>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Wojci typuje: głównie siatka, okazjonalnie coś innego

Status
Zamknięty.
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
STATYSTYKI ZA KWIECIEŃ 2012
Zaproponowane typy: 31
Trafione typy: 19
Nietrafione typy: 12
Skuteczność: 61%

Ciągle powyżej 60% i o to chodzi. ;)
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa NORCECA (Long Beach, USA)
Kuba - Portoryko
Pierwsze spotkanie w Kontynentalnym Turnieju Kwalifikacyjnym strefy NORCECA mężczyzn. Faworytem tego spotkania są Kubańczycy.

Reprezentacja Portoryko zagra bez swojej głównej armaty - Hectora Soto, który nadal nie wyleczył kontuzji, a na jego zastępcę trener Carlos Cardona wyznaczył Ezequiela Cruza. Cała kadra to praktycznie młodzi zawodnicy, niedoświadczeni na arenie międzynarodowej. Tym bardziej brak głównego bombardiera powinien być widoczny, bowiem zawodnik ten potrafił zdobywać nawet po 40 punktów!

W Kubie natomiast można rzec bez zmian. Nadal nieobecni są Roberlandy Simon Aties oraz Joandry Leal. Sam szkoleniowiec zapewniał, że jego zespół jest dobrze przygotowany i gotowy na podjęcie wyzwania wygrania tego turnieju. I trzeba powiedzieć, że Kuba ma do tego wszelkie argumenty. To przede wszystkim wysocy i dynamiczni skrzydłowi, osiągający ogromny zasięg w ataku - leworęczny Fernando Hernandez, grający po przekątnej z rozgrywającym oraz przyjmujący, Wilfredo Leon i prawdopodobnie w parze obok niego Yenry Bell, najbardziej doświadczony z tej grupy. Para rozgrywających Hierrezuero - Diaz to wieloletni już reprezentanci tej kadry i są zgrani z tą grupą. Sam ich styl gry nie należy do grania świeczek po skrzydłach, szczególnie Hierrezuero ma chętkę na grę kombinacyjną. A wykonawców, jak już mówiłem, ma wybornych.

Jeżeli Kuba nie podejdzie na pół gwizdka i nie zlekceważy rywala, to są w stanie wygrać to w trzech setach. Taki też zakład pobieram.
Typy
Kuba -2,5 seta
@1,67 Pinnacle ✅ 3:0
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa NORCECA (Long Beach, USA)
Kanada - Portoryko
Spotkanie drużyn, dla których mecz ten ma odmienne znaczenie. Kanadyjczycy zgarniając tutaj 3 punkty, mają gwarantowany awans do półfinału, wygrana Portoryko przedłuża nadzieje na cokolwiek po wczorajszym łomocie od Kuby.

Reprezentacja Kanady pod wodzą Glenna Hoaga zaczyna notować dość solidny progres. O jej sile stanowią dość ciekawi zawodnicy, może nie najwyższej klasy, ale szkoleniowiec potrafi wyciągnąć z nich wszystko, co najlepsze i ułożyć kolektyw, zdolny napsuć wiele krwi. We wczorajszym meczu było widać, że atak jest równomiernie rozłożony, wszystko to za sprawą rozgrywającego Joshuy Howatsona. Ma on chrapkę na grę kombinacyjną i umie dobrze wykorzystać dobre przyjęcie, co potwierdzają zdobycze punktowe środkowych w ataku w meczu z Dominikaną - aż 5 pkt Justina Duffa oraz 4 Steve&#39;a Brinkmana - na codzień grającego (no, może raczej pokazującym się ;) ) w Trentino Volley. Jeżeli chodzi o skrzydła, to także wyglądają solidnie - szczególnie przekątny Gavin Schmitt, do którego należy rekord świata w ilości zdobytych punktów w jednym meczu, co na tyle potwierdza jego skuteczność, że przyszły sezon spędzi w Iskrze Odintsovo. &quot;Wyjściową&quot; parę przyjmujących stanowią Frederic Winters, kapitan zespołu oraz John Perrin, którego można skojarzyć z Tureckiego Arkasu Izmir.

Co do reprezentacji Portoryko, to wczoraj w meczu z Kubą było widać, że nie ma kto pociągnąć gry pod nieobecność Hektora Soto. W ogóle się ona nie zazębiała. Rywalom oddali aż 19 punktów. Zmiennik wspomnianego przeze mnie Soto, Cruz, nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Ciężar ataku spoczywa na przyjmującym, Juanie Figuerorze, który z dobrej strony już pokazywał się w Lidze Światowej w zeszłym sezonie. Jednak skoro jest to przyjmujący, to łatwo go wyeliminować z ataku, ciskając w niego zagrywki, najlepiej z dużą dawką arytmii.

