Ja też zdecydowanie obstaję za zwycięstwem Wisły. Wiem, że Wisła jest w słabszej dyspozycji, ale kryzys w przypadku tak klasowego zespołu nie powinien i nie może trwać dłużej niż kilka spotkań. Wisła czuje za sobą oddech konkurencji, wystarczy spojrzeć w tabelę. Różnice w czołówce są bardzo małe. Jeśli np. Wisła tylko zremisuje u siebie z Amiką, a Legia akurat wygra swoje spotkanie z Koroną to w tym momencie obydwie drużyny zrównają się punktami. Wisła ma jeszcze zabezpieczenie w postaci zaległego meczu, ale nikt nie powiedział, że to ona te derby wygra. Jeśli ja to wiem i o tym piszę to na pewno wiedzą to też piłkarze i działacze Wisły. ???? Poza tym przypuszczam, że Wiślacy nie będą chcieli narażać się po raz kolejny na gniew ze strony kibiców. Wczoraj Wisła zrobiła pierwszy krok w kierunku odzyskania formy, a w meczu z Amiką pora na drugi.
Wisła Kraków - Amica Wronki -> 1 (1.50)