Kurde, widzicie, do każdego użytkownika Tobet podchodzą indywidualnie i za każdym razem inaczej.
Dostałem od nich meila w którym jasno jest napisane że chcą
Weryfikacja adresu. Prosimy o przedstawienie kopii jednego z poniższych dokumentów:
- rachunek za media wystawiony w ciągu ostatnich 3 miesięcy
- rachunek podatkowy
i nie ma żadnej wzmianki o jakimś dokumencie w którym jest adres. Oczywiście tak powinno być jak piszecie, bo na cholerę wysyłać kolejne dokumenty jak w kązdym jednym (dowod, prawo jazdy, paszport) zawarty jest adres... Lepiej utrudnić życie człowiekowi.
Postanowiłem wkleić im screena z danymi (adresem również) z mojego banku (Inteligo). Myślałem że punkt dotyczący weryfikacji adresu będę miał załatwiony. Jakże mylne było moje myślenie. Niestety, nie było zawartej daty logowania i dokument nie przeszedł
Niestety ale na Pańskim zrzucie z ekrnau konta bankowego nie widać dokładnej daty logowania
Ostatecznie wysłałem zdjęcie listu z banku (gdy przysłali mi kartę kodów) wydanego na początku listopada, z zamieszczonym moim adresem i chyba już ostatecznie zatwierdzili mi ten punkt.
Na weryfikacje czekam już od wtorku ok godz 18 gdy przesłałem im ostatni dokument
E: A najgorsze jest to, że człowiek nigdy nie przeginał pały (jak to się kolokwialnie mówi) u nich, nigdy nie próbował oszukiwać, czy kombinować... I taki los spotyka