Rządzący w większości nie mają zielonego pojęcia o tym, że wprowadzenie podatku "duńskiego" podniosłoby wpływy z tej branży do budżetu co najmniej kilkukrotnie. Ci z nich którzy zdają sobie sprawę, albo siedzą cicho bo się boją, (przykład jednego z posłów, którzy próbowali wprowadzić podatek "duński", który w co najmniej dziwnych okolicznościach zginął w wypadku) albo po prostu czerpią od "fantastycznych" polskich biznesmenów patriotów, którzy dbają o to żeby Polacy mieli własne buki, a nie jakieś tam podkreślam NIELEGALNE zagraniczne paskudztwo. Śmiem twierdzić, że jeszcze długo nic się nie zmieni, musiałaby nastąpić jakaś budżetowa katastrofa by pójść po rozum do głowy i zrobić to co najlepsze dla wszystkich, a nie tylko dla bardzo wąskiego grona.cytat z dnia 27 maja 2019 11:03 przez tarasdamian
chyba niestety obecna sytuacja przede wszystkim odpowiada rządzącym. Do budżetu wpływają okrągłe sumy, ponieważ branża rośnie to kasy jest coraz więcej. Temat rozstrzygania co zrobić z zagranicznymi bukami im nie w głowie, a o obniżeniu podatku nawet nie chcą słyszeć. Przez ten brak pomysłu co dalej z bukmacherką jest taki marazm. Możesz grać legalnie i ministerstwo wyciągnię ręce po hajs, ale nic wiecej nie zrobi... nielegalnie nie możesz grać ale zagraniczne buki reklamują się i robią co chcą. Przykład betclica pokazał, że mogą nawet spełnić zawiła procedurę i dostać licencje