Kanadyjczycy na pewno będą bardzo zmotywowani przez swojego trenera, który taką już ma swoją naturę - wszystko musi być perfekcyjnie wykonane. Sądzę, że bez problemu tutaj zgarną 3 punkty i zameldują się w półfinałach. Kto wie, może powalczą później o coś więcej? ;)
Typy
Kanada -1,5 seta
@1,60 Unibet ✅ 3:0
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa CEV (Sofia, Bułgaria)
Finlandia - Niemcy
Dla obu drużyn jest to spotkanie mające duże znaczenie w kontekście przyszłości. Niemcy wygrywając, są praktycznie w półfinale i spotkanie z Włochami staje się teoretycznie meczem o pietruszkę. Finowie zaś w przypadku dzisiejszej wygranej przedłużają sobie nadzieje na cokolwiek w tym turnieju.

Pomimo różnych rezultatów obie ekipy zaprezentowały się dobrze w swoich meczach. Szczególnie warto zwrócić uwagę na Niemców, a dokładniej na ich lewe skrzydło, które wczoraj funkcjonowało wręcz wyśmienicie. Dennis Kaliberda oraz Markus Popp nie tylko dostarczali Tischerowi bardzo dobre piłki do rozgrywania, ale i utrzymywali wysoką skuteczność w ataku. Samego pozytywnego osiągnęli aż 86%, co w męskiej siatkówce jest wartością kosmiczną. Zmiana libero z Ferdinanda Tille na Markusa Steuerwalda wcale nie okazała się znacznym osłabieniem, ze swoich zadań wywiązywał się równie dobrze, jak wspomniany wcześniej Tille. O Grozerze to szkoda pisać, bo on poniżej pewnego poziomu już nie spadnie. Jest pewnym punktem swojej reprezentacji i wczoraj to potwierdził - 70% w ataku.

Finowie natomiast wczoraj zaprzeczyli, że są ekipą &quot;jednego zawodnika&quot;. Są też jednak ekipą specyficzną, jak na standardy. Otóż w ekipie Daniela Castellaniego olbrzymią wartość ma dobre przyjęcie zagrywki. Cała ekipa do &quot;wieżowców&quot; nie należy, dlatego też trzeba dograć piłkę maksymalnie do siatki, by Mikko Esko, klasa sama w sobie, mógł maksymalnie przyspieszyć grę na skrzydła, do Mikko Oivanena, Antti Siltalli czy też Olli Kunariego, ewentualnie mieć opcję gry środkiem czy też szóstą strefą. We wczorajszym meczu przeciw Włochom mocno postraszyli zagrywką, sami też zagrywkę Włochów dobrze przyjmowali, stąd też dwa sety gładko wygrane. Brakło przysłowiowego &quot;instynktu&quot; zabójcy, by wygrać w tie-breaku, Włosi jednak pokazali, że srebro na ME nie wzięło się z niczego i pomimo problemów wygrali spotkanie, w dużej mierze dzięki Michałowi Łasko.

Dla mnie faworytem tego meczu są Niemcy. U Finów z wysokiej piłki nie ma praktycznie gry, Niemcy nie dość, że mają Grozera, to jeszcze w kwadracie są Bjoern Andrae oraz Sebastian Schwarz w razie jakichkolwiek problemów. Domniemywam, że obiektem polowań zagrywką przez Niemców będzie Antti Siltala, zawodnik niezwykle dynamiczny. Wówczas zostaje przerzut to przekątnego Oivanena, a tam może czekać ogromna Niemiecka ściana...
Typy
Niemcy
@1,72 Betsafe ✅ 1:3
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa CEV (Sofia, Bułgaria)
Słowacja - Finlandia
Spotkanie drużyn teoretycznie nie mających o co się bić. Finlandia już nie ma szans na wyjście z grupy po dwóch porażkach, Słowacja przy takim zestawieniu personalnym raczej też nie ma co robić sobie jakichkolwiek nadziei.

W ekipie Słowacji próba załatania dziur po podstawowych zawodnikach nie wyszła najlepiej. Pojawiały się problemy z przyjęciem, dużo niewymuszonych błędów i przede wszystkim bra organizacji gry. Sam trener moim zdaniem nie pomógł swoim zawodnikom, robiąc bardzo szybko zmiany, co doprowadziło do jeszcze większego chaosu.

