia na innych polach. Dzisiaj będzie chciał przedłużać wymiany i doprowadzić do błędów młodego Kangura. Kyrgios moim zdaniem od początku wyjdzie nastawiony na agresywną grę i atakowanie. Forehand ma bardzo dobry, nieco gorzej jest z backhandem, który nie zawsze funkcjonuje. Ale jeśli funkcjonuje, a widzieliśmy już nieraz, że potrafi grać z BH, przeciwnik jest w kłopotach. Gasquet wczoraj miał trochę szczęścia w meczu z GGL-em. Gdyby Hiszpan był wypoczęty, nie miał tyle w nogach, to mógłby wygrać. Niestety, do niektórych piłek nie był już w stanie dochodzić. W TB przegrał z Gasquetem do 1. Dzisiaj spodziewam się zaciętego meczu. Liczę na wygraną mającego całą przyszłość przed sobą Kyrgiosa nad trapionym ostatnio kontuzjami pleców i mającym lata świetności już raczej za sobą Gasquetem. Idę jednak w bezpieczniejszą opcję, i liczę, że Kyrgios pokryje handi setowe.
Kyrgios N. +3.5 gemów - Gasquet R. 1 @1.74 Marathon ::: 1/10j
Idę w stronę Kyrgiosa. Nie jestem przekonany, czy jest w stanie wygrać dzisiejsze spotkanie, ale wiem jedno - tanio skóry nie sprzeda. Pokazał, że mimo małego ogrania na mączce jest w stanie osiągać na niej przyzwoite rezultaty. Ciężko będzie Nicka przełamać, serwis na ogół mu siedzi w tym turnieju i jeśli trafia to z reguły nie ma co zbierać. Ciężko go przełamać. Gasquet w tym elemencie gorzej sobie radzi, ale nadrabia na innych polach. Dzisiaj będzie chciał przedłużać wymiany i doprowadzić do błędów młodego Kangura. Kyrgios moim zdaniem od początku wyjdzie nastawiony na agresywną grę i atakowanie. Forehand ma bardzo dobry, nieco gorzej jest z backhandem, który nie zawsze funkcjonuje. Ale jeśli funkcjonuje, a widzieliśmy już nieraz, że potrafi grać z BH, przeciwnik jest w kłopotach. Gasquet wczoraj miał trochę szczęścia w meczu z GGL-em. Gdyby Hiszpan był wypoczęty, nie miał tyle w nogach, to mógłby wygrać. Niestety, do niektórych piłek nie był już w stanie dochodzić. W TB przegrał z Gasquetem do 1. Dzisiaj spodziewam się zaciętego meczu. Liczę na wygraną mającego całą przyszłość przed sobą Kyrgiosa nad trapionym ostatnio kontuzjami pleców i mającym lata świetności już raczej za sobą Gasquetem. Idę jednak w bezpieczniejszą opcję, i liczę, że Kyrgios pokryje handi setowe.
3,9K
saltan
Użytkownik
Goffin - Gublis DW: 2:0 @2.00 Bet365 ::: 2/10j
O tym, że po formie Gulbisa z zeszłego roku nie pozostało nic to chyba każdy wie. Gra tragicznie, niemal wszystko przegrywa. Goffin to solidny gracz, bez rewelacji - poprawny, potrafi poprzebijać. W Monachium w drugiej rundzie pokonał Bolelliego w 3 setach, czyli gościa, który na mączce sobie radzi całkiem nieźle. Potrafił również urwać seta Kohlschreiberowi. Akurat w tym meczu wystarczy, że parę razy w wymianie przebije piłkę na drugą stronę i Ernest już będzie wiedział co zrobić - wywali piłkę w aut, w siatkę czy kto wie co on wykombinuje ????
Tomic - Vanni +1.5 seta @1.96 Pinnacle ::: 1/10j
Lecę w stronę trzydziestoletniego Włocha. Cegła to jego nawierzchnia, w przeciwieństwie do Bernarda. Tomic ostatnio odpadał nawet z powracającym po kontuzji Janko, co za dobrze o nim nie świadczy. Vanni zadziwił wszystkiem, gdy w Sao Paulo doszedł do finału, ulegając dopiero Cuevasowi. Może i rywale to nie była światowa czołówka, ale to był gość, który do tej pory startował głównie w challangerach i futuresach. Tutaj poradził już sobie z Mahuetem i Berlocqiem, który na szczęście dla niego skreczował. Tomic na cegle będzie cierpiał, niestety dla niego musi przetrwać ten okres. Nie mówię, że dzisiaj Tomic przegra, ale na pewno będzie mu ciężko wygrać i liczę przynajmniej na seta Luci.
O tym, że po formie Gulbisa z zeszłego roku nie pozostało nic to chyba każdy wie. Gra tragicznie, niemal wszystko przegrywa. Goffin to solidny gracz, bez rewelacji - poprawny, potrafi poprzebijać. W Monachium w drugiej rundzie pokonał Bolelliego w 3 setach, czyli gościa, który na mączce sobie radzi całkiem nieźle. Potrafił również urwać seta Kohlschreiberowi. Akurat w tym meczu wystarczy, że parę razy w wymianie przebije piłkę na drugą stronę i Ernest już będzie wiedział co zrobić - wywali piłkę w aut, w siatkę czy kto wie co on wykombinuje ????
Tomic - Vanni +1.5 seta @1.96 Pinnacle ::: 1/10j
Lecę w stronę trzydziestoletniego Włocha. Cegła to jego nawierzchnia, w przeciwieństwie do Bernarda. Tomic ostatnio odpadał nawet z powracającym po kontuzji Janko, co za dobrze o nim nie świadczy. Vanni zadziwił wszystkiem, gdy w Sao Paulo doszedł do finału, ulegając dopiero Cuevasowi. Może i rywale to nie była światowa czołówka, ale to był gość, który do tej pory startował głównie w challangerach i futuresach. Tutaj poradził już sobie z Mahuetem i Berlocqiem, który na szczęście dla niego skreczował. Tomic na cegle będzie cierpiał, niestety dla niego musi przetrwać ten okres. Nie mówię, że dzisiaj Tomic przegra, ale na pewno będzie mu ciężko wygrać i liczę przynajmniej na seta Luci.
3,9K
saltan
Użytkownik
Cuevas P. - Ramos A. 1 @1.66 Unibet ::: 3/10j
EW: 4.98j
Ramos przebrnął przez kwalifikacje, co specjalnie nie dziwi. Większych problemów nie miał, jedynie Dodigowi oddał seta, ale ten i tak w trzecim skreczował. Pablo złapał formę, 2 dni temu uległ w finale w Stambule Rogerowi Federerowi. Nie był to łatwy mecz dla Rogera, zwłaszcza w drugim secie, gdzie rozgrywali bardzo długi TB i ostatecznie Federer wygrał do 11. Wcześniej Urugwajczyk wygrał jeszcze turniej w Sao Paulo. Jeśli odpadał z kimś na mączce, to tylko z graczami lepszymi od siebie - Bautistą Agutem, Nadalem, Juanem Monaco. Jedyną wpadkę zaliczył w Davis Cupie, gdzie po 5 setach uległ Alejandro Gonzalezowi. Ramos ostatnio nie prezentuje formy choćby zbliżonej do Cauvasa. W turniejach na cegle jeszcze nie wyszedł poza drugą rundę rozgrywek. Przegrywał z graczami o wiele słabszymi od Pabla, jak choćby z Kukushkinem, Kyrgiosem czy Mayerem. Mowa tu oczywiście tylko o cegle. Nie sugerowałbym się przedarciem Ramosa przez kwalifikacje i rzekomym zmęczeniem Cuevasa ze Stambułu - miał 2 dni, żeby dojść do siebie, poza tym nie miał wcale takiego maratonu spotkań jak choćby Garcia-Lopez. Jest to za duży turniej, żeby odpuszczać. Jego wygrana wydaje się bardzo prawdopodobna.
