>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

US Open '11 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP


punktacja w turnieju głównym:

W: 2000
F: 1200
SF: 720
QF: 360
R16: 180
R32: 90
R64: 45
R128: 10 (WC: 0)



zawodnicy z dzikimi kartami na turniej główny:

Julien Benneteau
Robby Ginepri
Ryan Harrison
Lleyton Hewitt
Steve Johnson
Jack Sock
Donald Young
tbd

Turniej rozpoczyna się 29tego sierpnia.
 
hama 11

hama

Użytkownik
Moim zdaniem warto juz teraz na tydzień przed turniejem zaryzykować grę na Fisha.
Mówię tutaj oczywiście o niskich stawkach, ale kurs na to, że amerykanin wygra - przed własną publicznością! - to 35 w unibet obecnie.
Oglądając jego ostatnie turnieje, chyba można śmiało powiedzieć, że jest w życiowej formie, o czym zresztą świadczy również jego (najwyższy w karierze) ranking (7 miejsce !!!).

Moim zdaniem to najkorzystniejszy typ dlugo-terminowy i ja z niego już skorzystałem, spodziewałem się czegoś w granicach 20-25 a tu miła niespodzianka.
Poza tym czołówka (prócz niesamowitego Djokovica) jest w większym bądź mniejszym dołku jak na razie.

Jeżeli ktoś znajdzie zakłady, że Fish będzie w Finale/ pół finale itp to bardzo proszę o info bo nie znalazłem takowych.


Typ:
Mardy Fish wygra US Open kurs: 35 1j/10j

PS: Poza tym, zawsze lepiej sie kibicuje komuś w turnieju jak się na niego postawi right ? :grin:

Dzięki, przeoczyłem zakładkę &quot;us open specjalne&quot;, w takim razie dokładam jeszcze od siebie:

US Open Men Singles 2011 - M.Fish to Reach the Quarterfinal TAK - 2,52 5/10j Unibet
 
piotrex007 91K

piotrex007

Użytkownik
Dzięki, przeoczyłem zakładkę &quot;us open specjalne&quot;, w takim razie dokładam jeszcze od siebie:

US Open Men Singles 2011 - M.Fish to Reach the Quarterfinal TAK - 2,52 5/10j Unibet
Zgadzam się z tym typem. Ja również przed turniejami Wielkiego Szlema zawsze stawiam sobie drobniaki na zwycięzce. W tym roku na US Open faworytem jest Djoković, ale tak sobie myślałem o reszcie tenisistów, którzy mogliby ten turniej wygrać. I widzi mi się tu właśnie Mardy Fish. Brzmi to niewiarygodnie, ale patrząc na czołówkę rankingu jest to bardziej prawdopodobne, aniżeli wskazuje na to kurs. Nadal i Federer pod formą, Murray nawet jeśli ma formę, to problemy z psychiką w najważniejszych momentach napewno mu nie pomogą, a z zawodników: Ferrer, Monfils. Fish, Berdych najlepiej wypada moim zdaniem Fish. Dodatkowy atut to gra u siebie i zwycięstwo w klasyfikacji US Open Series. W tym tygodniu odpocznie i jeśli forma się utrzyma, może być groźnym przeciwnikiem dla każdego, nawet Djokovicia, co pokazał ich ostatni pojedynek.
 
maloun 20

maloun

Użytkownik
Drabinka się pojawi dopiero 25-tego.
Może lepiej poczekać i Fish będzie tak rozstawiony, że po drodze do tego ćwierćfinału trafi na mocnych rywali i wówczas na niego kursy bedą po 2zł coś w każdej rundzie. Jak jest się pewnym, że dojdzie on do ćwierćfinału to stawiać na niego w każdej rundzie a w kolejnej wygrane pieniążki i wyciągnie się więcej niż z samego typu na ćwierćfinał czy nie? Tak mi się wydaje.
Wydaje mi się że to bardzo niski kurs, on przecież może w 3 rundzie bądz 1/8 trafić na gracza bardzo dobrego i na niego kurs będzie np nie wiem załóżmy że 2,52, wówczas z jednego meczu stawiając na fisha można wyciągnąć tyle samo co z zakładu że dojdzie do ćwierćfinału, a żeby wszedł muszą aż 4 mecze wejść.
 
