????
Każdy w tym temacie może podawać typy jakie chce, o ile je merytorycznie opisze. To, czy ktoś gra kursy 1.10, czy 10.0 to jest kwestia indywidualna. Nie uczmy na siłę strategi i gry u bukmachera innych użytkowników. Od tego są inne tematy. Tutaj interesuje nas typ tenisowy, który ktoś podaje. To można skomentować, a nie pouczać kogoś, że nie opłaca się grać kursów takich, czy owakich. Skoro uważasz, że Kerber po 1.10 jest niewarta to podaj typ na Hsieg i opisz, dlaczego jest warty gry lub nie pisz w ogóle ????
Post później do usunięcia.
Też później do usunięcia ???? albo i nie, bo ten post odmieni życie wielu zaslepionych graczy
Trafiony kurs 1.10 a np 2.80 to jest różnca 18x. większego zysku
Aby zarobić 18j na kursie 1.10 musimy zaryzykować 180j
Aby zarobić 18j na kursie 2.80 musimy zaryzykować jedynie 10j
Ty piszesz że liczą się argumenty tylko, a o strategii nie wolno tu pisać ?! Kurs 1.10 nie ma żadnych argumentów, ani sportowych, ani czysto techniczno/matematyczno przyszłościowych
Mam patrzeć na to, że ktoś traci czas i pieniądze... I mam zachować milczenie? Wolę pomóc, a jeżeli obserwować powolną śmierć gracza
Wyjaśnienilem wszystko dokładnie wcześniej , ale posty usunięto. Najgorsze jest to, że kolega myśli że na kursie 1.10 ma 90% szans na wygraną. Nie rozumie on nawet tej że tak powiem statystyki. Naprawdę na kursie @ 1.10 mamy 1-10% szans na wygraną, ale ja już tego nie będę tłumaczył ponownie. Powtórzę tylko, że to bukmacher daje 90% szans takim kursem pod jedno dane zdarzenie, ale to nie dotyczy gracza w zakładach sportowych, a jedynie zawodniczki Kerber ...
I niech ten post jednak zostanie, to może komuś to pomoże i wyjaśni czemu zakłady
bukmacherskie w jego wykonaniu nie mają sensu i nigdy nie będą miały. Bukmacher wie, że ludzie tego nie rozumieją co opisałem i się tylko ???? bo codziennie ludzie przynoszą mu ciężko zarobione Pieniążki nie dostrzegając tego oczywistego błędu. Największą iluzją w zakładach jest to, co kolega wyżej napisał, nazwał kurs @ 1.10 funduszem, czy lokatą 10% z 90% pewnością zysku. Tyle że tak nie działają lokaty, jak i zakłady sportowe. Mamy tu maksymalnie 10%, ale szans na wygraną, a 90% na porażkę. Przecież wynik tego spotkania nie jest oczywisty i nie trwa 1 rok, a dodatkowo powielimi podobne gry. Nie wolno postrzegać kursu 1.10 w wydarzeniu sportowym, jako stałego zwrotu, bo ten kurs tego nie przedstawia, jak i dostrzeganie w tym przypadku 90% szans na osiągnięcie zysku jest ewidentnym błędem i świadczy o braku jakiejkolwiek wiedzy na ten temat.