Value Bety

[Usunięty użytkownik 180184]

Cześć wszystkim! Chciałem zaprosić do dyskusji osoby, które tak jak ja wyliczają sobie sens postawienia danego zakładu na podstawie wyliczenia wzoru na value bety: Szanse procentowe x kurs x 0,88 (gra u polskich buków, stąd 0,88). W teorii value o wartości 1,01 już daje dodatnią wartość oczekiwaną. Pytanie jednak czy opłaca się poświęcać czas i środki na tak niskie oczekiwane zyski. Ja osobiście aktualnie testuje rozwiązanie, gdzie gram zakład dopiero gdy value wynosi minimum 1,10. Czyli gdy uważam, że w meczu siatkówki 2 drużyny mają po 50% szans na zwycięstwo to dopiero kurs 2,50 uznaje za warty gry (0,5 x 2,50 x 0,88 = 1,10) Jak to wygląda w Waszym przypadku? Od jakiej wartości value Waszym zdaniem opłaca się zawrzeć zakład? Zapraszam do dyskusji i dzielenia się swoimi doświadczeniami.

 

[hagi84]

Czesc, wszystko zalezy co grasz, w czym jestes dobry, napisales siatkowka - za ogolnikowo
Jesli topowe ligi to szkoda czasu i pieniedzy na wyliczenia value, nikt to lepiej nie zrobi jak bukmacher czy tam gracze, ktorzy zbija w mig jakiekolwiek value w danym becie
Dodatkowo naziemne buki - tu juz z naszym podatkiem to kompletnie nie ma co dyskutowac, chyba, ze zle wystawione kursy, pomylki itp , ale temat dotyczy value wiec nie ma co dalej sie rozpisywac.
Przy aktualnych narzedziach, niskich limitach kanalach, platnych serwisach itp wylapanie value graniczy z cudem
To nie te czasy gdzie sie dalo spokojnie pograc value, teraz zbierasz ochłapy i sie cieszysz, ze udalo sie cokolwiek pograc i jeszcze po w miare normalnym kursie

Powodzenia

 

[Usunięty użytkownik 180184]

Jeśli mówimy o siatkówce to nie ma co ukrywać, że na czołowe ligi kursy najpierw pojawiają się zagranicą, jeżeli coś jest źle oszacowane to lokalni eksperci atakują te błędy kursowe i zanim kurs dotrze do Polski, a dokładniej: polskie buki zdążą te kursy skopiować to value w nich nie ma już żadnego. Mam bardziej na myśli rozgrywki, w których Polscy analitycy autorsko wystawiają kursy. Może nie będę mówił o konkretnych ligach. Są też "rodzaje zakladów", w których to value pojawia się notorycznie ( Możemy o tym porozmawiać na priv ). Tam szansa na znalezienie value jest już dużo wyższa. Być może ktoś na forum prowadził już badania na temat tego jaka wartość value jest sensowna do gry, biorąc pod uwagę włożony kapitał finansowy i też czasowy. No, bo chyba jesteśmy zgodni, że jeżeli ktoś spędza nad bukmacherką kilka godzin dziennie, a na koniec miesiąca jest 100 zł na plusie to nie ma to najmniejszego sensu.

 

[hagi84]

korver juz tu pare fajnych rzeczy napisal odnosnie grania siatkowki, lepszego specjalisty nie znam, a w branzy jestem ze 20 lat
Poszukaj jego posty, poczytaj, moze cos Ci to ulatwi.
Jakis czas temu pisal, ze siatke w naziemnych to mozna aktualnie grac bardziej rozrywkowo niz zarobkowo, ale nie chce mieszac
Odnajdz posty.

 

[Psychosocial]

Hej, zapraszam czasem do lig irlandzkich, walijskich i z Irlandii Północnej. W tym sezonie udało mi się już złapać parę wyższych kursów. Value czy też underdog można różnie interpretować bo dobry będzie przynajmniej dla mnie w przypadku BTS-u "tylko" już ponad 2,00 ale w przypadku 1X2 nie jest w ogóle zadowalający. Wszystko zależy jaki kurs finalnie Cię interesuje.

Pzdr/Psycho.

 

[Psychosocial]

Kontynuując wątek dzisiaj np: w Afryce ogromnym underdogiem jest..Niger po wielkim kursie ok. 7,00. Jedzie do Ghany...która swoje dni chwały ma już dawno za sobą, mało tego nie ma już szans awansu gdy Niger przy zwycięstwie i porażce Sudanu z Angolą może awansować z drugiego miejsca. Mało prawdopodobne ale..ja próbuję:

Ghana-Niger TYP 2 kurs 7,40 1/10 g.17.00 1:2 WIN

Pzdr/Psycho.

 

[andon]

Wszystko zależy od tego jak dokładnie możesz oszacować prawdopodobieństwo zdarzenia. Podejrzewam, że nawet to 0.1 które grywasz to za mało, żeby dane zdarzenie ocenić jako value. Bo skąd wiesz, że te twoje szacowania to są tak w punkt, a bukmachera złe? Oczywiście być może są, ale to musisz mieć jakieś twarde dowody, a nie tylko własne fantazje.

Czyli gdy uważam, że w meczu siatkówki 2 drużyny mają po 50% szans na zwycięstwo..

Bo bez urazy, ale takie uważania to są właśnie często fantazje. One są dobre jak na zdarzenie powinien być kurs 2.0 a jest wystawiony 3.0. No, ale 0.1 czy 0.2 w te czy we wte to nie wyłapiesz w ten sposób.