lionel21 191

lionel21

Użytkownik
Moim zdaniem warto juz teraz na tydzień przed turniejem zaryzykować grę na Fisha.
Mówię tutaj oczywiście o niskich stawkach, ale kurs na to, że amerykanin wygra - przed własną publicznością! - to 35 w unibet obecnie.
Oglądając jego ostatnie turnieje, chyba można śmiało powiedzieć, że jest w życiowej formie, o czym zresztą świadczy również jego (najwyższy w karierze) ranking (7 miejsce !!!).
Moim zdaniem to najkorzystniejszy typ dlugo-terminowy i ja z niego już skorzystałem, spodziewałem się czegoś w granicach 20-25 a tu miła niespodzianka.
Poza tym czołówka (prócz niesamowitego Djokovica) jest w większym bądź mniejszym dołku jak na razie.
Jeżeli ktoś znajdzie zakłady, że Fish będzie w Finale/ pół finale itp to bardzo proszę o info bo nie znalazłem takowych.

Typ:
Mardy Fish wygra US Open kurs: 35 1j/10j
PS: Poza tym, zawsze lepiej sie kibicuje komuś w turnieju jak się na niego postawi right ? :grin:
Serio wyobrażasz sobie, że Fish mógłby wygrać US Open? Rozumiem podziw nad jego formą, ale bez przesady. Do tej pory jego najlepszym osiągnięciem jest 1/4 w 2008 r. Już bardziej jest realne, że wygra Tsonga (kurs mniej więcej podobny, chociaż nie wiem jak z jego kontuzją). Lepiej szukać niespodzianek u bab, gdzie Woźniacka jest bez formy, Clijsters nie zagra... ????
W Wielkim Szlemie w najbliższych latach powinni dominować Djokovic, Murray i Nadal.
 
W 1

wojtek_88

Użytkownik
Mnie też dziwią takie typy:
US Open Men Singles 2011 - J-W.Tsonga to Reach the Quarterfinal
Czy to się stanie?
TAK 3,00
US Open Men Singles 2011 - A.Murray to Reach the Semifinal
Czy to się stanie?
TAK 2,28
 
hama 11

hama

Użytkownik
Serio wyobrażasz sobie, że Fish mógłby wygrać US Open? Rozumiem podziw nad jego formą, ale bez przesady. Do tej pory jego najlepszym osiągnięciem jest 1/4 w 2008 r. Już bardziej jest realne, że wygra Tsonga (kurs mniej więcej podobny, chociaż nie wiem jak z jego kontuzją). Lepiej szukać niespodzianek u bab, gdzie Woźniacka jest bez formy, Clijsters nie zagra... ????

W Wielkim Szlemie w najbliższych latach powinni dominować Djokovic, Murray i Nadal.
Ciężko jest sobie to wyobrazić oczywiście, ale matematycznie wydaje się że kurs na wygraną w tej formie jest atrakcyjny więc kilkanaście złotych można spokojnie zaryzykować w moim mniemaniu bo stosunek ryzyko/potencjalnych zysków moim zdaniem jest tutaj opłacalne.
Pewnie i tak wygra Djoko ???? ale zaryzykować zawsze warto, jak wygra Fish albo dojdzie do finału gdzie będzie kurs 2,5 na niego to bedę sobie pluł w brodę że nie grałem po 35 ????

Jak wylosuje korzystną drabinke to spadnie pewnie do 20 kurs albo i mniej, także warto troche zaryzykować ???? Jak wylosuje trudniejszą zawsze można postawić coś dodatkowo ale będąc 7 w rankingu raczej nie trafi na gigantów przez kilka rund, a Ferdek czy Nadal i zawodnicy z top10 spokojnie w jego zasięgu (co udowadniał już niedawno) jedynie z Djoko będzie problem.

Ale oczywiście to jest sport i równie dobrze może polec na 2 rundzie...

Na pewno będę na niego jeszcze stawiał już w pojedyńczych spotkania na hendi itd ale to już pogadamy za kilka dni jak sie turniej zacznie ????