Finowie zaś swoje mecze poprzegrywali, jednak byli po prostu słabszą drużyną. W starciu z Włochami brakło po prostu &quot;instynktu&quot; zabójcy, w meczu z Niemcami zwyciężyła &quot;natura&quot; w postaci wysokich blokujących. Drużyna ta ma jednak potencjał i to właśnie im daję większe szanse w dzisiejszym starciu. Słowacy bowiem swoją zagrywką nie robią żadnej szkody, chyba że sobie, bowiem sporo piłek ląduje w aucie. Finowie przy dobrym przyjęciu są bardzo groźnym zespołem z racji swojej szybkiej i kombinacyjnej gry. We wczorajszym meczu bardzo pozytywnie pokazali się środkowi - Shumov i Mati Oivanen.

Jeżeli dzisiaj skrzydłowi poprawią grę nawet o te 10%, to o wynik jestem spokojny. Kurs i tak zachęcający do grania na czystą &quot;dwójkę&quot;, nie ma się co bawić w handicapy.
Typy
Finlandia
@1,56 Pinnacle ⛔ 3:1 żałosny Castellani wymyślił sobie grę rezerwowymi...
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa CEV (Sofia, Bułgaria)
Hiszpania - Serbia
Pomimo obecnej sytuacji w tabeli, to Serbia jest faworytem tego spotkania. Wczorajszy mecz Serbów zaliczyłbym do falstartu, bowiem wynik wcale nie wskazuje, jakoby grali oni jakoś strasznie źle.

Ekipa Serbska dla okazjonalnego widza to drużyna, z której wyjęto dwa niezwykle istotne ogniwa - kariery reprezentacyjne zakończyli Nikola Grbić oraz Ivan Milijković, dwaj siatkarze, którzy na swoich pozycjach to absolutny top. I o ile już dużo wcześniej przymierzany na pierwszego rozgrywającego Serbów, Vlado Petković, dostał czas na oswojenie się z presją i ciężarem w poprzednich latach, o tyle problem pojawił się na ataku. Bowiem dotychczasowy następca, Sasa Starović, cały ten sezon miał praktycznie z głowy z powodu przewlekłej kontuzji, a Aleksandar Atanasijević, cały sezon przesiedział na ławce rezerwowych PGE Skry Bełchatów, pojawiając się na krótkich zmianach. Wczorajszy mecz trzeba powiedzieć, że zagrał dość nieźle. Na pewno pokazał, że psychicznie jest gotowy do gry na dłuższym dystansie. Bardzo odważnie atakował, rzadko wstrzymywał rękę. Dobrze gra z blokiem, jednak trzymanie kierunków i technika użytkowa jest mu póki co obca. Mimo wszystko 19 puntów w ataku uzyskał i jest to bardzo dobra wiadomość dla jego zespołu. Dobrze go wspomogli przyjmujący, szczególnie Nikola Kovacević - przymierzany do Asseco Resovii! W tej chwili jest to najbardziej doświadczony siatkarz w kadrze i z pewnością jego spokój jest potrzebny nieco odmłodzonej kadrze.

Zespół Hiszpański może wydawać się nieco anonimowy dla przeciętnego widza. Od sensacyjnego złota Mistrzostw Europy w 2007 roku jakość gry tego zespołu znacznie spadła, głównie za sprawą braku braci Falasca, którzy o sile tego zespołu niegdyś stanowili. Wczorajszy wynik ze Słowenią niechaj nikomu nie mydli oczu. Mocnym punktem zespołu jest atakujący Iban Perez, który wczoraj zdobył 16 punktów. Warto też zwrócić uwagę na Jorge Fernandeza, który także aktywnie włączał się do ataku. Słabym punktem tej ekipy na pewno jest przyjęcie zagrywki, raptem 43% pozytywnego szału nie robi. Dziś po drugiej stronie siatki stanie przeciwnik ze znacznie trudniejszą zagrywką i jeżeli La Furia Roja nie poprawią się w tym elemencie, to nie widzę ich dzisiaj w tym meczu.

Serbowie z nożem na gardle. Dzisiejsza ich porażka raczej pozbawia ich szans na olimpiadę. Wygrana zaś Hiszpanów daje im sensacyjny awans do półfinału. Tylko czy będą w stanie znieść presję wyniku?
Typy
Serbia
@1,53 Pinnacle ✅ 1:3
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny - strefa CEV (Sofia, Bułgaria)
Włochy - Serbia
Pierwszy półfinałowy pojedynek, który zapowiada się jako rewanż za ubiegłoroczny finał Mistrzostw Europy. Od tamtego meczu jednak sporo się zmieniło...

