blaum
Użytkownik
Zerwali jeszcze przed meczem z Azarenką. Anka widocznie wyżyła się na Vice. Liczę na syndrom Wozniackiej i finał z Karoliną. :grin:Liczę, że jej nowa znajomość ze Schwainstajgerem pozwoli jej na jeszcze lepszy tenis. Nowa miłość, a co sie z tym wiąże wszyscy wiemy...człowiekk góry może przenosić...
Kerber A. - Cibulkova D.
Ryzykownie. Ładny kurs na Cebulę i spróbuję pograć w jej kierunku. Można powiedzieć, że szaleństwo patrząc na formę Słowaczki, ja jednak upatruje jej szansę w tym spotkaniu. W ostatnim czasie cień zawodniczki z początku sezonu, gdzie na AO doszła do finału, a podczas całego tourne po Australii i Ameryce notowała niezłe wyniki. Później przyszedł czas na cegłe i grass i wszystko się posypało. Porażki z gorszymi przeciwniczkami, a w Nowym Jorku przeszła samą siebie przegrywając Catherine Bellis. Miało być lepiej po powrocie na korty twarde, ale jak wyszło każdy wie. W Tokio jednak zwyżkuje, spisuje się jak na razie bardzo dobrze i jestem dobrej myśli. Z turnieju odprawiła już Kristen Flipkens, której nie dała żadnych szans tracąc zaledwie 4 gemy w całym meczu. Był to spektakl jednej tenisistki i Belgijka nie mogła sobie poradzić z ofensywą Słowaczki. W drugiej rundzie zmierzyła się z Vandeweghe i po sporych męczarniach zameldowała się w ćwierćfinale. Był to wyrównany pojedynek, Coco postawiła wysoko poprzeczkę, co zresztą nie dziwi, bo w tym sezonie jest w niezłym gazie. Miała przewagę na wejściu w piłkę i posyłała mocniejsze uderzenia, Cibulkova nadrabiała to dobrym poruszaniem się po korcie i zagraniami pod linię, z którymi Vandeweghe miała problemy. Serwis również był po stronie Amerykanki, mimo że miała więcej podwójnych to i tak pierwsze podanie posiada lepsze od Słowaczki. Ta jednak dzięki świetnemu czytaniu gry rywalki i wręcz genialnemu returnowi nadrabiała ten atut Coco. W dzisiejszym meczu deblowym w parze z Flipkens przeciwko Kops-Jones i Spears również w moim odczuciu była najlepszą zawodniczką na korcie i wiele razy ratowała sytuację swoją agresywną postawą. Cieszy fakt, że Dominika potrafi utrzymać wymianę, nie ma już głupiego walenia po płotach, a piłka siedzi w korcie. Wreszcie zaczęła generować kąty którymi zachwycała na początku sezonu. Z Amerykanką było kilka fajnych zagrań, oczywiście nie obyło się bez błędów, niemniej jednak postawa Cibulkovej zadowala. Na minus z pewnością serwis i nierówna forma w odstępie kilku wymian, ale jeśli będzie przejmować inicjatywę to aż nadto nie ma co się martwić. Teraz czas na Kerber, która również w Nowym Jorku nie zachwyciła, aczkolwiek odpadła z świetnie wówczas dysponowaną Belindą Bencic. Tak jak w przypadku Dominiki, po pierwszej rundzie mogę stwierdzić, że gra Angie wygląda lepiej niż na US Open. Oczywiście jeszcze sporo brakuje do optymalnej formy, ale widać poprawę. Słowaczka musi uważać na backhand Niemki, bo jak będzie funkcjonował tak jak w spotkaniu z Ukrainką to może narobić wiele problemów. Forehand Kerber uwielbiam i w meczu z Eliną pokazała kilka ciekawych zagrań. Dyspozycja serwisowa również na plus. Niemka na pewno lepsza w defensywie od Słowaczki, dodatkowo technicznie również przeważa nad nią. Mimo, że więcej argumentów stoi po stronie Angie to i tak postanowiłem pograć na Dominikę, która myślę, że tutaj odżyje. Rozgrywa jak na razie fajne zawody, jest zmotywowana i pewna siebie. Na ten moment return jest największą bronią Słowaczki i mam nadzieję, że trafi się gorsza dyspozycja serwisowa Kerber. Dużo będzie zależało od regularności podczas tej konfrontacji. W poprzednich rundach nie obyło się bez błędów zarówno w meczach Cibulkovej jak i w spotkaniu Niemki z Ukrainką. Dodatkowo w tym sezonie Niemka ma spore problemy z zawodniczkami grającymi agresywny tenis. H2h 4-2 również na korzyść Cibulkovej, mimo że przegrała te 2 mecze w tym sezonie to były to bardzo wyrównane pojedynki. Faworytką jest Niemka, nie dziwi mnie to, ale Słowaczka jest waleczna i dzięki swojej zaciętości na korcie na pewno nie odpuści do końca. Liczę na dobry mecz, a sam gram odważnie w stronę Słowaczki, ale można również popróbować coś mniej ryzykownego. Pome!
Cibulkova D. @ 2.92 Pinnacle