Wojtek88 kurs że murray będzie w półfinale moim zdaniem jest żenujący... nie ma co stawiać, pewnie w 1/4 tylko jak dasz murraya to podobny kurs złapiesz ????
 
maloun 20

maloun

Użytkownik
Nie rozumiem, mówisz że pewnie i tak wygra Djokovic, więc po co stawiać na kogokolwiek innego nawet jakby był kurs na niego 100. Ja nie mam pewności kto wygra, ale jakbym myślał, że pewnie wygra Serb to bym stawiał na niego.
Ważne, aby weszło nie ważne po jakim kursie, chociaż sam nie gram kursów poniżej 2zł. Ale gram te które uważam, że wejdą, a nie że warto zaryzykować bo kurs duży, ale pewnie i tak nie wejdzie ????
Znaczy ty masz taki sposób na grę to ok, nie chce Cię do niczego przekonywać, bo to nie moje pieniądze, a może wejdzie. Pisze tylko, że ja nie rozumiem motywu jakim kierujesz się przy tym typie.
To jest takie potwierdzanie przez siebie samego słuszności swojego wyboru.
edit:
ps. mam nadzieje, że nie &quot;zaszczepiłem&quot; w Tobie jakiś wątpiliwości, to jest Twoja decyzja, chciałeś stawiać, więc nic nie powinno cię powstrzymać, a na pewno nie opinia obcego człowieka z neta ????
 
hama 11

hama

Użytkownik
Maloun, ja już postawiłem także wątpliwości we mnie nie zaszczepisz.
Mówię, że pewnie wygra Djoko bo ma największe szanse obecnie, ale kurs na niego to jakieś 2.5, czyli 2.5 że wygra te kilka kolejnych spotkań.
Natomiast jest to prosta matematyka, moim zdaniem w obecnej formie przeciwników i swojej Mardy Fish wygrywa ten turniej raz na 20-30 razy w zależności od drabinki jaką wylosuje, co daje nam value na kurs 35 na niego, niezależnie czy uważam że wygra Djoko czy nie.
O to chodzi w bukmacherce, żeby łapać kursy które są korzystne.
Jak np gra Barcelona z poiwedzmy Levante, i buki wystawią na Barce kurs 1.10 a na Levante 30 powiedzmy to jasne że uważam że wygra Barcelona ale stawiam na Levante bo moim zdaniem conajmniej raz na 29 razy wygra Levante i w dłuższym okresie będę do przodu ????
&quot;Ważne, aby weszło nie ważne po jakim kursie&quot;
To jest właśnie moim zdaniem błąd, jezeli widzisz faworyta za 1.5 kurs ale oceniasz że średnio wygra 4 na 10 spotkań to ja tego nie gram bo w dłuższym okresie jesteś na minus, nawet jeżeli ten konkretny raz ci wejdzie.
Ale tak jak wspomniałem, takie typy z kursami powyżej 5 zawsze gram nisko, wchodzą raz na jakiś czas, ale warto je czasami grać ????

A co do turnieju samego, to ja liczę tez na Del Potro, chociaż chyba bardziej z symatii do niego niż wiary, że rzeczywiście może wygrac w tej formie ;/
 
andre@ 4,3K

andre@

Użytkownik
do kolegi Hama

Bardzo merytoryczny wpis, az miło się to czytało, widze że kolega jest na wyzszym stopniu zaawansowania w bukmacherce, to dobrze bo tak grając w dłuzszym okresie czasu jest się na plus! kurs 1.40 dwa razy wejdzie, a z 8 razy nie wejdzie, lepiej grać progresją na przykład w tenisie - tylko trzeba cierpliwości i większej gotówki i tez będzie się do przodu, lepiej polować kursy 3.00- 4.00 stawkować lekko i liczyć że wejdzie...mozna o tym poczytać wiele sensownych artykułów jak grać, itd,


pozdrawiam
 
hama 11

hama

Użytkownik
Andre@, gram bardziej rozrywkowo, ale gra w pokera nauczyła mnie dość dobrze jak oceniać value i staram się to wykorzystywać w bukmacherce również ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
maloun 20