Gimeno-Traver D. - Kyrgios N. 1 @1.80 Marathon ::: 1/10j
EW: 1.80j
Wydaje mi się to lekko ryzykowny typ. Kyrgios ostatnio na cegle zanotował niezły wynik, dochodząc do finału imprezy w Estoril. Pokonał po drodze Ramosa, Krajinovicia, Haasego oraz Carreno Bustę, przegrywając dopiero w finale gładko z Gasquetem. Ale jeśli przyjrzeć się jego rywalom, to czy są oni jakimiś klasowymi zawodnikami na cegle? Poza Gasquetem, z którym ugrał tylko 5 gemów - nie. Ramosa pokonał po 3 setach, ale to też po części zasługa Ramosa, który w pewnym momencie przestał grać. Gimeno za to pokazuje się ostatnimi czasy z niezłej strony. Stoczył zacięty mecz z Federerem, półfinał w Bukareszcie, finał w Casablance i porażka z Klizanem. Kwale przebrnął na szybkości bez żadnych problemów. Teraz ma ochotę osiągnąć jak najlepszy wynik. Ma ku temu szanse, Kyrgios na cegle gra mało, osiągnął ostatnio dobry wynik, ale tutaj wcael nie jest faworytem. Liczę na wygraną Travera.
Klizan M. - Granollers-Pujol M. 1 @1.57 Unibet ::: 2/10j ZWROT
EW: 3.14j
Andujar-Alba P. - Sock J. 1 @2.06 Marathon ::: 2/10j
EW: 4.12j
Verdasco F. - Garcia-Lopez G. 2 @2.21 Marathon ::: 1/10j
EW: 2.21j
EW: 4.98j
Ramos przebrnął przez kwalifikacje, co specjalnie nie dziwi. Większych problemów nie miał, jedynie Dodigowi oddał seta, ale ten i tak w trzecim skreczował. Pablo złapał formę, 2 dni temu uległ w finale w Stambule Rogerowi Federerowi. Nie był to łatwy mecz dla Rogera, zwłaszcza w drugim secie, gdzie rozgrywali bardzo długi TB i ostatecznie Federer wygrał do 11. Wcześniej Urugwajczyk wygrał jeszcze turniej w Sao Paulo. Jeśli odpadał z kimś na mączce, to tylko z graczami lepszymi od siebie - Bautistą Agutem, Nadalem, Juanem Monaco. Jedyną wpadkę zaliczył w Davis Cupie, gdzie po 5 setach uległ Alejandro Gonzalezowi. Ramos ostatnio nie prezentuje formy choćby zbliżonej do Cauvasa. W turniejach na cegle jeszcze nie wyszedł poza drugą rundę rozgrywek. Przegrywał z graczami o wiele słabszymi od Pabla, jak choćby z Kukushkinem, Kyrgiosem czy Mayerem. Mowa tu oczywiście tylko o cegle. Nie sugerowałbym się przedarciem Ramosa przez kwalifikacje i rzekomym zmęczeniem Cuevasa ze Stambułu - miał 2 dni, żeby dojść do siebie, poza tym nie miał wcale takiego maratonu spotkań jak choćby Garcia-Lopez. Jest to za duży turniej, żeby odpuszczać. Jego wygrana wydaje się bardzo prawdopodobna.
Gimeno-Traver D. - Kyrgios N. 1 @1.80 Marathon ::: 1/10j
EW: 1.80j
Wydaje mi się to lekko ryzykowny typ. Kyrgios ostatnio na cegle zanotował niezły wynik, dochodząc do finału imprezy w Estoril. Pokonał po drodze Ramosa, Krajinovicia, Haasego oraz Carreno Bustę, przegrywając dopiero w finale gładko z Gasquetem. Ale jeśli przyjrzeć się jego rywalom, to czy są oni jakimiś klasowymi zawodnikami na cegle? Poza Gasquetem, z którym ugrał tylko 5 gemów - nie. Ramosa pokonał po 3 setach, ale to też po części zasługa Ramosa, który w pewnym momencie przestał grać. Gimeno za to pokazuje się ostatnimi czasy z niezłej strony. Stoczył zacięty mecz z Federerem, półfinał w Bukareszcie, finał w Casablance i porażka z Klizanem. Kwale przebrnął na szybkości bez żadnych problemów. Teraz ma ochotę osiągnąć jak najlepszy wynik. Ma ku temu szanse, Kyrgios na cegle gra mało, osiągnął ostatnio dobry wynik, ale tutaj wcael nie jest faworytem. Liczę na wygraną Travera.
Klizan M. - Granollers-Pujol M. 1 @1.57 Unibet ::: 2/10j ZWROT
EW: 3.14j
Andujar-Alba P. - Sock J. 1 @2.06 Marathon ::: 2/10j
EW: 4.12j
Verdasco F. - Garcia-Lopez G. 2 @2.21 Marathon ::: 1/10j
EW: 2.21j
3,9K
saltan
Użytkownik
Tsonga J-W. - Sock J. +1.5 seta 2 @1.53 Betsafe ::: 2/10j
Całkiem fajny kurs na to, że Sock wygra przynajmniej jednego seta. Ostatnio jest w całkiem niezłej formie, wygrał turniej w Houston na cegle, 4 runda na IW czy 3 w Miami. W Madrycie wczoraj pewna wygrana nad Andujarem, który przecież był w dobrej formie. Tsonga też powrócił po kontuzji do tenisa -w Miami 3 runda, 3 w Monte Carlo gdzie odpadł z Ciliciem, który woli przeciez inne nawierzchnie niż cegła. W Barcelonie już w pierwszym meczu przegrał do 0 z Grannolersem, a teraz pokonał po nie najgorszym meczu Rosola. Jo nie prezentuje jednak jeszcze tego, co w zeszłym roku. Widać, że odczuwa skutki kontuzji i nie powrócił jeszcze na swój najwyższy poziom. Sock również nie tak dawno wyleczył kontuzję. Liczę, że będzie to wyrównane spotkanie tych dwóch zawodników i przynajmniej jednego seta ugra Sock.
Federer R. - Kyrgios N. +5 gemów 2 @1.57 Pinnacle ::: 2/10j
Vasyl opisał co trzeba. Niezły kurs na dość wysoki handicap. Nick postawi opór, tego można być pewnym.
