Świątek - Pegula u19,5 @2,0
6:3 6:0
spinbetter
Iga w finale turnieju rangi 500 melduje się tracąc dwa gemy w dwóch meczach. Na korcie spędziła niespełna 2h. 53 minuty z Collins i 56 z Kudermetovą. Czyli nie są to zawodniczki z drugiego szeregu. Iga gra jak robot. Praktycznie bezbłędnie. Wszystko funkcjonuje doskonale, każdy element tenisowego rzemiosła. Wygląda tak jakby chciała całemu światu udowodnić, że wciąż mimo niepowodzenia na początku roku jest dominatorką w
WTA. Rywalki w pojedynku z polką są bezradne. Nie miały nawet pół argumentu aby sie przeciwstawić sile i precyzji zagrań Świątek. Obie ugrały po jednym gemie. Bencic chcą uniknąć blamażu wolała oddać walkower
.
Pegula zagrała w Doha 3 spotkania. Już w pierwszym meczu z Ostapenko wróciła z dalekiej podróży odwracając mecz w 3 secie z 2:5, wygrywając ostatnie 5 gemów w meczu. W kolejnej rundzie łatwiejszy pojedynek z Haddad Maią, która jednak zagrała słabszy mecz i dziś 2h walki z Sakkari oraz mocnym wiatrem, który mocno utrudniał grę zawodniczką. Greczynka miała ogromne problemy z trajektorią lotu piłki zdmuchiwanej przez wiatr. Ciężko się to spotkanie oglądało. Obie masa niewymuszonych błędów. Ostatecznie lepsza, choć trafniejszym określeniem byłoby, że mniej gorsza była Pegula. Jednak nie za bardzo widzę czym mogłaby zagrozić Idze.
Amerykanka musi liczyć, że zagra mecz życia i słabszą dyspozycje Polki.
Do tego sądzę, że Iga będzie chciała sie zrewanżować Jessice za srogą porażkę w UC na początku sezonu. Poza tym Świątek w finałach ma bardzo dobry bilans. Październikowy finał z Krejcikovą w Ostravie przerwał passe 10 finałów wygranych przez Igę bez straty seta.
Po tym co widziałem w meczach Igi i Peguli pobieram taką linie i liczę na kolejny szybki wygrany mecz przez Świątek.
Dodatkowo:
u18,5 @2,34
Świątek i u20,5 gema @1,94