 

[Usunięty użytkownik 180184]

W zeszły piątek był mecz w Tauron Lidze, gdzie bukmacherzy początkowo wystawili kursy na spotkanie Chemika Police z Wrocławiem 1,85 - 1,85. Obu drużynom dawałem po 50% szans. Następnie kurs na Chemik urósł do poziomu 2,65 u jednego z bukmacherów, co dało mi wartość value 1,17, więc postanowiłem na nie zagrać. Natomiast zdaję sobie sprawę, że to była moja subiektywna ocena. Dla osoby, która widziała szansę Chemika na poziomie np. 40% wartość value wynosiła 0,93. To znaczy value żadnego nie było, bo wartość oczekiwana była ujemna. Jeszcze bardziej wymiernym przykładem jest różnica kursów u buków, bo to znaczy, że zarówno tu jak i tu analitycy oszacowali szansę na innym poziomie, ale nie jest to nasze indywidualne widzi mi się tylko ocena "ekspertów". Fortuna wystawiła kurs 4,00 na najwięcej asów Zvereva w turnieju Finals ATP. Na to samo zdarzenie Betclic wystawił 1,75 (Betclic bez podatku, więc podzielić przez 0,88 i rzeczywisty kurs 1,99). Więc jeżeli na to samo zdarzenie jeden bukmacher ma kurs 4,00, a drugi w przybliżeniu 2,00 można spodziewać się ktoś z nich popełnił błąd w ocenie, bo raczej rynek dąży do tego by mieć zbliżone kursy i nie jest normalna, aż taka różnica. Więc tak w mega uproszczeniu kurs 2,00 to szansę oszacowane na poziomie 50%, kurs 4,00 to szansę 25%. Ze względu na uproszczenie liczenia nie uwzględniłem tutaj marży. Bo gdy bukmacher wystawia kurs 2,00 to przeważnie ocenia szansę na około 45-47%. Tego typu przykładów z ostatnich tygodni mam mnóstwo. Generalnie zakładając, że jesteśmy ekspertami w danej dyscyplinie, danych rozgrywkach i potrafimy dobrze oszacować szansę zespołów to nurtuje mnie kwestia od jakiej wartości value warto grać. Ostatnio bliżej mi do tej wersji, że powinno się grać tylko w przypadku dużych wartości np value 1,50. Oczywiście nie jest łatwe wyszukać coś takiego i wtedy liczba zakładów w miesiącu nie wynosi powiedzmy 30 tylko np 2.

 

[andon]

Trudno jest podać konkretną liczbę, bo to wszystko jest względne. Jeśli jesteś super hiper ekspertem to warto jest grać każde value. Najważniejsze pytanie jest czy realnie łapiesz nawet to 0,1 czy po prostu gamblujesz i raz łapiesz, a raz nie łapiesz.
No, bo np. to:

W zeszły piątek był mecz w Tauron Lidze, gdzie bukmacherzy początkowo wystawili kursy na spotkanie Chemika Police z Wrocławiem 1,85 - 1,85. Obu drużynom dawałem po 50% szans.

Na czym oparłeś pogląd, że obu drużynom dawałeś 50% szans? Wyliczałeś średnie punkty zawodniczek obu drużyn w sezonie, uwzględniałeś absencje w składach itp. Czy bardziej na zasadzie "no oglądałem ostatni meczyk Chemika no i fajnie se pykały więc daje im 50%". Łapanie ponad 0.5 jest na pewno bezpieczniejsze, bo daje nadzieje, że naprawdę łapiesz jakieś value, a nie tylko ułudę.

 

[Usunięty użytkownik 180184]

A znacie Panowie jakąś platformę do wyszukiwania różnic kursowych nazywanych błędnie na tych platformach "value betami", ale nie pre match tylko w zakładach długoterminowych?

 

[tadzin]

Jeśli mówimy o siatkówce to nie ma co ukrywać, że na czołowe ligi kursy najpierw pojawiają się zagranicą, jeżeli coś jest źle oszacowane to lokalni eksperci atakują te błędy kursowe i zanim kurs dotrze do Polski, a dokładniej: polskie buki zdążą te kursy skopiować to value w nich nie ma już żadnego.

sts regularnie wystawia przed 365 kursy na plsa. zdarzaja sie niewielkie roznice ale co z tego jak podatek niweluje to value do zera. chocby teraz masz oferte stsa na cala kolejke plusligi a 365 nie ma nic.

co prawda tylko kursy MO

 

[Usunięty użytkownik 180184]

Tak, Sts wystawia pierwszy na rynku jeśli o chodzi o Plus Ligę, Tauron Ligę, 1 Ligę mężczyzn i 1 Ligę kobiet. Robi to bardzo szybko. Pozostali bukmacherzy kopiują od nich kursy. Niektórzy w miarę szybko, a niektórzy czekają kilka dni, aż kurs się ustabilizuje.

 

[tadzin]

nie do konca jest tak ze inni od nich kopiuja, sts i efortuna maja tego samego dostawce oferty kursowej - betsys. z kolei pare innych bukow w pl korzysta z sb software

tak bedac stricte dokladnym to buki same nie wystawiaja kursow.

 

[Usunięty użytkownik 180184]

A zna ktoś platformę, która wyłapuje różnice kursów w zakładach długoterminowych?

Post automatycznie złączony: Listopad 20, 2024

Coś jak beter, oddsportal itp. Tylko chodzi o zakłady typu: zwycięzca ligi tureckiej itp.