Goffin D. - Nishikori K. - 1.5 seta 2 @1.60 Betsafe ::: 3/10j
Goffin potrafi grać na clayu, to nie ulega wątpliwości. Kei jednak również lubi grać na tej nawierzchni, zwłaszcza w Madrycie. Rok temu osiągnął tutaj bardzo dobry wynik, dochodząc do finału, gdzie ostatecznie skreczował w 3 secie z Rafą Nadalem. W Barcelonie jakieś 10 dni temu wygrał, podobnie jak rok temu. Kei jest tenisistą regularnym, ale miewa czasem przestoje, które są nieraz wykorzystywane. Goffin zagrał tutaj już jeden mecz. Wygrał z Gulbisem, ale dopiero po 3 setach. W tym roku już grał raz z Nishikorim, i przegrał, zwyciężając jedynie w 3 gemach. Teraz może nie będzie takiej dominacji, uważam jednak, że stać Keia na wygraną 2:0.
Agut + Monfils @1.56 Marathon ::: 2/10j
Całkiem fajny kurs na to, że Sock wygra przynajmniej jednego seta. Ostatnio jest w całkiem niezłej formie, wygrał turniej w Houston na cegle, 4 runda na IW czy 3 w Miami. W Madrycie wczoraj pewna wygrana nad Andujarem, który przecież był w dobrej formie. Tsonga też powrócił po kontuzji do tenisa -w Miami 3 runda, 3 w Monte Carlo gdzie odpadł z Ciliciem, który woli przeciez inne nawierzchnie niż cegła. W Barcelonie już w pierwszym meczu przegrał do 0 z Grannolersem, a teraz pokonał po nie najgorszym meczu Rosola. Jo nie prezentuje jednak jeszcze tego, co w zeszłym roku. Widać, że odczuwa skutki kontuzji i nie powrócił jeszcze na swój najwyższy poziom. Sock również nie tak dawno wyleczył kontuzję. Liczę, że będzie to wyrównane spotkanie tych dwóch zawodników i przynajmniej jednego seta ugra Sock.
Federer R. - Kyrgios N. +5 gemów 2 @1.57 Pinnacle ::: 2/10j
Vasyl opisał co trzeba. Niezły kurs na dość wysoki handicap. Nick postawi opór, tego można być pewnym.
Goffin D. - Nishikori K. - 1.5 seta 2 @1.60 Betsafe ::: 3/10j
Goffin potrafi grać na clayu, to nie ulega wątpliwości. Kei jednak również lubi grać na tej nawierzchni, zwłaszcza w Madrycie. Rok temu osiągnął tutaj bardzo dobry wynik, dochodząc do finału, gdzie ostatecznie skreczował w 3 secie z Rafą Nadalem. W Barcelonie jakieś 10 dni temu wygrał, podobnie jak rok temu. Kei jest tenisistą regularnym, ale miewa czasem przestoje, które są nieraz wykorzystywane. Goffin zagrał tutaj już jeden mecz. Wygrał z Gulbisem, ale dopiero po 3 setach. W tym roku już grał raz z Nishikorim, i przegrał, zwyciężając jedynie w 3 gemach. Teraz może nie będzie takiej dominacji, uważam jednak, że stać Keia na wygraną 2:0.
Agut + Monfils @1.56 Marathon ::: 2/10j
3,9K
saltan
Użytkownik
Isner - Berdych over 23 gemów @1.72 Pinnacle ::: 1/10j
W ostatnich meczach Isner regularnie pokrywa overki. Dzięki jego serwisowi ciężko go przełamać. Berdych również serwis ma nie najgorszy. Obaj nie są najwyższej klasy returnerami, łamanie przeciwników nie przychodzi im z łatwością. Tomas póki co dwa dobre mecze z Gasquetem i Tsongą. Jednak Gasquet mnie specjalnie nie przekonuje, a Tsonga wrócił niedawno po kontuzji. Czech zaliczył bardzo dobry występ w Monte Carlo, gdzie doszedł aż do finału i przegrał dopiero z Djokoviciem po 3 setach. Isner w Madrycie nie został jeszcze ani razu przełamany. Grał z Mannarino, Belluccim i Kyrgiosem i co ciekawe, w każdym z tych meczów był przynajmniej jeden Tie Break. Ktoś już wcześniej wspominał, że Isner bronił póki co tylko jednego BP w ostatnich 3 meczach. Jest to naprawdę fantastyczny wynik, bardzo rzadko spotykany. Berdych powinien być lepszy dzisiaj w wymianach, ale na pewno nie będzie to dla niego łatwy mecz. Kto wie, może będziemy mieć dzisiaj i 3 sety. Ja wchodzę w handicap w stronę Johna i over gemów.
Raonic M. - Murray A. 2 @1.62 Pinnacle ::: 1/10j
Mówi się, że Andy woli szybsze nawierzchnie. Jest to prawda, ale w tym sezonie wygrał swój pierwszy turniej na cegle w Monachium. W Madrycie póki co gra całkiem nieźle. Pokonał drugi raz swojego rywala z finału w Monachium - Kohlschreibera - po trzech setach. W ostatnich pokazał klase, wygrywając 6:0. W Grannolersem wręcz brutalnie się pobawił, wygrywając bardzo szybko 6:2, 6:0. Rao w meczach z Monaco i Mayerem nie zachwycał. Aktualnie nie prezentuje swojej najwyższej formy, choćby tego, co podczas IW. Ten rok jest dla niego w miarę udany, ale moim zdaniem pożegna się z Mastersem już dzisiaj. Andy na chwilę obecną prezentuje lepszą formę, a i kurs jest w miarę zadowalający, na pewno bardziej warty pobrania niż np. niecałe już 1.3 na Berdycha w meczu z Isnerem.
W ostatnich meczach Isner regularnie pokrywa overki. Dzięki jego serwisowi ciężko go przełamać. Berdych również serwis ma nie najgorszy. Obaj nie są najwyższej klasy returnerami, łamanie przeciwników nie przychodzi im z łatwością. Tomas póki co dwa dobre mecze z Gasquetem i Tsongą. Jednak Gasquet mnie specjalnie nie przekonuje, a Tsonga wrócił niedawno po kontuzji. Czech zaliczył bardzo dobry występ w Monte Carlo, gdzie doszedł aż do finału i przegrał dopiero z Djokoviciem po 3 setach. Isner w Madrycie nie został jeszcze ani razu przełamany. Grał z Mannarino, Belluccim i Kyrgiosem i co ciekawe, w każdym z tych meczów był przynajmniej jeden Tie Break. Ktoś już wcześniej wspominał, że Isner bronił póki co tylko jednego BP w ostatnich 3 meczach. Jest to naprawdę fantastyczny wynik, bardzo rzadko spotykany. Berdych powinien być lepszy dzisiaj w wymianach, ale na pewno nie będzie to dla niego łatwy mecz. Kto wie, może będziemy mieć dzisiaj i 3 sety. Ja wchodzę w handicap w stronę Johna i over gemów.