maloun

Użytkownik
Natomiast jest to prosta matematyka, moim zdaniem w obecnej formie przeciwników i swojej Mardy Fish wygrywa ten turniej raz na 20-30 razy w zależności od drabinki jaką wylosuje, co daje nam value na kurs 35 na niego, niezależnie czy uważam że wygra Djoko czy nie.
O to chodzi w bukmacherce, żeby łapać kursy które są korzystne. Jak np gra Barcelona z poiwedzmy Levante, i buki wystawią na Barce kurs 1.10 a na Levante 30 powiedzmy to jasne że uważam że wygra Barcelona ale stawiam na Levante bo moim zdaniem conajmniej raz na 29 razy wygra Levante i w dłuższym okresie będę do przodu
&quot;Ważne, aby weszło nie ważne po jakim kursie&quot; To jest właśnie moim zdaniem błąd, jezeli widzisz faworyta za 1.5 kurs ale oceniasz że średnio wygra 4 na 10 spotkań to ja tego nie gram bo w dłuższym okresie jesteś na minus, nawet jeżeli ten konkretny raz ci wejdzie.
Jak kurs 1.10 na barce a uważam ze barca wygra to nie stawiam tego meczu w ogole, szukam czegoś innego albo czekam, aż się coś pojawi. Pisałem Ci ze stawiam kursy wyłacznie 2zł wzwyż, bo uważam że niższe kursy są nie uczciwe. To znaczy stawiamy 100zł a możemy np wygrac 150zł to jest nie uczciwe, nie dojść ze ryzykujemy ze nie trafimy to możemy stracic 100zł a zyskać 50zł nie fair. Jak się z kimś zakładam to chce wygrać co najmniej tyle samo co stracić ????
A co do CZYSTEJ matematyki to ja jej nie widzę w bukmacherce. Gdzie tu jest czysta matematyka, weź mi napisz jak to obliczyłeś, że opłaca się stawiać fisha za 30zł że wygra i jakie nie wiem np. prawdopodobieństwo Ci wyszło. Znaczy da się obliczyć, ale nie wiem jak uwzględniając kursy jako zdarzenie prawdpodobne może wyjść, że Fish ma duże szanse na zwycięstwo. CHyba, że nie uwzględniałeś kursów, ale wówczas jakieś wagi trzeba dać oceniające szanse każdego z zawodników. Bo bez tego to może wyjść, że każdy ma takie same szanse:d
I moim zdaniem o to chodzi, aby łapać kursy które są korzystne i które jesteśmy pewni, że wejdą. A nie, że liczymy, a może wejdzie po takim kursie zaryzykuje, a nóż trafie.
 
efbeer 185

efbeer

Użytkownik
A co do CZYSTEJ matematyki to ja jej nie widzę w bukmacherce. Gdzie tu jest czysta matematyka, weź mi napisz jak to obliczyłeś, że opłaca się stawiać fisha za 30zł że wygra i jakie nie wiem np. prawdopodobieństwo Ci wyszło. Znaczy da się obliczyć, ale nie wiem jak uwzględniając kursy jako zdarzenie prawdpodobne może wyjść, że Fish ma duże szanse na zwycięstwo. CHyba, że nie uwzględniałeś kursów, ale wówczas jakieś wagi trzeba dać oceniające szanse każdego z zawodników. Bo bez tego to może wyjść, że każdy ma takie same szanse:d
I moim zdaniem o to chodzi, aby łapać kursy które są korzystne i które jesteśmy pewni, że wejdą. A nie, że liczymy, a może wejdzie po takim kursie zaryzykuje, a nóż trafie.
Oczywiście, że prawdopodobieństwo jest liczone, a bardziej szacowane, niby jak oddsmakerzy wystawiają kursy ? Na czuja ? Weź się nie ośmieszaj. I ponownie, nie podawaj kursów w wartościach walutowych, bo to karygodny błąd!
Ustalanie kursów w praktyce:
Schalke 04 - Wolfsburg
Zobaczmy teraz, jak będą się prezentować określone kursy na przykładowy meczy:
Schalke 04 - Wolfsburg
W tym spotkaniu bukmacher określił następujące prawdopodobieństwo danego wyniku:
1. Wygrana Schalke = 50%
X. Remis = 30%
2. wygrana Wolfsburg = 20%
Zakładamy, że marża bukmachera wynosi: 5%, a więc kursy na dane wyniki będą wyglądać następująco:
1. Kurs na Schalke 04 = (1/0.5) x 0,95 = 1.90
X. Kurs na remis = (1/03) x 0,95 = 3.17
2. Kurs na wygraną Wolfsburg = (1/0.2) x 0.95 = 4.75

