Turniej: WTA Cincinatti, USA, twarda.
Data: 12.08.2014r, godzina: 22:30
Petkovic A. - Stephens S.
Typ: over 20.5 gema
Kurs: 1.74 (Pinnacle Sports)
Za niespełna 2 godziny rozpocznie się bardzo interesujące spotkanie pomiędzy Niemką Andreą Petković, a Amerykanką Sloane Stephens. Mecz rozgrywany będzie w ramach turnieju w Cincinatti. Obie Panie spotkały się ze sobą 3 razy. 1:2 prowadzi gospodyni dzisiejszego meczu, czarnoskóra Stephens.
2013 Linz (hala) Stephens - Petkovic 2:1 (7:6, 4:6, 6:3)
2013 Wimbledon (trawa) Stephens - Petkovic 2:1 (7:6, 2:6, 8:6)
2011 Carlsbad (twarda) Petkovic - Stephens 2:0 (6:2, 6:1)
Ich pierwszy mecz odbył się dawno temu, więc nie biorę go pod uwagę, zresztą wtedy dyspozycja Petkovic na twardej nawierzhni wynosiła 30/10, natomiast Sloane 15/10.
W lepszej dyspozycji znajduję się w tym momencie Niemka, jej ostatnie 10 meczy zakończyły się 8 razy jej zwycięstwem. Nie wygrywała jednak z zawodniczkami z topu
WTA, warto zaznaczyć tylko, że po 3 setach wygrała z Venus Williams, 10 dni temu w Stanford.
W tym roku bilanse Pań przedstawiają się następująco: 20/18 Stephens (8/7 twarda), 32/15 Petkovic (6/7 twarda).
Rekord Petkovic przedstawia się bardzo okazale ze względu na to, że bardzo dobrze gra na nawierzchni ziemnej, gdzie między innymi w tym roku wygrała w Charleston (czyli lubi grać na kontynencie Ameryki Północnej), Półfinał French Open, czy wygrany w połowie lipca turniej Bad Gastein.
Sloane Stephens jest typową zawodniczką, która szykuję formę pod wielkie szlemy, według mnie jest również bardziej wszechstronną zawodniczką niż Niemka, jednak młody wiek nie pozwala jej jeszcze w pełni pokazać, że nie przypadkowo nazywano ją młodym wcieleniem Sereny Williams. Stephens dobrze czuję się na wielkich turniejach, co potwierdza między innymi R16 w
Australian Open (twarda), Ćwierćfinał w Indian Wells (twarda), R16 Madryt (ziemna), R16 French Open (ziemna), Ćwierćfinał Birmingham (trawa). 10 dni temu rozegrała zacięty bój z Jeleną Janković, gdzie Amerykanka przegrała 2:1 (6:7, 6:4, 7:6). Było to na pewno dobre przetarcie z utytułowaną Serbką, przed dzisiejszym meczem z Andreą.
Petkovic jest większa od swojej przeciwniczki o 10 cm, i cięższa o 9 kg, jednak Stephens potrafi grać z tego typu przeciwniczkami. Ograła między innymi w tym sezonie Ane Ivanović, w marcu na Indian Wells, która jak wiadomo jest bardzo wysoka, a do tego jest to zawodniczka wysokiej klasy, czy Ekaterinę Makarovą, Rosjankę na French Open.
Panie w Cincinatti miały przyzwoite wyniki. Stephens dwukrotnie z rzędu dochodziła tutaj do R16, a Petkovic była tutaj nawet w Półfinale w 2011 roku, w zeszłym sezonie była to II runda.
Obie Panie są praworęczne i bazują na oburęcznym odbiciu piłki backhandem, próbują dyktować swoje warunki gry, niekiedy grają bardzo agresywnie. Charekterystycznymi zagraniami dl obu Pań jest wejście w kort i granie winnersów. Jak wiadomo, taki styl może wiązać się z licznymi niewymuszonymi błędami.
Jeżeli zawodnik/zawodniczka gra u siebie w kraju, to na pewno takie aspekty uskrzydlają i dodają nowych sił. Faworytem w tym meczu według bukmacherów jest Petkovic 1.56 - 2.36. Według mnie będzie to wyrównany mecz, być może będziemy widzieli tutaj 3 sety. Ja jednak wybrałem na to spotkanie over gemowy, i taki też typ dzisiaj podaję.