Raonic M. - Murray A. 2 @1.62 Pinnacle ::: 1/10j
Mówi się, że Andy woli szybsze nawierzchnie. Jest to prawda, ale w tym sezonie wygrał swój pierwszy turniej na cegle w Monachium. W Madrycie póki co gra całkiem nieźle. Pokonał drugi raz swojego rywala z finału w Monachium - Kohlschreibera - po trzech setach. W ostatnich pokazał klase, wygrywając 6:0. W Grannolersem wręcz brutalnie się pobawił, wygrywając bardzo szybko 6:2, 6:0. Rao w meczach z Monaco i Mayerem nie zachwycał. Aktualnie nie prezentuje swojej najwyższej formy, choćby tego, co podczas IW. Ten rok jest dla niego w miarę udany, ale moim zdaniem pożegna się z Mastersem już dzisiaj. Andy na chwilę obecną prezentuje lepszą formę, a i kurs jest w miarę zadowalający, na pewno bardziej warty pobrania niż np. niecałe już 1.3 na Berdycha w meczu z Isnerem.
3,9K
saltan
Użytkownik
Berdych T. - Nadal R. - 1.5 seta 2 @1.99 Pinnacle ::: 1/10j
Mam takie przeczucie, że Nadal szybko rozprawi się z Berdychem. Owszem, Tomasz gra całkiem nieźle, ale Rafa to nie jest ten Rafa z AO - bez formy. Teraz prezentuje się już lepiej, z pewnością chce tutaj obronić te punkty za ubiegłoroczny triumf. W Monte Carlo już szło mu nie najgorzej, gdzie dopiero w półfinale przegrał z Novakiem Djokoviciem. W Barcelonie zaskakująco odprawił go Fognini, który akurat zagrał jeden z najlepszych meczy ostatnimi czasy. W Madrycie póki co Rafa bez straty seta, a grał m.in. z Dimitrovem. Tomcio wczoraj wymęczył zwycięstwo nad Isnerem, ale spokojnie mógł przegrać. Niestety, Johnowi zabrakło sił w ostatnim secie i oddał Tie Breaka praktycznie bez wiekszej walki. Nie jest łatwo ograć Berdycha do 0. W Monte Carlo problemy z nim miał w końcu Novak Djoković, który ostatecznie jednak wygrał wtedy 2:1. Berdych nie będzie zabijał serwisem jak Isner - tego można być pewnym. Jego kilka asów przy blisko 30 Isnera wyglądało blado. Skoro John potrafił je returnować, to na pewno poradzi sobie i z nimi Rafa. Spotkanie powinno być wyrównane, moim zdaniem jednak wygra Nadal 2:0.
Mam takie przeczucie, że Nadal szybko rozprawi się z Berdychem. Owszem, Tomasz gra całkiem nieźle, ale Rafa to nie jest ten Rafa z AO - bez formy. Teraz prezentuje się już lepiej, z pewnością chce tutaj obronić te punkty za ubiegłoroczny triumf. W Monte Carlo już szło mu nie najgorzej, gdzie dopiero w półfinale przegrał z Novakiem Djokoviciem. W Barcelonie zaskakująco odprawił go Fognini, który akurat zagrał jeden z najlepszych meczy ostatnimi czasy. W Madrycie póki co Rafa bez straty seta, a grał m.in. z Dimitrovem. Tomcio wczoraj wymęczył zwycięstwo nad Isnerem, ale spokojnie mógł przegrać. Niestety, Johnowi zabrakło sił w ostatnim secie i oddał Tie Breaka praktycznie bez wiekszej walki. Nie jest łatwo ograć Berdycha do 0. W Monte Carlo problemy z nim miał w końcu Novak Djoković, który ostatecznie jednak wygrał wtedy 2:1. Berdych nie będzie zabijał serwisem jak Isner - tego można być pewnym. Jego kilka asów przy blisko 30 Isnera wyglądało blado. Skoro John potrafił je returnować, to na pewno poradzi sobie i z nimi Rafa. Spotkanie powinno być wyrównane, moim zdaniem jednak wygra Nadal 2:0.
3,9K
saltan
Użytkownik
Nishikori K. - Murray A. 1 @1.70 Pinnacle ::: 1/10j
Kursy na Keia urosły. Na forum z tego co widzę większość gra w stronę kitajca. Ja akurat wyjątkiem nie jestem i też stawiam na Nishikoriego. Obaj panowie w tym roku na cegle jeszcze nie przegrali, ale w końcu jeden z nich przerwie swoją serię. Japończyk wygrał turniej w Barcelonie tylko raz tracąc seta - z Bautistą Agutem. Poza tym łamał go jak chciał. Girlado i Klizanowi oddawał po 3 gemy. W finale mierzył się z mającym formę, jakiej dawno nie miał Andujarem i pewnie wygrał 6:4, 6:4. Do Madrytu spokojnie odpoczywał, aż przyszedł mecz z Goffinem. Nie był bardzo dobry, ale ostatecznie wygrał. Później jednak grał już koncertowo. 2:0 z Agutem i Ferrerem. Zwłaszcza z Davidem drugiego seta zagrał koncertowo. W całym meczu miał aż 51% punktów na returnie, co jest naprawdę znakomitym wynikiem. Murray dla odmiany od Mastersa w Miami odpoczywał ponad 3 tygodnie, aż do turnieju w Monachium. Tam się działo sporo - mecze musiały być przekładane ze względu na opady deszczu, w związku z czym m.in. podczas jednego dnia musiał rozegrać 2 mecze. Wygrał w finale z Kolbą po zaciętych 3 setach i dwóch TB. Od razu poleciał do Madrytu, gdzie zaczynał od drugiej rundy. Jego rywalem był... Kohlschreiber. I ponownie mieliśmy 3 sety. W ostatnim już jednak Niemiec opadł z sił i przegrał 6:0. Później Andy zmiótł z kortu Grannolersa a wczoraj pokonał podobno nie do końca sprawnego Raonica. Był to całkiem solidny mecz Andy'ego, ale nie zachwycał jak Kei z Ferrerem. Ani Szkot, ani Japończyk nie są typowymi serwismanami, swoją grę opierają raczej na wymianach. Kei to znakomita gra kątowa, przyspieszanie gry i generalnie agresywna gra - ale przy tym i trzymanie piłki w korcie i stosunkowo rzadkie wyrzucanie piłek. Andy lubi grę defensywną, lubi poprzeciągać wymiany, nie zawsze wykorzystuje dobry moment na przyspieszenie. Obaj panowie dobrze spisują się na returnie. Tutaj jak już wspomniałem serwis nie odegra znaczącej roli. Obaj skupią się na wymianach. Moim zdaniem wygra Kei i będziemy mieć powtórkę finału z ubiegłego roku.
Barcelona - Sociedad BTS: NIE @1.61 Marathon ::: 2/10j
Analiza krótka bo zaraz mecz. Barca wychodzi czwórką w obronie: Alves, Bartra, Pique, Adriano. Może i nie jest to najsilniejsze zestawienie, ale z pewnością bardzo solidne i gwarantujące pewną jakość. Barcelona w całym sezonie straciła zaledwie 19 bramek i jest to zdecydowanie najlepsza defensywa w lidze. Ostatnią bramkę stracili 15 kwietnia w meczu Ligi Mistrzów z PSG. Od tego czasu zachowują czyste konto. Real w słabej formie, ostatnio wygrali pierwszy mecz od dawna z Levante 3:0. Ale wcześniej przegrywali i remisowali z o wiele gorszymi drużynami od Barcelony. Blaugrana szaleje, pakuje rywalom pod 6 czy 8 bramek, dominują nad Bayernem i wygrywają 3:0 już w pierwszym meczu praktycznie zapewniając sobie awans do finału. Sociedad już o nic nie walczy - do pucharów nie awansują, spaść nie spadną. Barcelona musi wygrywać by zdobyć majstra. Jeśli by wygrali a Real potknął się u siebie to praktycznie zapewnili by sobie mistrzostwo. Goście nie mają za bardzo kim straszyć z przodu, co w połączeniu z doskonałą dyspozycją defensywy sprawia, że pobieram brak BTS-a po satysfakcjonującym mnie kursie.