Włosi męczący się z Finlandią to już historia. Był to taki wypadek przy pracy, spowodowany chyba postawieniem na &quot;złe konie&quot; przez Mauro Berutto, mianowicie na duel Savani-Parodi w przyjęciu. Szczególnie ten pierwszy jest daleko od swojej dyspozycji i trener wyciągnał poprawne wnioski i posłał go na ławkę rezerwowych, co w meczu z Niemcami wyszło kapitalnie. Ivan Zaytsev to doskonałe zastępstwo dla tego nieco zmęczonego ligowymi zmaganiami siatkarza. Naturalizowany Ukrainiec pokazał, że w ataku i w zagrywce potrafi być nie do powstrzymania. Ostoją w ataku jest jednak Michał Łasko, który na dobre i złe punktuje jak z nut, zdobywa ogromną ilość punktów dla swojego zespołu. To od niego zaczyna się posyłanie wyjściowej szóstki do boju. Mimo że Łasko jest pewniakiem, to Travica nie rezygnuje z gry środkiem, jeżeli tylko ma dobre przyjęcie, natychmiast posyła w bój Feia i Mastrangelo. Obaj także imponują w bloku. Włosi jako zespól po prostu prezentują się bardzo dobrze, ich siła gry w każdym elemencie jest bardzo duża, szczególnie z piłek wysokich.

O Serbach pisałem, że wyjęto od nich dwa niezwykle istotne żądła. Wczorajszy mecz ze Słowenią pokazał, że jest w tym sporo prawdy i że następcy nieco rozczarowują, przede wszystkich myślę samych siebie. Ich czas myślę nadejdzie, potrzeba jednak czasu. Ich gra momentami wygląda bardzo niedbale, zdarzają się przestoje i rywal zdobywa seriami punkty. Na szczęście dla nich w meczu ze Słowenią dało się to nadrobić i rywal zdołał ugrać jedynie seta. Słoweńcy to jednak nie Włosi, którzy pokazali, że z nimi nie ma żartów i potrafią wyjść z każdej opresji (szczególnie mecz z Niemcami to potwierdził). Dużo punktów zdobywa młody Atanasijević i z pewnością jest to zaskoczenie in plus, brakuje jednak czasem odciążenia z lewej strony.

Myślę, że Włosi zameldują się w finale. Przekonuje mnie do nich ich agresja na siatce oraz dość szeroka ławka rezerwowych. Mauro Berutto dużo rotował składem w tych trzech grupowych meczach i odnosiło to pozytywny skutek, szczególnie jeśli chodzi o zestawienie pary przyjmujących. Lewy atak Serbski potrzebuje jednak szybszej piłki, jeżeli chce coś ugrać z Włoskim blokiem, a przy takich zagrywających armatach jak Zaytsev, Savani, Łasko, Fei i Mastrangelo, będzie trudno o dogranie do siatki.
Typy
Włochy
@1,25 Unibet ✅ 3:1
Włochy -1,5 seta @1,67 Pinnacle ✅ 3:1



Bułgaria - Niemcy
Drugie półfinałowe spotkanie, tym razem z udziałem gospodarza turnieju. Zdecydowanym faworytem są gospodarze, którzy przed własną publiką notują imponujący bilans - 9 wygranych setów i żaden stracony.

Jednak Bułgarzy w fazie grupowej mieli tylko jednego przeciwnika godnego swojej klasy - Serbów i na ten mecz zwróciłbym najbardziej uwagę, jeżeli chodzi o możliwości tego zespołu. Radostin Stojczew dokonał odważnej zmiany na pozycji rozgrywającego i dał szansę Georgi Bratoevowi i moim zdaniem podjął znakomitą decyzję. Zhekov wiele lat prowadził grę reprezentacji Bułgarii i może nie robił tego źle, jednak brakowało tego przysłowiowego &quot;błysku&quot;. Co prawda styl gry nie zmienił się zasadniczo, bo dalej siłą tej drużyny to właśnie Vladimir Nikolov i Matey Kaziyski, jednak kiedy ma okazję, daje odpocząć swoim głównym armatom. Odnoszę wrażenie, że atak jest bardziej rozłożony pomiędzy wszystkich zawodników. Warto zwrócić uwagę na Teodora Todorova, prawdziwego potwora, jeżeli chodzi o blok. Jest on wręcz stworzony do tego elementu, piłka lepi się jego rąk. W meczu notuje conajmniej 5 bloków. Ogólnie można napisać, że Bułgarzy to ciągła ofensywa i presja wywierana zagrywką, blokiem i atakiem.

