Andreescu B. V. - Govortsova O. 2 @ 1,18 5-7 0-6
Irani N. - Hercog P. 2 @ 1,15 2-6 1-6
El Tabakh H. - Gajdosova J. 2 @ 1,28 4-6 2-6
Lucic-Baroni M. - Sebov K. 1 @ 1,19 6-4 6-1
AKO: 2,07 @ 1xbet
Na kwalifikację w Toronto ciężko znaleźć coś ciekawego. Pary są naprawdę wyrównane, a na faworytki kursy strasznie niskie. Zdecydowałem, że zagram 4-pak za niską stawkę, jak to bywa w kwalifikacjach i takich meczach.
Kanadyjczycy dali wszystkim paniom Dzikie Karty i żadna nie trafiła na łatwą rywalkę. Z całej czwórki najbardziej utalentowana jest Andreescui, która w juniorskich turniejach odnosi największe sukcesy. Ostatnio nawet doszła do finału
ITF w Gatineau, gdzie poległa z Alexą Glatch. Przyszłość przed Nią. Govortsova na hardzie gra najlepiej i nie sądzę, aby była tak łatwą rywalką, jak inne juniorki.
Podobna sytuacja jest z Sebov i Irani, które również są juniorkami. Hercog może nie jest jakąś wybitną tenisistką na hardzie, ale ma argumenty siłowe, które powinny załatwić sprawę. Za to Lucic-Baroni powinna czuć się na hardzie bardzo dobrze, bo serwis, FH i dobra gra przy siatce spokojnie powinny wystarczyć. Sebov coś tam pograła w Gatineau, ale tam rywalki z okolic 200 i dalszych miejsc.
Gajdosova mimo porażki z Broady w 1 rundzie zaprezentowała się dobrze. Serwis siedział na wysokim procencie, sporo asów, dużo wygranych piłek po 1 podaniu. Naomi po prostu zmiażdżyła ją samym serwisem, gdzie zaserwowała chyba z 15 asów i wytrzymała w kluczowych momentach.
El Tabakh gra tylko w ITFach i to ze słabym skutkiem. Nie sądzę, aby Gajdosova odpuściła ten mecz, bo w rankingu ostatnimi czasy naprawdę poleciała.
Gram zdecydowanie przeciwko 3 młodym Kanadyjkom i 1 już w miarę doświadczonej reprezentantce gospodarzy. Może i grają u siebie, będą chciały się pokazać, ale turniej w Toronto jest 1 z 2 najważniejszych turniejów w US Series i nie sądzę, aby zawodniczki ograne na poziomie
WTA i dobrze radzące sobie na hardzie miałyby przegrać z dużo słabszymi zawodniczkami.