Kursy na Keia urosły. Na forum z tego co widzę większość gra w stronę kitajca. Ja akurat wyjątkiem nie jestem i też stawiam na Nishikoriego. Obaj panowie w tym roku na cegle jeszcze nie przegrali, ale w końcu jeden z nich przerwie swoją serię. Japończyk wygrał turniej w Barcelonie tylko raz tracąc seta - z Bautistą Agutem. Poza tym łamał go jak chciał. Girlado i Klizanowi oddawał po 3 gemy. W finale mierzył się z mającym formę, jakiej dawno nie miał Andujarem i pewnie wygrał 6:4, 6:4. Do Madrytu spokojnie odpoczywał, aż przyszedł mecz z Goffinem. Nie był bardzo dobry, ale ostatecznie wygrał. Później jednak grał już koncertowo. 2:0 z Agutem i Ferrerem. Zwłaszcza z Davidem drugiego seta zagrał koncertowo. W całym meczu miał aż 51% punktów na returnie, co jest naprawdę znakomitym wynikiem. Murray dla odmiany od Mastersa w Miami odpoczywał ponad 3 tygodnie, aż do turnieju w Monachium. Tam się działo sporo - mecze musiały być przekładane ze względu na opady deszczu, w związku z czym m.in. podczas jednego dnia musiał rozegrać 2 mecze. Wygrał w finale z Kolbą po zaciętych 3 setach i dwóch TB. Od razu poleciał do Madrytu, gdzie zaczynał od drugiej rundy. Jego rywalem był... Kohlschreiber. I ponownie mieliśmy 3 sety. W ostatnim już jednak Niemiec opadł z sił i przegrał 6:0. Później Andy zmiótł z kortu Grannolersa a wczoraj pokonał podobno nie do końca sprawnego Raonica. Był to całkiem solidny mecz Andy'ego, ale nie zachwycał jak Kei z Ferrerem. Ani Szkot, ani Japończyk nie są typowymi serwismanami, swoją grę opierają raczej na wymianach. Kei to znakomita gra kątowa, przyspieszanie gry i generalnie agresywna gra - ale przy tym i trzymanie piłki w korcie i stosunkowo rzadkie wyrzucanie piłek. Andy lubi grę defensywną, lubi poprzeciągać wymiany, nie zawsze wykorzystuje dobry moment na przyspieszenie. Obaj panowie dobrze spisują się na returnie. Tutaj jak już wspomniałem serwis nie odegra znaczącej roli. Obaj skupią się na wymianach. Moim zdaniem wygra Kei i będziemy mieć powtórkę finału z ubiegłego roku.
Barcelona - Sociedad BTS: NIE @1.61 Marathon ::: 2/10j
Analiza krótka bo zaraz mecz. Barca wychodzi czwórką w obronie: Alves, Bartra, Pique, Adriano. Może i nie jest to najsilniejsze zestawienie, ale z pewnością bardzo solidne i gwarantujące pewną jakość. Barcelona w całym sezonie straciła zaledwie 19 bramek i jest to zdecydowanie najlepsza defensywa w lidze. Ostatnią bramkę stracili 15 kwietnia w meczu Ligi Mistrzów z PSG. Od tego czasu zachowują czyste konto. Real w słabej formie, ostatnio wygrali pierwszy mecz od dawna z Levante 3:0. Ale wcześniej przegrywali i remisowali z o wiele gorszymi drużynami od Barcelony. Blaugrana szaleje, pakuje rywalom pod 6 czy 8 bramek, dominują nad Bayernem i wygrywają 3:0 już w pierwszym meczu praktycznie zapewniając sobie awans do finału. Sociedad już o nic nie walczy - do pucharów nie awansują, spaść nie spadną. Barcelona musi wygrywać by zdobyć majstra. Jeśli by wygrali a Real potknął się u siebie to praktycznie zapewnili by sobie mistrzostwo. Goście nie mają za bardzo kim straszyć z przodu, co w połączeniu z doskonałą dyspozycją defensywy sprawia, że pobieram brak BTS-a po satysfakcjonującym mnie kursie.
3,9K
saltan
Użytkownik
Levante - Atl. Madrid -0.75 2 @1.69 Pinnacle ::: 2/10j
Wczoraj główny rywal Atletico w walce o bezpośredni awans do Ligi Mistrzów - Valencia - zremisowała z Realem, i w tej chwili traci do Atletico 3 punkty i ma mecz więcej. Tak swoją drogą remisu z Realem Madryt na wyjeździe nie można uznać za słaby wynik, ale nie urządził żadnej z drużyn. Goście jeśli chcą sobie zapewnić 3 miejsce, muszą wygrać. Wówczas wystarczy, że w jednym z dwóch meczy zdobędą punkt i będą pewni miejsca na podium. Levante wciąż walczy o utrzymanie. Mają już 4 punkty przewagi nad Granadą i Deportivo oraz mecz mniej. Nawet gdyby stracili dzisiaj punkty to jeszcze nie będzie źle, tym bardziej, że później mają już łatwiejszych rywali. Atletico w niezłej formie, ostatnio co prawda zremisowali mecz z Bilbao, ale wcześniej z reguły wygrywali. Levante wygrywało ostatnio z Cordobą i Getafe, ale ostatnio ulegli 0:3 Realowi Sociedad. W drużynie gospodarzy zabraknie Diopa, Simao i Casadesusa. Ten ostatni to drugi najlepszy strzelec zespołu z ośmioma bramkami. W drużynie gości zabraknie jedynie Diego Godina. Jest to bardzo dobry zawodnik, ale Simeone ma zmienników w jego miejsce. Poza tym wychodzą w praktycznie najmocniejszym składzie. Co dla mnie chyba najważniejsze - zagra Griezmann. Stanowi on o sile ofensywy Atletico, ostatnio dużo strzelał. W całym sezonie zdobył już 22 bramki. Sieje popłoch w szeregach rywali i nie wykluczam, że i dzisiaj zdobędzie bramkę. Dla mnie kurs na zwycięstwo Atletico nie jest zbyt wysoki, dlatego zdecydowałem się na handi. Powinni dzisiaj wygrać, możliwe, że i dwoma bramkami. Na pewno będą chcieli szybko wypracować sobie przewagę by później uspokoić grę i tracić jak najmniej sił na jakże ważną końcówkę sezonu.