Ekipa Niemiecka ładnie zaprezentowała się w dwóch pierwszych meczach ze Słowacją i Finlandią. Jednak mecz z Włochami całkowicie sprowadził ich na ziemię. Pomimo wypracowania sobie kilkupunktowych przewag, gra kończyła się po 20. punkcie i całkowicie oddawali pole rywalom. Słabiej zaprezentował się Grozer, zdobył co prawda 18 punktów, ale tylko przy 36% skuteczności. Źle też spisywała się para Andrae - Schwarz w ataku. Lewy atak już nie funkcjonował tak gładko jak w dwóch wcześniejszych meczach. Wydaje mi się, że Niemców po raz kolejny zjadła bardzo duża presja, jaką chyba sami na siebie narzucili. Po dużej dawce bloków już zaczynały się dziwne kwiki, plasy - baloniki, które nie robiły żadnej krzywdy. A przecież na przeciw także będzie wysoki i agresywny blok. I o ile Grozer może będzie w stanie go przełamać, o tyle już lewy atak, szczególnie Sebastian Schwarz, potrzebuje przyspieszonej piłki, bowiem jego warunki fizyczne nie pozwalają mu na dużą skuteczność ze &quot;świeczki&quot;. Widać jednak brak drugiego wysokiego skrzydłowego, jakim był Robert Kromm, którzy na turnieju się nie znalazł, bowiem wylądował w szpitalu z powodu anginy.