W ten sposób właśnie powstaje oferta kursowa u bukmachera. U większości z nich kursy dotyczące danego zdarzenia różnią się nieznacznie: w zależności od oszacowanego prawdopodobieństwa, oraz od marży firmy bukmacherskiej.

na tej podstawie możesz policzyć np, czy wystawili Ci value czy raczej kurs niedowartościowany.
 
maloun 20

maloun

Użytkownik
Jezu no właśnie ja wiem, że oni wystawiają kursy to obliczając!!
NIe iwem o co ci chodzi, ja sie pytam jak użytkownik HAMA obliczył, że duża szansa jest że Fish wygra US open, jak takich obliczeń dokonały buki i wyszło im że ma małe szanse jak wystawiają kurs 30. O TO MI CHODZI.
Ja nie pytam się jak buk wystawił taki kurs, tylko jak użytkownik Hama tą czystą matematyką obliczył, że mu Fish wygra turniej!
Na pewno nie brał pod uwagę kursów, tylko pewnie jakieś wagi które określają formę/szanse zawodnika.
A to co tutaj wstawiłeś to jest że tak powiem nic (pomijając że to nie na temat), skąd się wzieło 50% szans na Schalke?, bo o to chodzi;] To jest najważniejsze, a nie jak buk podzielił i wymnożył i otrzymał kurs, bo prawdopodobieństwo zaistnienia danego zdarzenia determinuje wielkość kursu.
O tym dyskutujemy jak to obliczył użytkownik Hama, prawdopodobieństwo wygranej Fisha, że jest większa niż djokovica. A jak kursy się ustala to jest mało istotne najstotniejsze jest to co składa się na obliczenie tego prawdipodobieństwa, a ty tego nie podałeś tylko załozyłeś 50% na schalke.
Podsumowując, wg mnie hama nie obliczył nic, tylko ryzykuje, bo z obliczeń w życiu nie wyjdzie że fish wygra turniej, chyba że dane wpływające na szanse zawodnika dał Fishowi wyższe niż innym zawodnikom, ale nie ma żadnych realnych przesłanek żeby mu je dawać. W ogole wpierw by trzeba było określić dane jakie wpływają na szansę zawodnika, a które należałoby odrzucić, a jak to zrobić, metodą Helviga? nie mam pojęcia. Najważniejsze są zawsze dane, może rzeczywiście on dobrał takie że wyszło mu że FIsh wygra, ale ja bardziej wierzę bukom którzy pewnie mają hermetyczne zamknięte zespoły analityków które to liczą.
Oczywiście można tak grać, ja sam nie obliczam nigdy nic tylko na czuja, bo nie mam pojęcia jak to obliczyć. Natomiast nie piszę przy moich typach, że to czysta matematyka, bo przecież nic nie liczyłem.
Chyba, że na prawdę hama obliczył to i pisanie czysta matematyka nie jest w jego przypadku pustosłowiem, to posypie głowe popiołem i przeprosze go.
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Jezu no właśnie ja wiem, że oni wystawiają kursy to obliczając!!
NIe iwem o co ci chodzi, ja sie pytam jak użytkownik HAMA obliczył, że duża szansa jest że Fish wygra US open, jak takich obliczeń dokonały buki i wyszło im że ma małe szanse jak wystawiają kurs 30. O TO MI CHODZI.
Ja nie pytam się jak buk wystawił taki kurs, tylko jak użytkownik Hama tą czystą matematyką obliczył, że mu Fish wygra turniej!
Na pewno nie brał pod uwagę kursów, tylko pewnie jakieś wagi które określają formę/szanse zawodnika.
A to co tutaj wstawiłeś to nie kumam nic (pomijając że to nie na temat), skąd się wzieło 50% szans na Schalke?;]
Bo o tym dyskutujemy jak to obliczył użytkownik Hama, prawdopodobieństwo wygranej Fisha, że jest większa niż djokovica. A jak kursy się ustala to jest mało istotne najstotniejsze jest to co składa się na obliczenie tego prawdipodobieństwa, a ty tego nie podałeś tylko załozyłeś 50% na schalke.
Podsumowując, wg mnie hama nie obliczył nic, tylko ryzykuje, bo z obliczeń w życiu nie wyjdzie że fish wygra turniej, chyba że dane wpływające na szanse zawodnika dał Fishowi wyższe niż innym zawodnikom, ale nie ma żadnych realnych przesłanek żeby mu je dawać. W ogole wpierw by trzeba było określić dane jakie wpływają na szansę zawodnika, a które należałoby odrzucić, a jak to zrobić, metodą Helviga? nie mam pojęcia. Najważniejsze są zawsze dane, może rzeczywiście on dobrał takie że wyszło mu że FIsh wygra, ale ja bardziej wierzę bukom którzy pewnie mają hermetyczne zamknięte zespoły analityków które to liczą.
Generalnie odesłałbym Cię do Działu dla Początkujących bo brednie wypisujesz niesłychane... Przecież zakłady... nawet w formie zabawy nie mają żadnego sensu gdy nie posiada się podstawowej wiedzy na temat szacowania kursów.

