Spotkanie:
Liga Mistrzów: Olympiakos - Bordeaux
Typ: Bramkowy remis / X
Kurs: 4.50 / 3.20
Buk: bet365
Analiza:
Może zacznijmy od lig. Olympiakos w Grecji u siebie wygrywa, jednak zdarzają się porażki. Ostatnio z PAOK i AEK – trzecim i czwartym zespołem ligi. Nie radzi sobie z czołówka ? 2:0 z Panathinaikosem. Drużyna ta ma łatwość strzelania goli i w stu procentach wykorzystuje to. Oprócz tych dwóch porażek odnotowali na swoim stadionie 7 wygranych i 2 remisy. Obecnie są drugą siłą ligi ze stratą dwóch punktów do wcześniej wspomnianych Ateńczyków.
Bordeaux to lider
Ligue 1. Po ostatnich remisach i porażce z Rennes jego przewaga stopniała już tylko do trzech punktów (1 mecz mniej). Mimo wszystko to chyba nie żaden poważniejszy kryzys Żyrondystów – 1:1 z Marsylia, 0:0 z mega defensywną Boulogne i porażka z mistrzami swojego boiska Stade Rennes nie oznaczają jeszcze znaczącego spadku formy.
Skupmy się teraz na Lidze Mistrzów. Bordeaux nie przegrało żadnego meczu. Oprócz remisu z Juventusem w Turynie odnotowali pięć kolejnych zwycięstw. Na szczególną uwagę zasługuje dwumecz z Bayernem. Na mniejszą wygrana u siebie z Juve i, jako formalność, zwycięstwa z Maccabi Haifą.
Olympiakos przegrywał i remisował, jednak nie na swoim obiekcie. W
Champions League u siebie nie przegrał od 18.10.2006r. kiedy został pokonany przez Romę. W tegorocznej edycji w eliminacjach i fazie grupowej gracze Pireusu nie stracili u siebie ani jednego punktu. Tutaj na szczególną uwagę zasługuje wygrana z Arsenalem. Co prawda skromna, bo 1:0, uwzględniając ówczesne kłopoty kadrowe Kanonierów. Jednobramkowe wygrane z AZ i Standardem Liege również określiłbym jako skromne.
Mecz ten będzie bardzo ważny dla obu drużyn. Ważniejszy jednak dla gospodarzy, ponieważ to oni muszą osiągnąć jak najlepszy wynik przed rewanżem we Francji. Wcześniejsze wyniki obu tych ekip przekonują mnie do remisu. Olympiakos – bez rewelacji, ale handicap w postaci swojego stadionu. Bordeaux – nie ta forma by pokonać Greków, a remis to doskonała zaliczka przed rewanżem. Postanowiłem zaryzykować na bramkowy remis, bo kurs większy o 1.3. Grecy nie będą patrzyli jak Francuzi się bronią i zrobią wszystko, żeby dojść do bramki Żyrondystów. Ci natomiast, jak już wiele razy udowadniali w
Ligue 1, skrzętnie potrafią wykorzystać kontrę, czy strzelić bramkę po składnej akcji.
Podsumowując. Remis, ponieważ:
- obie drużyny nie są w najwyższej formie,
- Olympiakos słabsze umiejętności nadrabia atutem własnego boiska,
- podział punktów będzie dobrą zaliczką dla Bordeaux i nie najgorszym wynikiem dla Pireusu, ponieważ myślę, że na więcej ich nie stać w walce z mistrzem Francji,
- Olympiakos w fazie grupowej miał u siebie taki sam bilans bramek jak Bordeaux na wyjazdach.
0:1 (0:1)
Ale emocje w końcówce... i znowu lipa.