marasking
Użytkownik
Hazrad nie jednego już pogrzebał , nie takie cwaniaki się wieszały albo kończyli na dworcu. Ze swojego otoczenia nie znam nikogo , kto by np. kupił lepszy samochód, wyjechał na wakacje za wygrane itp. Sytuacja jest wręcz odwrotna , kase co normalni ludzie odkladają gracz przeznacza gre i generalnie żyje od pierwszego do pierwszego. Mówię tutaj o ludziach pracujących. Trochę inna sytuacja jest jak sie jest na utrzymaniu rodziców, wtedy hazard wydaje sie przyjacielem ratującym budżet, dzięki czemu można sobie kupić lepsze ciuchy, jakiś sprzęcik itp.