Zgodnie z życzeniem christophera48 kończymy jednak temat obliczeń a skupiamy się typach.
Rzadko się tu wypowiadam ale dorzucę swoje 3 grosze.
Moim zdaniem typ na Fisha w 1/4 jest świetną propozycją i nie czekałbym do losowania drabinki. Mardy gra życiówkę...
W Atlancie wytrzymał wielką presję, obronił 2 MP i pokonał w finale Isnera. Tydzień później grał dobrze w Los Angeles i choć przegrał finał z Gulbisem (IMO trudno to traktować jako wyznacznik formy) to z tego co pamiętam niemałą rolę odegrała kontuzja, która wyeliminowała go na jakiś czas z gry.
W Montrealu postawił w finale bardzo trudne warunki Nolowi a w Cincinnati dał popalić Ryśkowi no i przerwał tragiczną passę z Nadalem.
Czy można mieć lepsze wejście do US Open?
Kibice w JuEsEj są spragnieni triumfu Amerykanina więc będą gorąco wspierać najlepszego technika wśród drwali i największego drwala wśród techników ;).
O tym, że rywale nie będą mieli łatwo mógł się przekonać choćby Murray w 1/2 niedawno zakończonego turnieju.
Fishowi dopisuje też ostatnio szczęście. Jeśli zaczarowane challenge dalej będą po jego stronie to o ćwierćfinał jestem spokojny ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
hama 11

hama

Użytkownik
Generalnie odesłałbym Cię do Działu dla Początkujących bo brednie wypisujesz niesłychane... Przecież zakłady... nawet w formie zabawy nie mają żadnego sensu gdy nie posiada się podstawowej wiedzy na temat szacowania kursów.

Zgodnie z życzeniem christophera48 kończymy jednak temat obliczeń a skupiamy się typach.
Rzadko się tu wypowiadam ale dorzucę swoje 3 grosze.
Moim zdaniem typ na Fisha w 1/4 jest świetną propozycją i nie czekałbym do losowania drabinki. Mardy gra życiówkę...
W Atlancie wytrzymał wielką presję, obronił 2 MP i pokonał w finale Isnera. Tydzień później grał dobrze w Los Angeles i choć przegrał finał z Gulbisem (IMO trudno to traktować jako wyznacznik formy) to z tego co pamiętam niemałą rolę odegrała kontuzja, która wyeliminowała go na jakiś czas z gry.
W Montrealu postawił w finale bardzo trudne warunki Nolowi a w Cincinnati dał popalić Ryśkowi no i przerwał tragiczną passę z Nadalem.
Czy można mieć lepsze wejście do US Open?
Kibice w JuEsEj są spragnieni triumfu Amerykanina więc będą gorąco wspierać najlepszego technika wśród drwali i największego drwala wśród techników ;).
O tym, że rywale nie będą mieli łatwo mógł się przekonać choćby Murray w 1/2 niedawno zakończonego turnieju.
Fishowi dopisuje też ostatnio szczęście. Jeśli zaczarowane challenge dalej będą po jego stronie to o ćwierćfinał jestem spokojny ????
Zgadzam się, natomiast zastanawia mnie czy nie dostaniemy więcej stawiając w każdym pojedyńczym spotkaniu na Fisha niż te 2,52 które mamy że dojdzie do ćwierć finału. Tak czy siak postawiłem a nad pojedynczymi spotkaniami bedziemy myśleć za około tydzień.
Wszystko zależy oczywiście od drabinki jaką Amerykanin wylosuje.
Na unibecie zauważyłem też ciekawe H2H:
Fish - Berdych @ Fish dojdzie dalej @ 1.60 4/10j
Del Potro - Tsonga @ Tsonga dojdzie dalej @ 1,75 4/10j (tutaj chciałbym żeby było inaczej ale Argentyńczyk grubo pod mistrzowską formą sprzed 2 lat po tej kontuzji)
Co myślicie? Warto ryzykować czy przeczekać te 2-3 dni do losowania drabinek, choć wiadomo kursy polecą wtedy na łeb na szyję jak się okaże niekorzystne...
Kurde nie moge się doczekać tego turnieju!
 