Celta Vigo - Sevilla 2 @2.68 Pinnacle ::: 2/10j
Na początek krótko cele obu drużyn - Celta Vigo ani już nie awansuje do europejskich pucharów, ani nie spadnie. Sevilla wciąż walczy o Ligę Mistrzów, a ewentualne zwycięstwo pozwoli im dogonić Valencię na jeden punkt. Sevilla ostatnio dobra forma, omal nie urwali punktów na własnym boisku Realowi Madryt a poza tym raczej pewnie wygrywali czy to u siebie z Fiorentiną czy na wyjeździe z innymi. Celta również całkiem nieźle grała, wygrywała ostatnio swoje mecze jak choćby 6:1 z Rayo czy 1:0 z Malagą. Do meczu z Sevillą przystąpią mocno osłabieni. Nie zagrają Oubina, Radoja, Planas, Cabral, Mallo, Lopezi dwójka najlepszych strzelców: Nolito i Larrivey. Zdobyli oni łącznie 23 bramki, czyli ponad połowę goli drużyny Celty. Nolito ostatnio dużo strzelał, ale niezłą formę prezentuje też Mina Santi, który dzisiaj zagra. W Sevilli też nie jest za wesoło - nie zagrają Tremoulinas, Reyes, Pareja, Barbosa, Cristoforo. Poważniejsze osłabienia są w ekipie gospodarzy, liczę na dobrą formę gości i lepszy skład. Mają również większą motywację by wygrać. Moim zdaniem jest spora szansa na ich zwycięstwo. Aktualnie jednak w lepszej dyspozycji według mnie jest Dolgopolov i stawiam na jego wygraną.
Delbonis F. - Dolgopolov A. 2 @1.70 Betsson ::: 1/10j
Liczę na dobrą ostatnio dyspozycją Dolgo. W Miami pokazywał się z dobrej strony urywając m.in. seta Djokoviciowi. W Monte Carlo nie bez walki po dwóch TB oddał Monfilsowi. Na pewno Ukrainiec ma spory potencjał, którego jeszcze w pełni nie pokazał. Nawet na cegle potrafił osiągać bardzo dobre rezultaty - ogrywał na clayu m.in. Ferrera czy Tsongę, wygrywał turnieje, urywał seta Djokoviciowi. Delbonis typowy ziemniak, też zanotował parę ciekawych wyników, jak choćby gdy w Hamburgu jako kwalifikant dotarł do finału po drodze pokonując choćby samego Rogera Federera, a ulegając dopiero Fogniniemu.
Schwartzman D. - Paire B. 1 @1.60 Betsson ::: 1/10j
Wczoraj główny rywal Atletico w walce o bezpośredni awans do Ligi Mistrzów - Valencia - zremisowała z Realem, i w tej chwili traci do Atletico 3 punkty i ma mecz więcej. Tak swoją drogą remisu z Realem Madryt na wyjeździe nie można uznać za słaby wynik, ale nie urządził żadnej z drużyn. Goście jeśli chcą sobie zapewnić 3 miejsce, muszą wygrać. Wówczas wystarczy, że w jednym z dwóch meczy zdobędą punkt i będą pewni miejsca na podium. Levante wciąż walczy o utrzymanie. Mają już 4 punkty przewagi nad Granadą i Deportivo oraz mecz mniej. Nawet gdyby stracili dzisiaj punkty to jeszcze nie będzie źle, tym bardziej, że później mają już łatwiejszych rywali. Atletico w niezłej formie, ostatnio co prawda zremisowali mecz z Bilbao, ale wcześniej z reguły wygrywali. Levante wygrywało ostatnio z Cordobą i Getafe, ale ostatnio ulegli 0:3 Realowi Sociedad. W drużynie gospodarzy zabraknie Diopa, Simao i Casadesusa. Ten ostatni to drugi najlepszy strzelec zespołu z ośmioma bramkami. W drużynie gości zabraknie jedynie Diego Godina. Jest to bardzo dobry zawodnik, ale Simeone ma zmienników w jego miejsce. Poza tym wychodzą w praktycznie najmocniejszym składzie. Co dla mnie chyba najważniejsze - zagra Griezmann. Stanowi on o sile ofensywy Atletico, ostatnio dużo strzelał. W całym sezonie zdobył już 22 bramki. Sieje popłoch w szeregach rywali i nie wykluczam, że i dzisiaj zdobędzie bramkę. Dla mnie kurs na zwycięstwo Atletico nie jest zbyt wysoki, dlatego zdecydowałem się na handi. Powinni dzisiaj wygrać, możliwe, że i dwoma bramkami. Na pewno będą chcieli szybko wypracować sobie przewagę by później uspokoić grę i tracić jak najmniej sił na jakże ważną końcówkę sezonu.
Celta Vigo - Sevilla 2 @2.68 Pinnacle ::: 2/10j
Na początek krótko cele obu drużyn - Celta Vigo ani już nie awansuje do europejskich pucharów, ani nie spadnie. Sevilla wciąż walczy o Ligę Mistrzów, a ewentualne zwycięstwo pozwoli im dogonić Valencię na jeden punkt. Sevilla ostatnio dobra forma, omal nie urwali punktów na własnym boisku Realowi Madryt a poza tym raczej pewnie wygrywali czy to u siebie z Fiorentiną czy na wyjeździe z innymi. Celta również całkiem nieźle grała, wygrywała ostatnio swoje mecze jak choćby 6:1 z Rayo czy 1:0 z Malagą. Do meczu z Sevillą przystąpią mocno osłabieni. Nie zagrają Oubina, Radoja, Planas, Cabral, Mallo, Lopezi dwójka najlepszych strzelców: Nolito i Larrivey. Zdobyli oni łącznie 23 bramki, czyli ponad połowę goli drużyny Celty. Nolito ostatnio dużo strzelał, ale niezłą formę prezentuje też Mina Santi, który dzisiaj zagra. W Sevilli też nie jest za wesoło - nie zagrają Tremoulinas, Reyes, Pareja, Barbosa, Cristoforo. Poważniejsze osłabienia są w ekipie gospodarzy, liczę na dobrą formę gości i lepszy skład. Mają również większą motywację by wygrać. Moim zdaniem jest spora szansa na ich zwycięstwo. Aktualnie jednak w lepszej dyspozycji według mnie jest Dolgopolov i stawiam na jego wygraną.
Delbonis F. - Dolgopolov A. 2 @1.70 Betsson ::: 1/10j
Liczę na dobrą ostatnio dyspozycją Dolgo. W Miami pokazywał się z dobrej strony urywając m.in. seta Djokoviciowi. W Monte Carlo nie bez walki po dwóch TB oddał Monfilsowi. Na pewno Ukrainiec ma spory potencjał, którego jeszcze w pełni nie pokazał. Nawet na cegle potrafił osiągać bardzo dobre rezultaty - ogrywał na clayu m.in. Ferrera czy Tsongę, wygrywał turnieje, urywał seta Djokoviciowi. Delbonis typowy ziemniak, też zanotował parę ciekawych wyników, jak choćby gdy w Hamburgu jako kwalifikant dotarł do finału po drodze pokonując choćby samego Rogera Federera, a ulegając dopiero Fogniniemu.
Schwartzman D. - Paire B. 1 @1.60 Betsson ::: 1/10j
3,9K
saltan
Użytkownik
Nadal R. - Murray A. DW: 2:0 @2.18 Marathon ::: 1/10j
Tutaj mogę jedynie powiedzieć, że kieruję się podobną czutką jak przy meczu z Berdychem. Kei w meczu z Murrayem nie wspiął się na taki poziom jak w meczu z Ferrerem. Popełniał znacznie więcej błędów i nie był tak skuteczny. Obaj panowie są mistrzami defensywy. Rafa wraca do swojej najlepszej dyspozycji, w meczu z Berdychem nieraz zdobywał punkty w fantastyczny sposób. Kontrolował mecz przez cały czas, wygrał pierwszy to TB a w drugim pokazał całkowitą dominację. Andy owszem jest w dobrej formie. A zresztą co będę o tym pisał, skoro już chyba wszystko zostało napisane. W tym meczu będziemy mieć długie wymiany, jeden jak drugi nie odpuszczą żadnej piłki. Wygra ten, który popełni mniej błędów. Liczę, że to będzie Rafa.
Tutaj mogę jedynie powiedzieć, że kieruję się podobną czutką jak przy meczu z Berdychem. Kei w meczu z Murrayem nie wspiął się na taki poziom jak w meczu z Ferrerem. Popełniał znacznie więcej błędów i nie był tak skuteczny. Obaj panowie są mistrzami defensywy. Rafa wraca do swojej najlepszej dyspozycji, w meczu z Berdychem nieraz zdobywał punkty w fantastyczny sposób. Kontrolował mecz przez cały czas, wygrał pierwszy to TB a w drugim pokazał całkowitą dominację. Andy owszem jest w dobrej formie. A zresztą co będę o tym pisał, skoro już chyba wszystko zostało napisane. W tym meczu będziemy mieć długie wymiany, jeden jak drugi nie odpuszczą żadnej piłki. Wygra ten, który popełni mniej błędów. Liczę, że to będzie Rafa.
3,9K
saltan
Użytkownik
Janowicz J. - Dimitrov G. -1.5 seta 2 @1.65 Pinnacle ::: 2/10j
Nie daję w tym meczu żadnych szans Jerzemu. Zastanawiające jest H2H, gdzie prowadzi Janowicz 2:0. Ale pierwszy mecz to z juniorskiego French Open w 2008 roku a drugi to z Cincinnati, gdzie Dimitrov z tego co pamiętam odpuszczał mecz. Grigor broni tutaj dużej ilości punktów za zeszłoroczny półfinał. Jest w całkiem niezłej formie, ćwierćfinały w Monte Carlo i Madrycie. Janowicz z kolei wręcz przeciwnie - przegrał ostatnio z Sousą. Tutaj mamy jeszcze wolniejszą nawierzchnię niż w Madrycie. Jeśli Janowiczowi nie będzie siedział serwis(a że nie siedzi często) to Dimitroc powinien go parę razy przełamać i szybko zrobić wynik 2:0.
Gasquet 2:0 + Kohlschreiber @1.54 Marathon ::: 2/10j
Nie daję w tym meczu żadnych szans Jerzemu. Zastanawiające jest H2H, gdzie prowadzi Janowicz 2:0. Ale pierwszy mecz to z juniorskiego French Open w 2008 roku a drugi to z Cincinnati, gdzie Dimitrov z tego co pamiętam odpuszczał mecz. Grigor broni tutaj dużej ilości punktów za zeszłoroczny półfinał. Jest w całkiem niezłej formie, ćwierćfinały w Monte Carlo i Madrycie. Janowicz z kolei wręcz przeciwnie - przegrał ostatnio z Sousą. Tutaj mamy jeszcze wolniejszą nawierzchnię niż w Madrycie. Jeśli Janowiczowi nie będzie siedział serwis(a że nie siedzi często) to Dimitroc powinien go parę razy przełamać i szybko zrobić wynik 2:0.
Gasquet 2:0 + Kohlschreiber @1.54 Marathon ::: 2/10j
3,9K
saltan
Użytkownik
Anderson K. - Kohlschreiber P. 2 @1.51 Marathon ::: 4/10j
Kolba ostatnio forma zwyżkowa, 2 wyrównane mecze z Murrayem - zwycięzcą ostatniego Mastersa w Madrycie. Co ciekawe, jako jedyny potrafił mu tam urwać seta - a choćby taki Nadal nie dał rady. Anderson to mimo wszystko nie jest gracz na cegłę. Wysoki dwumetrowiec chyba nigdy nie będzie mistrzem gry na cegle. Zdecydowanie bardziej pasuje do gry na szybkich nawierzchniach, gdzie faworyzuje go dobry serwis i mocne uderzenia. Na mączce liczy się przede wszystkim regularność, wytrzymałość. Te cechy ma Niemiec, trochę ich brakuje Andersonowi, który mistrzem wymian nie jest. W tym roku Kevin od wejścia na korty ziemne prezentuje się kiepsko, przegrywał z GGL-em, Bolellim a ostatnio ledwo co wywalczył awans z Florianem Mayerem, gdzie dopiero po 3 setach i dwóch wygranych TB zdołał awansować. Kolba forma zwyżkowa, dobry występ w Monachium gdzie doszedł do finału i przegrał z Murrayem po 3 setach, w Madrycie w 1 rundzie bez problemów przeszedł Fallę, ale później znów po 3 ssetach przegrał z Murrayem. Nie powinien mieć problemów z wygraną.
Niby tyle meczy a ciężko coś mi więcej wymyślić... Może później coś jeszcze się uda.
Kolba ostatnio forma zwyżkowa, 2 wyrównane mecze z Murrayem - zwycięzcą ostatniego Mastersa w Madrycie. Co ciekawe, jako jedyny potrafił mu tam urwać seta - a choćby taki Nadal nie dał rady. Anderson to mimo wszystko nie jest gracz na cegłę. Wysoki dwumetrowiec chyba nigdy nie będzie mistrzem gry na cegle. Zdecydowanie bardziej pasuje do gry na szybkich nawierzchniach, gdzie faworyzuje go dobry serwis i mocne uderzenia. Na mączce liczy się przede wszystkim regularność, wytrzymałość. Te cechy ma Niemiec, trochę ich brakuje Andersonowi, który mistrzem wymian nie jest. W tym roku Kevin od wejścia na korty ziemne prezentuje się kiepsko, przegrywał z GGL-em, Bolellim a ostatnio ledwo co wywalczył awans z Florianem Mayerem, gdzie dopiero po 3 setach i dwóch wygranych TB zdołał awansować. Kolba forma zwyżkowa, dobry występ w Monachium gdzie doszedł do finału i przegrał z Murrayem po 3 setach, w Madrycie w 1 rundzie bez problemów przeszedł Fallę, ale później znów po 3 ssetach przegrał z Murrayem. Nie powinien mieć problemów z wygraną.
Niby tyle meczy a ciężko coś mi więcej wymyślić... Może później coś jeszcze się uda.
