kudlaty089
Forum VIP
Jeszcze jeden kupon, bo kurs naprawdę solidny i wart ryzyka.
Christiny McHale nie trzeba przestawiać ludziom, którzy interesują się tenisem ziemnym w wykonaniu pań. Młodziutka Amerykanka to bez wątpienia jedna z bardziej perspektywicznych zawodniczek w całym turze. Póki co jej kariera przebiega bardzo harmonijnie, jest już 38 w rankingu a w tym roku zapuka zapewne do top25. Jej warunki fizyczne nie pozwalają na grę siłową więc opiera ją na sprycie i "myśleniu". Świetnie operuje forhandem ale backhand też nie jest najgorszy. Amerykanka dość często używa wyrzucającego serwisu a następnie kończy akcje wolejem przy siatce. Ten element gry ma naprawdę opanowany bardzo dobrze. Tak jak już powiedziałem, McHale to naprawdę spory talent, który wciąż się rozwija. W poprzednim roku Christina pokonała między innymi Wozniacki.
O Ukraince ciężko mi cokolwiek napisać. Widziałem ją w życiu ledwie raz na oczy, a miało to miejsce w tym rok kiedy to w AO grała z Hantuchovą. Wnioski? Jak to mawiają na mieście "dupy nie urywa". Ukrainka na pewno nie ma jakiegoś piorunującego serwisu, co prawda trafia z dość dużą regularnością ale nie są to jakieś bomby. Dobrze returnująca Amerykanka powinna radzić sobie z tymi zagraniami. Wydaje mi się też, że Lepchenko dość średnio porusza się po korcie, ale może to tylko złudzenie po tym meczu z Hantuchovą.
Niemal wszystkie atuty są po stronie McHale i to ona powinna wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Kurs naprawdę dobry, więc próbuję.
Lepchenko V. - McHale C. 2 1.55
Christiny McHale nie trzeba przestawiać ludziom, którzy interesują się tenisem ziemnym w wykonaniu pań. Młodziutka Amerykanka to bez wątpienia jedna z bardziej perspektywicznych zawodniczek w całym turze. Póki co jej kariera przebiega bardzo harmonijnie, jest już 38 w rankingu a w tym roku zapuka zapewne do top25. Jej warunki fizyczne nie pozwalają na grę siłową więc opiera ją na sprycie i "myśleniu". Świetnie operuje forhandem ale backhand też nie jest najgorszy. Amerykanka dość często używa wyrzucającego serwisu a następnie kończy akcje wolejem przy siatce. Ten element gry ma naprawdę opanowany bardzo dobrze. Tak jak już powiedziałem, McHale to naprawdę spory talent, który wciąż się rozwija. W poprzednim roku Christina pokonała między innymi Wozniacki.
O Ukraince ciężko mi cokolwiek napisać. Widziałem ją w życiu ledwie raz na oczy, a miało to miejsce w tym rok kiedy to w AO grała z Hantuchovą. Wnioski? Jak to mawiają na mieście "dupy nie urywa". Ukrainka na pewno nie ma jakiegoś piorunującego serwisu, co prawda trafia z dość dużą regularnością ale nie są to jakieś bomby. Dobrze returnująca Amerykanka powinna radzić sobie z tymi zagraniami. Wydaje mi się też, że Lepchenko dość średnio porusza się po korcie, ale może to tylko złudzenie po tym meczu z Hantuchovą.
Niemal wszystkie atuty są po stronie McHale i to ona powinna wyjść zwycięsko z tego pojedynku. Kurs naprawdę dobry, więc próbuję.
Lepchenko V. - McHale C. 2 1.55