K 0

kzysiek

Użytkownik
Stawiam na Murraya 5.50 Bet 365.
W kryzysie wydają się być Federer i Nadal, Djokovic ostatnio kreczował choć nie znam szczegółów a nawet nie oglądałem tego meczu to jednak w jakiś sposób musi wpłynąć to na jego formę.
Murray wyszedł z kryzysu i rozegrał kapitalny turniej w Cincinnati, co zaowocuje kapitalna formą w NY. O ile się nie mylę będzie szedł na półfinał z Djoko, bo zawsze szedł na Nadala a teraz zamienili się miejscami w rankingu. Dla Novaka Murray nigdy nie był jakimś wygodnym rywalem. H2H 6-4 dla Serba w tym roku 2-1 z tym, że ten mecz w Rzymie to chyba tylko Andy wie jak mógł przegrać.
Jeżeli Murray trafi z formą a wydaje się, że trafi to ma spore szanse.
 
angelwhite 0

angelwhite

Użytkownik
krecz byl wyłącznie ze wzgledu na zmeczenie i odczuwanie juz barku... w kazdym prawie turnieju dochodzil do finalu, praktycznie nie mial przerw w zawodach... jezeli odpowiednio odpocznie i zadba o te biedne ramie to nie sadze zeby murray sobie z nim poradzil... a sadze ze nie jest to zbyt wielka kontuzja (tylko zmeczenie organizmu) i djoko bedzie tu w finale...;)
 
lolnik 473

lolnik

Użytkownik
Juan Carlos Ferrero - Alba Pablo Andujar 1 1.35 (bet-at-home) 1:6 7:5 5:7 6:1 6:3 ✅
W turniejach o wysokiej puli na tych nawierzchniach Ferrero bija na kolana swego rywala. W US Open Andujar ostatnio w 2008 roku i to porazka 0:3 z Devilderem w pierwszej rundzie. Dla przykładu rok temu Ferrero w US Open 3 runda, a w 2009 1/8 finału. Zdecydowanie warto zagrac na Ferrero po 1.35 w bet-at-home, wczesniej było 1.40.

Novak Djokovic - Conor Niland 1.01 6:1 5:1
Pisze w formie cąłego kuponu te analizy. Jako singla Djokovia nie opłaca się grac, ale do kuponu mozna dodać, zasze z większa uwagą śledzi się mecz w telewizji, można zagrac, że Djoko wygra 3:0, ale że wygra dalej to nie ma żadnych wątpliwości.

Dolgopolov A. - Gil F. 1 1.20 (bet-at-home) 6:4 6:2 7:5 ✅
Kursy na rozstawionego już Ukrainca ciągle spadają, póki co najwyzszy 1.20 w bet-at-home, jesli chodzi o tę chwilę. Dolgopolov Aleksandr to właśnie taki szlemowy zawodnik, rzadziej gra w ATP niż inni, widac że przygotowuwuje się sumiennie na najważniejsze turnieje i to z dobrym skutkeim. Żadnym problemem nie powinno być pokonanie Portugalczyka Gila, który gra głównie w Challengerach na mączce. Silny serwis i dobra gra Ukraińca zdecydują o pewnej wygranej nad Frederico Gilem.

