pezio
Użytkownik
Lekkoatletyka mnie pochłania ostatnio, ale przecież mamy dwa dobre turnieje w Kanadzie, więc przydałoby się coś pograć także.
Vekic - Bouchard 2 @2,04 Uni
Może nieco naiwnie, ale postawię tu na Bouchard. W jej przypadku stara śpiewka - wielki talent, potencjał, jednak za bardzo wciągnął ją ten świat 'nietenisowy'. W tenisie wszystko zaczyna się w głowie, jeśli nie jesteś w pełni skoncentrowany to kortówki nie oszukasz ???? Tak poważnie to Genie zagrała bardzo dobry mecz z McHale, była zmotywowana, skupiona, zaś w pojedynku z Petkovic można było obejrzeć Bouchard w dużo słabszym wydaniu - obrażoną, grającą na wiwat, choć i tak miała swoje okazje, pewnie gdyby przełamała Petkorazzi w otwierającym gemie decydującego seta (miała 40/15) ten mecz potoczyłby się inaczej. Faktem jest, że to wynik idzie w świat. Genie zagra przed własną publicznością, choć ona jest na tyle niereformowalna, że ciężko przewidzieć czy to będzie atut czy kula u nogi. Vekic po znakomitym meczu z Jo Kontą, był to jeden z lepszych pojedynków Wimbla. Przebrnęła kwalifikacje, choć strata seta z Branstine nie jest powodem do dumy. Oglądając grę Vekic, widać pewną analogię do występów Bouchard - spory talent, choć nie w pełni wykorzystany. Donna młodsza, ale też nieco jej brakuje do sukcesów Kanadyjki. Czysto tenisowo - obie grają świetnie kątowo, potrafią być regularne grając piłki pod baseline, zmiana tempa nie jest im obca. Tyle, że Chorwatka mimo wszystko nieco ustępuje Bouchard w jakości, bo jeśli Genie psuje i przegrywa 0-6 to dlatego, że ma focha, a jeśli Vekic nagle stanie, będzie pasywna i jej gra się załamie, to z powodu niestabilności i braków w umiejętnościach, tak to odbieram. Problemy zdrowotne Genie nie powinny wpłynąć na jej dyspozycję, pokazał to drugi set z McHale. Taki kurs to dla mnie value.
Vekic - Bouchard 2 @2,04 Uni
Może nieco naiwnie, ale postawię tu na Bouchard. W jej przypadku stara śpiewka - wielki talent, potencjał, jednak za bardzo wciągnął ją ten świat 'nietenisowy'. W tenisie wszystko zaczyna się w głowie, jeśli nie jesteś w pełni skoncentrowany to kortówki nie oszukasz ???? Tak poważnie to Genie zagrała bardzo dobry mecz z McHale, była zmotywowana, skupiona, zaś w pojedynku z Petkovic można było obejrzeć Bouchard w dużo słabszym wydaniu - obrażoną, grającą na wiwat, choć i tak miała swoje okazje, pewnie gdyby przełamała Petkorazzi w otwierającym gemie decydującego seta (miała 40/15) ten mecz potoczyłby się inaczej. Faktem jest, że to wynik idzie w świat. Genie zagra przed własną publicznością, choć ona jest na tyle niereformowalna, że ciężko przewidzieć czy to będzie atut czy kula u nogi. Vekic po znakomitym meczu z Jo Kontą, był to jeden z lepszych pojedynków Wimbla. Przebrnęła kwalifikacje, choć strata seta z Branstine nie jest powodem do dumy. Oglądając grę Vekic, widać pewną analogię do występów Bouchard - spory talent, choć nie w pełni wykorzystany. Donna młodsza, ale też nieco jej brakuje do sukcesów Kanadyjki. Czysto tenisowo - obie grają świetnie kątowo, potrafią być regularne grając piłki pod baseline, zmiana tempa nie jest im obca. Tyle, że Chorwatka mimo wszystko nieco ustępuje Bouchard w jakości, bo jeśli Genie psuje i przegrywa 0-6 to dlatego, że ma focha, a jeśli Vekic nagle stanie, będzie pasywna i jej gra się załamie, to z powodu niestabilności i braków w umiejętnościach, tak to odbieram. Problemy zdrowotne Genie nie powinny wpłynąć na jej dyspozycję, pokazał to drugi set z McHale. Taki kurs to dla mnie value.