3,9K
saltan
Użytkownik
Bayern nie strzeli @4.85 Marathon ::: 1/10j
Tak, wymyśliłem takie coś. Ja wiem, że Bayern musi atakować, ale moim zdaniem Barca wcale nie odda pola. Zdecydowanie mniej się biega, gdy ma się piłkę, i taką zasadę wyznają też gracze Barcy. Dlatego moim zdaniem będą się chcieli utrzymywać jak najdłużej przy piłce. Popatrzmy zresztą na dyspozycję strzelecką Bayernu i na defensywę Barcelony. W ostatnim meczu z Barcą praktycznie nie stworzyli sobie klarownych okazji, bodajże jedną dobrą szansę miał Lewandowski i to by było na tyle. Barcelona w defensywie gra bardzo dobrze ostatnimi czasy i już po raz kolejny się powtórzę - od dawien dawna nie stracili gola. Bayern przegrywał u siebie ostatnio z Borussią M. czy Augsburgiem. Nie można powiedzieć, że są w formie, dodatkowo brak dwóch moim zdaniem najważniejszych graczy ofensywnych - Robbena i Ribery'ego wpłynie negatywnie na zespół i spowoduje, że będą mieć ogromny problem z tworzeniem sobie okazji. Barca na pewno chce uniknąć smrodu w końcówce, np. gdyby Bayern prowadził 2:0 czy nawet 1:0. Będą starać się nie stracić gola, utrzymywać przy piłce i rozklepać defensywę rywali, by strzelić tego jednego gola i "zabić" mecz.
Tak, wymyśliłem takie coś. Ja wiem, że Bayern musi atakować, ale moim zdaniem Barca wcale nie odda pola. Zdecydowanie mniej się biega, gdy ma się piłkę, i taką zasadę wyznają też gracze Barcy. Dlatego moim zdaniem będą się chcieli utrzymywać jak najdłużej przy piłce. Popatrzmy zresztą na dyspozycję strzelecką Bayernu i na defensywę Barcelony. W ostatnim meczu z Barcą praktycznie nie stworzyli sobie klarownych okazji, bodajże jedną dobrą szansę miał Lewandowski i to by było na tyle. Barcelona w defensywie gra bardzo dobrze ostatnimi czasy i już po raz kolejny się powtórzę - od dawien dawna nie stracili gola. Bayern przegrywał u siebie ostatnio z Borussią M. czy Augsburgiem. Nie można powiedzieć, że są w formie, dodatkowo brak dwóch moim zdaniem najważniejszych graczy ofensywnych - Robbena i Ribery'ego wpłynie negatywnie na zespół i spowoduje, że będą mieć ogromny problem z tworzeniem sobie okazji. Barca na pewno chce uniknąć smrodu w końcówce, np. gdyby Bayern prowadził 2:0 czy nawet 1:0. Będą starać się nie stracić gola, utrzymywać przy piłce i rozklepać defensywę rywali, by strzelić tego jednego gola i "zabić" mecz.
3,9K
saltan
Użytkownik
Goffin D. - Tsonga J-W. 2 @1.61 Pinnacle ::: 3/10j
Tak, Jo jest po kontuzji, ale już trochę czasu od niej minęło. Zaczął ostatnio prezentować się coraz lepiej. W Madrycie już całkiem niezły wynik i porażka dopiero z będącym w formie Berdychem. W Rzymie pokonał niedawno bez większych problemów Querreya 7:6, 6:0. Mimo, że dla Jo najlepsze są szybsze nawierzchnie, na cegle tez grać potrafi. Niedawno mierzył się z Goffinem w Monte Carlo gdzie wygrał 2:0, a był z pewnością w gorszej formie niż obecnie. Liczę na powtórkę z rozrywki. A jeszcze co do Goffina, to jest to gość, który potrafi grać całkiem nieźle, zwłaszcza gdy ma swój dzień. Strata seta z będącym w trzeciej setce rankingu Arnaboldim chluby mu nie przynosi. Goffin jednak kiedy przegrywa to już z reguły z solidnymi rywalami. A takich dostawał ostatnio bardzo często. Moim zdaniem Jo wygra dzisiaj po raz drugi w tym roku z Davidem.
Lopez F. - Troicki V. 1 @1.79 Pinnacle ::: 2/10j
To nie jest tak, że typuję tylko za Lopezem. W dużej mierze typuję przeciwko Troickiemu, który gra ostatnio zwyczajnie kiepsko. Z Tomiciem, który na cegle spisuje się jak się spisuje(bardzo kiepsko) męczył się bardzo i dopiero w trzecim secie po TB udało mu się wygrać. Felek grał z innym Kangurem, którego bardziej cenię na cegle - z Kyrgiosem. Nie sprawił mu większych trudności, wygrał pewnie 2:0. A Nicko w formie był ostatnio niezłej - finał w Estoril oraz 3 runda w Madrycie, gdzie pokonał m.in. Rogera Federera. Feliciano szybko odpadł z Madrytu, więc wydaje mi się, że będzie chciał odrobić nieco punktów do rankingu w Rzymie, gdzie w tamtym roku bardzo szybko odpadł. Zawodnicy są już na ostatniej prostej do Rollanda Garrosa. Tam nie ma odpuszczania, a Lopez na pewno jeszcze chce trochę pograć na clayu przed tym turniejem. Poza tym to jest Masters i trochę punktów do rankingu może zarobić. Moim zdaniem wygra ten mecz.
Tak, Jo jest po kontuzji, ale już trochę czasu od niej minęło. Zaczął ostatnio prezentować się coraz lepiej. W Madrycie już całkiem niezły wynik i porażka dopiero z będącym w formie Berdychem. W Rzymie pokonał niedawno bez większych problemów Querreya 7:6, 6:0. Mimo, że dla Jo najlepsze są szybsze nawierzchnie, na cegle tez grać potrafi. Niedawno mierzył się z Goffinem w Monte Carlo gdzie wygrał 2:0, a był z pewnością w gorszej formie niż obecnie. Liczę na powtórkę z rozrywki. A jeszcze co do Goffina, to jest to gość, który potrafi grać całkiem nieźle, zwłaszcza gdy ma swój dzień. Strata seta z będącym w trzeciej setce rankingu Arnaboldim chluby mu nie przynosi. Goffin jednak kiedy przegrywa to już z reguły z solidnymi rywalami. A takich dostawał ostatnio bardzo często. Moim zdaniem Jo wygra dzisiaj po raz drugi w tym roku z Davidem.
Lopez F. - Troicki V. 1 @1.79 Pinnacle ::: 2/10j
To nie jest tak, że typuję tylko za Lopezem. W dużej mierze typuję przeciwko Troickiemu, który gra ostatnio zwyczajnie kiepsko. Z Tomiciem, który na cegle spisuje się jak się spisuje(bardzo kiepsko) męczył się bardzo i dopiero w trzecim secie po TB udało mu się wygrać. Felek grał z innym Kangurem, którego bardziej cenię na cegle - z Kyrgiosem. Nie sprawił mu większych trudności, wygrał pewnie 2:0. A Nicko w formie był ostatnio niezłej - finał w Estoril oraz 3 runda w Madrycie, gdzie pokonał m.in. Rogera Federera. Feliciano szybko odpadł z Madrytu, więc wydaje mi się, że będzie chciał odrobić nieco punktów do rankingu w Rzymie, gdzie w tamtym roku bardzo szybko odpadł. Zawodnicy są już na ostatniej prostej do Rollanda Garrosa. Tam nie ma odpuszczania, a Lopez na pewno jeszcze chce trochę pograć na clayu przed tym turniejem. Poza tym to jest Masters i trochę punktów do rankingu może zarobić. Moim zdaniem wygra ten mecz.