David Nalbandian - Bobby Reynolds 1 1.20 (bet-at-home) 4:6 6:3 6:4 6:3
Zacznijmy od tego jak grali w Us Open: Bobby Reynolds w 2010 roku wymęczone 3:2(6:4 6:7 2:6 6:4 7:6) z Zibem w pierwszej rundzie, i 0:3 z Fernando Gonzalezem w drugiej rundzie. Nalbandian w 2010 roku doszedł do 3 rundy ulegając w niej z Fernando Verdasco 1:3. Obaj grali na siebie 07.10.08, w meczu tym Nalbandian nie dał żadnych szans rywalowi, wygrał 6:1 6:1.
Spoglądając na ostatnie mecze Reynolds grał dopiero w kwalifikacjach do Wimlbedonu, porażka juz w pierwszej rundzie kwali z Francem Charles-Antoine Brezac&#39;em. Nalbandian zaś na tej betonowej szybkiej nawirzchni grał, W USA i Kanadzie zaliczył kilka meczy z zdobrymi zawodnikami (Blake, Wawrinka, Nishikori, Murray). Z tych meczy wygrany tylko jeden z Japońcem, ale to gracze wyższego pokroju niż Reynolds. Booby strchę serwisem postraszy, ale nie w 3 setach przeciwko Nalbandianowi, Argentyńczyk wygra ten pojedynek.

Roddick A. - Russell M. 1 1.10 (bet-at-home)
Andy przed własną publicznością zniszczy co prawda też Amerykanina, ale nie mam wątpliwości, że go zniszczy. W h2h 2:0 dla Roddicka (2:0 w Austin i 2:0 w Houston). Na tej nawirzchni Andy zawali serwisem przeciwnika. Zanotuje kilkanaście asów i z dobrą grą nie da się przełamać. Przed US Open Roddick nie próżnował, grywał w Indian Wells, Miami, Cincinnati, i Winston Salem. Rok temu w Us Open to spacerek w pierwszej rundzie z Robertem, zaś u Russela rok temu to łatwe i szybki 0:3 z Davydenką. Ale i wyniki z ostatich dni przemawiają za Roddickiem. Russell 2:6 2:6 z Davydenką, czy 3:6 2:6 z Wawrinką. Roddick na pewno nie zlekceważy meczu, nie zlekceważył też w meczu z Kohlschreiberem w Cincinnati, gdy kłócił się o punkt. W Winston Salem Roddick łatwiutko z wielką przewagą pokonał zawodników jak: Roger-vasselin(107ATP), Giraldo(56ATP), Monaco(ATP36), co przekonuje mnie, że będzie też zwycięski w meczu z Michaelem Russellem(95ATP).

Roger Federer - Santiago Giraldo 1.02 (expekt) 6:4 6:3 6:2
Jeśli w takim meczu kursy spadają, a i tak są malutkie, to znaczy, że to 100% pewne. Zresztą niemożliwe byłoby, by Federer odpadł w 1. rundzie z Santiago Giraldo, który formą nie imponuje. DOdatek do kuponiku...

Alex Bogomolov Jr. - Steve Johnson 1 1.16 (expekt)
Typ biorę bo widziałem jakiś mecz Bogomolova w USA w tym miesiącu, grał bardzo mocno, po bokach, nie jakoś lekko byleby przebić. Potem jeszcze zmiażdżenie Cipolli, tak więc Steve Johnson, który dostał dziką kartę będzie musiał pożegnac się z turniejem, tymbardziej, jesli ostatni mecz przegrywa się 2:6 1:6 z Roger-vasselinem. W szlemie Steve zadebiutuje, więc pierwsze śliwki robaczyki niestety, a jak rywalem jest Bogomolov Jr (wygranych 8 challengerów i jeden debel w ATP) to nie ma co do gadania.

Jo-Wilfried Tsonga - Yen-Hsun Lu 1 1.10 (bet-at-home) 6:4 6:4 6:4
Jo zawsze przyciąga swą grą widzów, zawsze ma jakieś dziwne, niekonwencjonalne zagrania, w szlemach zawsze dochodzi daleko, więc przejście pierwszej rundy to bedzie norma. Wygrane Tsongi w tym miesiącu z Federerem czy Cilicem zapewniają, że Tsonga dołka żadnego raczej nie ma, czyli da radę

Juan Martin del Potro - Filippo Volandri 1.02 (fortuna)
Na tej nawierzchni Del Potro nie przegraał w tym roku wogóle w pierwszej rundzie: 7 meczy i 7 zwycięstw)
zaś Volandri na 2 mecze dwie wtopy. Nie ma co się rozpisywać, zeby udowadniać, że Del Potro wygra...
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom