życzę Ci abyś tą grubą kasę przegrał. Nie ze złośliwości a dla nauki. Nauczysz się na przyszłość selekcjonować drużyny pod względem klas. Bo jeśli zaliczasz Lyon do takich średniaków hiszpańskich których Real pokonuje "wybitnie" to coś jest nie tak z twoją orientacją w piłce.
Dziwi mnie że wielu tego nie widzi że Real przeciwko mocnym drużynom nie ma wiele do powiedzenia. Większość zespołów liowych które jadą na Bernabeu wychodzą z założenia że najlepiej będzie jak najmniej stracić. I dostają po 2:0 3:0. Lyon do takich nie należy i powalczy. Realowi strzelić bramkę na jego stadionie nie jest jakąś wielką sztuką a już dla klasowych drużyn nie jest to bardzo trudne.
Z Realem będzie jak sezon czy dwa temu co grali z Juve. Juve dawało ciała i już wszyscy że Real wygra w Turynie... 2:1 dla Juventusu... dwa tygodnie potem galaktyczna masówka że Real się zrewanżuje u siebie. Początkowo kursy 1,7 potem spadły nawet do 1,5.... 2:0 dla Juve.
Jeszcze apropo Lyonu... ten zespół nawet za najlepszych lat nie gromił swoich rywali po 4:0 5:0. Wygrywali spokojnie 2:0 1:0 2:1 3:1 itp. a w lidze mistrzów potrafili Werderowi w dwumeczu uwalić 12 bramek. Teraz nieco się zmieniło. Stopniowo siła w lidze osłabła co było skutkiem sprzedaży najlepszych zawodników, w LM też błysk osłabł ale zawsze pokazywali się z dobrej strony i zawsze walczyli. W obecnym sezonie idzie im słabo jak na nich ale od pewnego czasu widać progresję. W tym roku wygrali 4/5 spotkań w lidze. w LM od początku grają dobrze. Kontynuacją dobrych poczynań był mecz z Realem. I ciąg dalszy będzie w Madrycie gdzie przyjadą po awans a nie jak ktoś mówi powybijać piłkę byle dalej (ten ktoś coś bierze chyba). Także ktoś kto mówi że Real zdmuchnie Lyon lub z marszu ogra go 3:0 jest po prostu śmieszny ????