Bułgarzy będą bardzo zmotywowani. Własna publiczność daje im bardzo dużo i nie będą mogli ich zawieść. Inny wynik niż zwycięstwo Bułgarów uznam za sporą sensację.
Typy
Bułgaria
@1,20 Unibet ⛔ 1:3
Bułgaria -1,5 seta @1,63 Pinnacle ⛔ 1:3
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Formula 1 Gran Premio de Espana Santander
Lewis Hamilton - Inny (Kto wyżej?) @1,57 Betsson ✅ 8-1
Hamilton po otrzymaniu kary został zesłany na ostatnie pole. Z tego, co pamiętam, jeszcze nikt nie wygrał, przebijając się z ostatniego miejsca. Na dodatek znając charakter Hamiltona, istnieje duże ryzyko kolizji po drodze z innym kierowcą. Szansa, że ktoś Hamiltona przeskoczy na finiszu jest ogromna, żeby nie powiedzieć pewna, także 57% lokata.
Inne ciekawe typy:
Button - Hamilton: 1 @4,25 Betsson ⛔ 9-8
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Liga Światowa 2012, Grupa A
Japonia - Kuba
Gospodarze pierwszego turnieju grupy A, Japończycy, podejmują zawsze groźną i szaloną Kubę. Niestety dla nich, moim zdaniem, stoją na straconej pozycji.
Kubańczycy mają za sobą Kontynentalny Turniej Kwalifikacyjny, który zakończyli dopiero na trzeciej pozycji, wszystko za sprawą sensacyjnej porażki z Kanadą w grupie oraz USA w półfinale. Jednak nie wynik jest istotny, ale forma, w jakiej aktualnie są. Głównie rozchodzi mi się o rytm meczowy. Wiadomo, że szczyt formy miał być przygotowywany właśnie na ten turniej, ale nie sądzę, by cała praca w ciągu 6 dni poszła w las. Jeżeli chodzi o aspekty sportowe, to atutów Kuby nie trzeba wymieniać - to nieustanna agresja na siatce, atak, blok, zagrywka. Wszystko za sprawą dobrych warunków fizycznych i motoryki tych siatkarzy.
Dla gospodarzy będzie to prawdopodobnie pierwszy mecz w tym sezonie reprezentacyjnym. I tak naprawdę trudno cokolwiek mówić o ich formie. Sama grupa, jaka im się dostała... skazuje ich praktycznie na pożarcie. Szkoleniowiec Samurajów, Tatsuya Ueta, ma do dyspozycji wszystkich swoich najlepszych zawodników, na czele ze skrzydłowymi: Kunihiro Shimizu, Tatsuya Fukuzawą i Yu Koshikawą. Leworęcznego Shimizu przedstawiać nie trzeba - jest to w tej chwili najlepszy Japoński zawodnik. Lewa ręka jest jego dużym atutem, bardzo ciężko go zatrzymać i w sytuacji kryzysowej, przy wysokiej piłce, to właśnie do niego będą leciały &quot;świeczki&quot;. Gra Japończyków, podobnie jak większości drużyn Azjatyckich, opiera się na szybkich kombinacjach, bardzo często niezwykle widowiskowych. Jest tylko jeden problem, stary jak świat - trzeba mieć do tego perfekcyjne przyjęcie, takie pod siatkę, by Yuta Abe mógł wykonywać swoje czary. Taki styl nie wziął się z niczego - Japończycy warunkami fizycznymi nie imponują, więc z wysokimi blokującymi mają nieco mniej szans.
Dla mnie faworytem są Kubańczycy. Historia przemawia za nimi - w ostatnich sześciu meczach Japończycy zdołali ugrać tylko seta podczas Pucharu Wielkich Mistrzów w 2009 roku. Siła gry Kubańczyków jest po prostu za duża, by ambitni i dobrze broniący Samuraje mogli nawiązać wyrównaną walkę na całym dystansie.
Typy
Kuba
@1,75 Gamebookers ✅ 0:3
Liga Światowa 2012, Grupa C
USA - Francja
Inauguracja rozgrywek w grupie C. Pierwszy turniej dla tej grupy ma miejsce we Włoszech i na dzień dobry aktualni jeszcze mistrzowie olimpijscy podejmują zawsze niewygodną ekipę Francji.
Amerykanie w imponującym stylu zagwarantowali sobie wyjazd na Igrzyska w poprzednim tygodniu w turnieju rozgrywanym przed własną publicznością. Nic dziwnego, w końcu czteroletni cykl już niedługo będzie zbliżał się u końcowi i panuje pełna mobilizacja. Alan Knipe powołał wszystkich swoich najlepszych zawodników. Wydaje się, że na tę chwilę pierwszym rozgrywającym jest Donald Suxho z Sisleya Treviso i uważam, że jest to słuszny wybór. Wokół siebie ma świetnych skrzydłowych - Matthew Andersona z Modeny, Seana Rooneya z Monzy, Paula Lotmana z Resovii, a przede wszystkim po przekątnej Claytona Stanleya. Na środku siatki także znajome twarze z czołowych lig - David Lee, Ryan Millar, Russel Holmes. Jest czym straszyć. Na libero tradycyjnie Rich Lambourne, choć na tej pozycji może też zagrać Riley Salmon, tak jak to miało miejsce choćby na Pucharze Świata. Jankesi powinni bardzo poważnie potraktować te rozgrywki, stanowią one kolejny etap przygotowań do Olimpiady, która dla nich ma największą wartość i tak jak wcześniej pisałem, stanowi zwieńczenie czteroletniego cyklu przygotowań. Na dodatek rytm meczowy z pewnością im będzie sprzyjał.
Po drugiej stronie stają Francuzi. Przeciwnik bardzo niewygodny, ze świetnymi umiejętnościami technicznymi i potrafiącym grać bardzo cierpliwie. Kadra też prezentuje się imponująco - głównie trzeba zwrócić uwagę na powrót Guillaume Samiki, który rozegrał dobry, solidny sezon w ZAKSIE, pomimo słabszej końcówki. Niewątpliwie jest to zawodnik, który w ataku potrafi praktycznie wszystko. Jest także sporo świeżej krwi, która za czasów pary Antiga-Samica nie miała okazji pograć więcej. Głównie mam tutaj na myśli Samuela Tuia&#39;ę i Earvina N&#39;Gapetha, którzy mają za sobą udane sezony w mocnych ligach. Także jeżeli chodzi o przyjęcie, to Francuzi nie mają się o co martwić. Sporym problemem jest jednak atak. Poza Antoninen Rouzierem nie ma tam klasowego zawodnika na tej pozycji. W przeszłości niejednokrotnie zastępował go Romain Vadeleux, nominalny środkowy. Sam Rouzier w końcówce sezonu ligowego też nie grał tego, co potrafił i już pokazywał, choćby na ME w 2009 roku. Środek siatki też przeszedł małe przemeblowanie, gdyż ze &quot;starej gwardii&quot; został tylko wspomniany już Vadeleux i Jean-Philippe Sol. Z dobrej strony jednak pokazywał się w poprzednich sezonach José Trèfle, na co dzień broniący barw Arago de Sete. Pozycja libero wygląda za to wyśmienicie i wcale braku Huberta Henno nie powinno być widać - Jean-François Exiga to godny następca, na dodatek mistrz Włoch! ;)
