Nikt Ci nie odpowie na te pytania, bo wątpię żeby ktoś był na tyle głupi żeby próbował taki przelew realizować. To znaczy, danych nigdy nie było widać, przelew szedł przez pośrednika zarejestrowanego w Anglii, był tylko numer transakcji, jednak banki mogą widzieć coś czego nie widzi użytkownik, i tu jest pies pogrzebany. Nie wiem jak to zostało rozwiązane, być może nie zostało z tym nic zrobione, i te przelewy dochodzą tak jak kiedyś, tylko ze względu na atmosferę strachu, nikt ich zleca. Ewentualna blokada, też interesująca, bo samo cofnięcie środków do nadawcy problemu Ci nie narobi, kwestia jest taka, czy bank jednocześnie kabluje na takich klientów.
Użytkownik jaimeq, twierdzi że dochodzą, fajnie jakby wrzucił jakiś tego dowód.