Poradnik w kilku zdaniach:
ETAP WEZWANIA: Jedyne wyjście to w razie czego odmówić składania zeznań z uwagi na grożącą odp. karną nam lub naszej rodzinie i delikatnie zasugerować, że właśnie chodzi o rodzinę lub zasłaniać się brakiem pamięci co przecież nie jest takie niemożliwe co było 3 lata temu, delikatnie sugerując, że grało się na rynkach finansowych, ale nie pamiętamy dokładnie (to bez znaczenia, że w
bah tego nie było bo i tak to SC musi to po udowadniać, a wobec braku narzędzi w stosunku do buków nie ma jak).
ETAP SĄDU: wtedy można się przyznać bo sądy nie lubią kłamców, ale wskazać na nieświadomość prawną, zachęcanie masowe, szczególnie w 2012r. (EURO) przez autorytety, gdzie się nie obejrzałem tam były reklamy na maila i wszędzie zachęcające do gry w POLSKIM internecie; brak notyfikacji; miejsce zawierania zakładów. Można też dalej trwać w "niewiedzy".
PODSUMOWANIE: Moim jednak zdaniem bez przyznania się przed IC i brakiem innych dowodów nie będą kierować spraw do sądów wobec 17 tyś osób, a może TK nam pomoże w marcu. Tak czy inaczej to się w głowie nie mieści, to co wyprawia ta IC i niech szanowny Pan Kapica nie mówi, że muszą, bo od tego są przepisy o niskiej szkodliwości, że pewne sprawy można odpuścić. Tu jest niestety wola polityczna i determinacja. Żałosna Platforma, żałosne państwo.