Spodziewam się twardego meczu. Lekkim faworytem są Amerykanie z racji rytmu meczowego i ostatniej prostej na drodze do Londynu. Dla Francuzów Liga Światowa nie jest imprezą docelową i skupiają się na wywalczeniu awansu do Igrzysk. Tutaj mają za zadanie złapać rytm meczowy. Można będzie spodziewać się też rotacji w składzie, by trener wyselekcjonował czternastkę na Interkontynentalny Turniej. Dlatego też wolę zagrać na Amerykanów.
Typy
USA
@1,60 Expekt ⛔
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Interkontynentalny Turniej Kwalifikacyjny (Tokio, Japonia)
Rosja - Serbia
Odważyłbym się na stwierdzenie, że jest to pierwszy &quot;poważny&quot; pojedynek w tym turnieju, gdyż niestety jego poziom jest mizerny, wszystko za sprawą drużyn biorących udział. Ale taka jest rzeczywistość i nie ma co się nad nią rozczulać, wprost przeciwnie - wypada na tym zarobić. ;) Dlaczego jest to &quot;poważny&quot; pojedynek? A to za sprawą, że mierzą się ze sobą dwie porządne, Europejskiej firmy. Choć nie byłbym do końca pewien, czy obie takie są.
Zacznę od Rosjanek, które na tym turnieju idą jak burza. Po czterech meczach bilans setowy to 12-0, a na rozkładzie jest między innymi już zawsze groźna Korea Południowa. Po przegranych dla nich kwalifikacjach w Ankarze tutaj Rosjanki chcą chyba wyładować swoje sportowe złości na rywalkach i sama gra na to wskazuje. Trzeba powiedzieć, że imponuje mi u Rosjanek bardzo mała ilość błędów własnych - ich liczba oscyluje wokół dziesięciu na mecz, co jak na żeńskie standardy jest dobrym wynikiem. Trzeba też napomnieć, że trener daje pograć wielu zawodniczkom, być może skorzystał z okazji, że były łatwiejsze przeciwniczki na starcie, jednak mimo to poziom gry nie spadł aż tak drastycznie. Prym jak wiadomo wiedzie oczywiście Ekaterina Gamova, a do spółki z nią wyróżnia się Nataliya Goncharova.
Serbki natomiast swoją grą falują. Z zespołu, który zdobył Mistrzostwo Europy, już niewiele zostało, przede wszystkim brak tu jakości. Wystarczy lekko odrzucić je od siatki i mogą pojawiać się problemy. Razi też ilość własnych błędów. Porażka z Tajlandią może i sensacją nie jest, bo porażki oczywiście się zdarzają, ale nie w takim złym stylu. Na pewno brak tam porządnej liderki, jaką była Jelena Nikolić. Jovana Brakocević miewa różne okresy swojej gry, jej zmienniczka Sanja Starović nie wnosi nic nowego, a lewe skrzydło nieraz nie jest w stanie pociągnąć gry w ofensywie.
Tak jak pisałem, Serbki miewają problemy z przyjęciem. To tylko woda na młyn dla Rosjanek, które będą miały sporo okazji do zablokowania swoim wysokim blokiem. Siła ataku także stoi po stronie Sbornej. Nie zdziwię się, jeżeli to się skończy nawet w trzech setach, Pinek jednak wychodzi na przeciw i daje szansę na zwrot przy ewentualnej utracie seta. Kurs warty ryzyka. ;)
Typy
Rosja -2
@2,07 Pinnacle 3:1
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
Liga Europejska Siatkarzy 2012
Rumunia - Holandia (Grupa B, Rumunia)
Gospodarz pierwszego z pięciu zaplanowanych turniejów, Rumunia, podejmuje u siebie Holandię, która w mojej opinii, urasta do faworyta tych rozgrywek.
Trener Oranje, Edwin Benne, powołał wszystkich swoich czołowych zawodników do kadry na ten turniej. Szansę dostali nawet środkowi występujący w Pluslidze, Rob Bontje, kapitan zespołu oraz Wytze Kooistra, który cały sezon spędził na trybunach. To jednak pokazuje, że tutaj nie ma co wybrzydzać, bo &quot;materiał&quot; jest po prostu marny, choć kilku ciekawych zawodników by się znalazło. Cała kadra prezentuje się następująco:
Rozgrywający
Nimir Abdelaziz
Nico Freriks
Środkowi
Rob Bontje
Bas van Bemmelen
Wytze Kooistra
Thomas Koelewijn
Libero
Gijs Jorna
Robbert Andringa
Atakujący
Robin Overbeeke
Tony Krolis
Przyjmujący
Jeroen Rauwerdink
Thijs ter Horst
Floris van Rekom
Ewoud Gommans
Jelte Maan
I jak widać, kilku zawodników ma za sobą sezony w dobrych, europejskich klubach. Trzeba zwrócić uwagę na Jeroen Rauwerdinka z San Giustino. Pomimo że zespół było stać jedynie na utrzymanie, to trzeba powiedzieć, że był mocnym punktem swojego zespołu i absolutnie podstawowym zawodnikiem.
Rumuni natomiast to zespół absolutnie anonimowy. Choć trzeba nadmienić, że w ubiegłym roku zdołał awansować do Final Four, gdzie jednak żadnej znaczącej roli nie odegrali, bo dali się gładko ograć Słowakom i Słoweńcom do zera. Ich wyjście z grupy było jednak formalnością wtedy, gdyż obok Słowaków, mieli za rywali Turcję i Białoruś. Warto nadmienić, że do kadry powołany jest Mistrz Polski Adrian Gontariu, który jednak większą część sezonu spędził na ławce rezerwowych. Jest to zespół bardzo niebezpieczny, aczkolwiek mający swoje słabsze dni.
Spodziewam się cięzkiego meczu dla obu drużyn. Gospodarze na pewno będą chcieli dobrze zacząć rozgrywki u siebie, Holandia natomiast w tym sezonie będzie chciała od początku zbierać punkty i awansować do turnieju finałowego, by uniknąć rozczarowania, jak w poprzednim sezonie. Dlatego gram na Holandię.
Typy
Holandia
@1,50 Milenium ✅ 3:0
Holandia -1,5 seta @1,90 Milenium ✅ 3:0

Słowacja - Hiszpania (Grupa A, Grecja)
Wczoraj miała miejsce inauguracja rozgrywek w grupie A. Słowacja bez straty seta ograła Izrael, Hiszpanie natomiast w podobnym stosunku odprawili gospodarzy pierwszego turnieju - Grecję. Dzisiaj więc zapowiada się starcie &quot;na szczycie&quot;, choć obie drużyny podchodzą różnie do tych rozgrywek, patrząc na powołane składy.
Słowacja w tym roku bronić będzie tytułu bez swoich największych gwiazd. Brakuje takich zawodników jak Martin Sopko, Martin Nemec, Roman Ondrušek, Lukáš Diviš, Michal Masny czy Tomáš Kmet. W tym roku trener Chrtianski chce bowiem ogrywać młodych zawodników. Jednak wczoraj ta odmłodzona kadra pokazała się na tle debiutującego Izraela w całkiem niezłym stylu. Dobrze grę prowadził Branislav Skladany, co wskazuje skuteczność ataku na poziomie 45% całego zespołu, ale wszystko zasługą jest dobrego przyjęcia, które zagwarantowali mu Chrtianski Junior, Matej Kubs grający na libero oraz Milan Hrinak. Inna sprawa, że Izrael miał swoje szanse na wygranie przynajmniej jednego seta, jednak niekonsekwencja i zbyt duża ilość zepsutych zagrywek (19) przy małych zdobyczach asowych (zaledwie 6) im w tym przeszkadzały. Na dodatek po dobrych okresach gry, gdzie udawało się odskoczyć na kilka punktów, Słowacy natychmiast odrabiali.
Na przeciw staje Hiszpania, która do rozgrywek przystąpiła w optymalnym składzie. Wczorajsze spotkanie z Grecją można nazwać typowym spotkaniem bez większej historii. Hiszpanie mieli je praktycznie cały czas pod kontrolą. Gdyby znowu nie duża ilość zagrywek zepsutych (17), to zwycięstwo mogło być okazalsze. Tutaj jednak ryzyko się opłaciło, bo jednak prócz 7 asów, udało się poruszyć Greckich przyjmujących i kilka razy ustawić dobry blok. Ogólnie trzeba powiedzieć, że Hiszpania była lepsza w każdym elemencie i na wiele Grecji nie pozwoliła. Żaden z nich bowiem nie ugrał nawet dwucyfrowej ilości punktów, co by wskazywało, że lidera brakowało. Guillermo Hernan natomiast za sprawą dobrego przyjęcia atak starał się rozkładać jak tylko mógł i nie musiał grać nazbyt często do Ibana Pereza. Do poprawy jednak jest gra środkiem, bowiem zaliczyli oni bardzo małą skuteczność w ataku.
Uważam, że to Hiszpania dzisiaj wygra to spotkanie. Słowacja na tle słabawego Izarela pokazała tylko solidność i nic więcej. Na Hiszpanię to może nie wystarczyć.
Typy
Under 161,5
@2,30 Bwin ⛔ 179
Under 183,5 @1,65 Bwin ✅ 179
 
wojcirej 2K

wojcirej

Użytkownik
STATYSTYKI ZA MAJ 2012
Zaproponowane typy: 18
Trafione typy: 11
Nietrafione typy: 6
Zwroty: 1
Skuteczność: 61%
Małe zmiany w topiku z racji przenosin do działu ze statystykami.
Każdy typ płaską stawką, po jednej jednostce, podsumowania na bieżąco, w każdym poście, oddzielnie dla każdego miesiąca. Zaczynam od czerwca, dlatego pozwoliłem sobie wyedytować poprzednie dwa posty.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom