>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

UK Championship 4.12-12.12.2010

Status
Zamknięty.
sower 0

sower

Użytkownik
Strasznie napięty temat. Jak bile latały by jedna nad drugą może powiedzieli by że gra jest niezwykła ;), a tak piszą jak piszą. Kto zna się na snookerze wie na czym ta gra polega (nie chodzi mi o same w sobie zasady). Ja osobiście odpuściłem typowanie jak i komentowanie tych zawodów jednak z sympatii dla paru osób zaglądam do tematu i śledzę posty użytkowników. Niestety posty (niewszyskie oczywiście) nic sensownego nie wnoszą do wątku i służą tylko do podnoszenia ciśnienia innym użytkownikom, a nie o to w tym wszystkim chodzi jak to napisał podajże PORKY przy okazji dyskusji przy innych zawodach. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło...Panowie więcej szacunku dla samych siebie. Snooker to gra Dżentelmenów.
Pozdrawiam Sower
 
buktyper 3

buktyper

Użytkownik
No dla mnie wygrana Shauna jest dość sporym zaskoczeniem i jestem jednym z tych co polegli na &quot;Robbo&quot;. Murphy trzeba przyznać grał naprawdę znakomicie, choć Robertson mimo świetnej gry rywala i tak miał szansę na zwycięstwo, ale grał tak, jakby sam tego awansu do półfinału nie chciał. Murphy po prostu wygrał dlatego, że podejmował i to naprawdę nieduże ryzyko, podejmując próbę wbijania trudnych bil, np. najczęściej zielonej i to mu się opłacało, to był jego klucz do sukcesu. &quot;Kangur&quot; natomiast w odróżnieniu do niego rezygnował z podejmowania takich prób i praktycznie niemal za każdym razem ustawiał snookerem - przykładowo za zieloną, na czym się kompletnie &quot;przejechał&quot;. Mimo to Australijczyk bez wątpienia nadal prezentuje wysoki poziom, jest młody, ambitny, pomysłowy i wiele osiągnięć przed nim. Nie podlega dyskusji jednak fakt, że Murphy wygrał w naprawdę bardzo dobrym stylu, a co najważniejsze - zasłużenie.
--
Dzisiejszy mecz Allena i Higginsa jest niezwykle trudno do typowania. Wszystko może się w nim wydarzyć, a jak wszystko to i może być siedemnaście partii, dlatego:

Higgins - Allen H (0-1,5) Typ:2 @1,90

Kurs jest wysoki, wiec zagrałem. Higgins mnie jakoś nie przekonuje, Allen potrafi za to doskonale czyścić stół i to niejednokrotnie, dlatego przed nami pasjonujący pojedynek. Poza tym na zwycięstwo Johna jest naprawdę niski kurs - w granicach 1,50.

Pozdrawiam
 
michau 84

michau

Forum VIP
@buktyper
Po 1. pogrubienia i kursywy się używa, żeby wyróżnić cytat/część tekstu a nie cały post.
Po 2. piszesz że dzisiejszy pojedynek Higgins - Allen jest ciężki do typowania i że wszystko może się w nim wydarzyć, po czym dajesz +1,5 na Allena. Na czym opierasz ten typ skoro twierdzisz, że wszystko jest możliwe? Idąc Twoim tokiem to równie dobrze może być 9 partii, więc może -1,5 na Szkota? Bezsens. Na moje to dajesz typ i a nuż trafisz.
Allen potrafi za to doskonale czyścić stół i to niejednokrotnie - a Higgins ? ????
I jeżeli kurs 1.50 dla Ciebie to jest niski kurs na Higginsa to poczekaj na spotkanie przeciwko Robertsonowi albo Ronniemu. Tam pewnie będzie wyższy. Wcześniej mnie nie było ale teraz przy stanie 3-3 jest @1.57 na Higginsa i -1,5@ 1.90 na live bet365. Wydaje mi się, że ten bardziej doświadczony lepiej sobie poradzi i zobaczymy go w finale. I kurs wcale nie jest za niski jak dla mnie.
 
waclaw-65884 360

waclaw-65884

Użytkownik
Michau komentujesz post kolegi , że nie dał argumentów i , że trafia a nuż trafi a sam zrobiłeś to samo ...
Dajesz Higginsa po 1,57 oraz -1,5 po 1,9 twierdząc, że &quot; Wydaje mi się, że ten bardziej doświadczony lepiej sobie poradzi ...&quot; / Co to za argument ???
Jeżeli kogoś pouczamy to sami powinniśmy uchodzić jako wzór do naśladowania albo chociaż nie popełniać tych samych błędów , tym bardziej , że jesteś moderatorem.
Tyle ode mnie w tym temacie.
Co do meczu , to uważam , że Higgins awansuje do finału dzięki grze taktycznej. Allen wiadomo , bardzo ofensywny gracz i tutaj mogą być dwa efekty tej gry :
1) Allen często próbuje wbijać bile którzy inni grają odstawne i wtedy zostawia coś do gry i tutaj może zostawiać stół Higginsowi
2) Higgins grając pewne odstawne , może mieć pewność , że Allen nie zaryzykuje a tu nagle będzie wpadać jakieś piękne długie zagranie.
Taktycznie lepszy Higgins dla mnie zdecydowanie . Bardzo możliwe tutaj rozegranie 17 partii . Jak Allen wytrzyma presję i na długich będzie wbijał to ma szansę wygrania tego pojedynku.
Ja jednak liczę na dojrzała grę taktyczną ze strony Higginsa i zwycięstwo.
PS. żeby nie śmiecić na dole już . Ja nie oceniłem typu buktypera i nie będę się wypowiadał czy argumentacja jest czy nie . Ass zabrał skutecznie głos w tej sprawie. Chodziło mi o to , że potem pisanie że ktoś wygra samym doświadczeniem to żaden argument tyle. Koniec off topu.
 
buktyper 3

buktyper

Użytkownik
@michau
Nigdy nie gram nic bez jakiejkolwiek analizy, więc po prostu źle mnie zrozumiałeś. Myślę, że Allen po prostu powinien dać sobie radę z Higginsem, którego gra w poprzednich rundach mnie zbytnio nie przekonała. Za to Allen ma możliwości na osiąganie jeszcze lepszych wyników i dobrym momentem na poważny przełom byłaby może i wygrana w UK, bo moim zdaniem - stać Marka na to. A jeśli chodzi o czyszczenie stołu, to po prostu sądze, że Allen jak już gra, to często wbija wygrywające brejki, aniżeli zwycięzą partie po snookerach, a wyjątki potwierdzają reguły. Każdy pamięta przecież jego niesamowite &quot;146&quot; podczas MŚ. Poza tym większość spotkań Higgins ma zaciętych, nawet, gdy prowadzi po pierwszej sesji z dość pokaźną przewagą, to w drugiej tych frejmów najczęściej trochę traci, więc w najgorszym raźnie Allen przegra, ale tylko 8-9. Jeśli chodzi o post Michała, to w stu procentach popieram oczywiście Waclawa. ;)
Pozdrawiam
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
@michau

Nigdy nie gram nic bez jakiejkolwiek analizy, więc po prostu źle mnie zrozumiałeś. Myślę, że Allen po prostu powinien dać sobie radę z Higginsem, którego gra w poprzednich rundach mnie zbytnio nie przekonała. Za to Allen ma możliwości na osiąganie jeszcze lepszych wyników i dobrym momentem na poważny przełom byłaby może i wygrana w UK, bo moim zdaniem - stać Marka na to. A jeśli chodzi o czyszczenie stołu, to po prostu sądze, że Allen jak już gra, to często wbija wygrywające brejki, aniżeli zwycięzą partie po snookerach, a wyjątki potwierdzają reguły. Każdy pamięta przecież jego niesamowite &quot;146&quot; podczas MŚ. Poza tym większość spotkań Higgins ma zaciętych, nawet, gdy prowadzi po pierwszej sesji z dość pokaźną przewagą, to w drugiej tych frejmów najczęściej trochę traci, więc w najgorszym raźnie Allen przegra, ale tylko 8-9. Jeśli chodzi o post Michała, to w stu procentach popieram oczywiście Waclawa. ;)

Pozdrawiam
????
Trzymajcie mnie bo się przewrócę.

- Gra Higginsa Cię nie przekonała, a gra Allena tak? A ile widziałes jego meczów? Bo ja jeden, Higginsa trzy. Ty jak mniemam mieszkasz w Telford i widziałeś wszystkie? A jeśli nie to jak możesz mówić, że Cię coś po jednym meczu z bądź co bądź przeciętnym Binghamem przekonało?

- No, każdy pamięta jego niesamowite 146 na MŚ. Ale chyba nie każdy pamięta 5 x 147 Higginsa. Ty na pewno nie.. :|

A co do typu to może i wejdzie, ale to jest typowanie na ślepo bo argumentów nie masz żadnych..
 
michau 84

michau

Forum VIP
Michau komentujesz post kolegi , że nie dał argumentów i , że trafia a nuż trafi a sam zrobiłeś to samo ...

Dajesz Higginsa po 1,57 oraz -1,5 po 1,9 twierdząc, że &quot; Wydaje mi się, że ten bardziej doświadczony lepiej sobie poradzi ...&quot; / Co to za argument ???

Jeżeli kogoś pouczamy to sami powinniśmy uchodzić jako wzór do naśladowania albo chociaż nie popełniać tych samych błędów , tym bardziej , że jesteś moderatorem.

Tyle ode mnie w tym temacie.
A w którym miejscu napisałem, że &#39;daję&#39; Higginsa? Przytoczyłem kursy i podsumowałem, że ten bardziej doświadczony wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku według mnie. Więc jak można logicznie wywnioskować, doświadczenie jest argumentem do mnie przemawiającym i decydującym o tym, że Higgins powinien znaleźć się w finale. I nie pouczam nikogo, tylko nie zgadzam się z kolegi &#39;argumentacją&#39; a raczej jej brakiem.

@buktyper
Mój komentarz jest podobny do posta powyżej, szczególnie do pierwszej linijki.
 
K 54

korn85

Użytkownik
To może Ja sie wypowiem o meczu Allena z Higginsem. Jesli mialbym grac to konsekwentnie przeciw Allenowi. Higgins nawet jak gra słabo ( vide mecz z Dottem) to i tak jest w stanie przechylic szale na swoja korzysc. Dobra gra taktyczna to na pewno jego wielki atut, gorzej ze wbijaniem szczegolnie tych dlugich bil... Co do Allena to widziałem mecz z Binghamem i tam gdyby nie fura szczescia jaka mial Allen mogłby ten mecz przegrac. W 15 partii to juz sie cuda działy przy stanie 7-7. Raz po raz cos go ratowalo nawet przy beznadziejnych zagraniach. A to gdzies biała sie sklejala z rozowa przy beznadziejnej odstawnej, a to szczesliwe wyjscie ze snookera i do tego dochodzi pech Binghama przy wyjsciu na brazowa... No ale szczescie tez trzeba miec i daleki jestem od powiedzania, ze wygral dzieki szczesciu ???? Napewno jednak to w polaczeniu z dobra gra mu pomoglo w odniesieniu tamtego zwyciestwa. Moj typ opieram na tym co wczesniej powiedziałem a mianowicie strasznie trudno ograc Higginsa nawet gdy gra słabo. Tymczasem Higgins z meczu na mecz gra coraz lepiej no i walczy o numer 1 ????
Jesli chodzi o drugi polfinal to nie wierze w to ze Williams pokona tak grajacego Murphy&#39;ego... Na tym etapie juz sie koncza niespodzianki... Williams poprostu gra zenujaco... Nie widzialem pierwszego spotkania z Davisem ale spotkania z Hendrym ( 1 sesja szczegolnie ) i Joycem ( przegrac 4 frejmy przy prowadzeniu 4-0 to sztuka ) pokazuje, ze tylko dzieki dobrej drabince jest tu gdzie jest. Na tym koniec panie Williams. Po grze Murphy&#39;ego z Robertsonem widac bylo jaka dzieli przepasc tych zawodnikow. Przyznam ze postawilem na to spotkanie najwieksza kase dotychczas jaka moglem postawic ???? Jest to bardzo duzy procent mojego budzetu ale poprostu nie widze innej opcji jak zwyciestwo &quot;grubaska&quot;. Opierajac sie chocby na cwiercfinalach to cudem bedzie jak Williams ugra 6 frejmow....
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
lukaszx 43

lukaszx

Użytkownik
Eh, znowu nie wytrzymam. Murphy nic nadzwyczajnego nie zagrał? Grał Łukaszux najlepszy snooker jaki ja widziałem u niego od 2-3 lat. Tak grającego Murphy&#39;ego mogę oglądać cały dzień i mi się nigdy nie znudzi. Zresztą takie samo zdanie miał komentujący mecz Rafal Jewtuch.. No ale zaraz znów ktoś powie, że się wymądrzam.
Nie powiem, że się wymądrzasz, tylko powiem, że jesteś w błędzie i najwyraźniej mało snookera oglądasz. Mecz był festiwalem błędów, głównie ze strony Robertsona, ale też i ze strony Murphego. Skuteczność na wbiciach była bardzo marna u obu zawodników. Mecz był długi, emocjonujący, ale stojący co najwyżej na średnim poziomie.

No offence ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Nie powiem, że się wymądrzasz, tylko powiem, że jesteś w błędzie i najwyraźniej mało snookera oglądasz. Mecz był festiwalem błędów, głównie ze strony Robertsona, ale też i ze strony Murphego. Skuteczność na wbiciach była bardzo marna u obu zawodników. Mecz był długi, emocjonujący, ale stojący co najwyżej na średnim poziomie.

No offence ;)
Tak, tak, bardzo mało oglądam.. ;) ????
Mecz nie był festiwalem błędow, moim zdaniem to Ty jesteś w błedzie. Festiwalem błędów to był mecz Williams - Hendry. A co do wysokiego poziomu to ja nie mówię, że tu taki był (przez Neila, bo Shaun grał świetnie), ale średni? Bez przesady.

No offence ;)
 
kamil081308 155

kamil081308

Użytkownik
Murphy – Williams 2 2,76


Tutaj krótko, wydaje mi się, że bukmacherzy znacznie przesadzili z kursem na Walijczyka. Myślę, że obaj mają po 50% szans w tym meczu. W UK Championship 2010 warto grać na teoretyczne niespodzianki, ponieważ jest ich bardzo dużo.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Murphy – Williams 2 2,76


Tutaj krótko, wydaje mi się, że bukmacherzy znacznie przesadzili z kursem na Walijczyka. Myślę, że obaj mają po 50% szans w tym meczu. W UK Championship 2010 warto grać na teoretyczne niespodzianki, ponieważ jest ich bardzo dużo.
Jakieś uzasadnienie, czy grasz &quot;po kursie&quot;?

Yyyy... bardzo dużo niespodzianek? Poza wygraną Joyce&#39;a z Carterem i wygłupie O&#39;Sullivana jakie jeszcze zauważyłeś, skoro ich tak dużo?
 
lukaszx 43

lukaszx

Użytkownik
Murphy – Williams 2 2,76


Tutaj krótko, wydaje mi się, że bukmacherzy znacznie przesadzili z kursem na Walijczyka. Myślę, że obaj mają po 50% szans w tym meczu. W UK Championship 2010 warto grać na teoretyczne niespodzianki, ponieważ jest ich bardzo dużo.
Tak jak Assitalia napisał i tym razem w pełni się z nim zgadzam mecz Williams - Hendry to był festiwal błędów szczególnie w pierwszej fazie pojedynku, bo potem Williams się trochę ogarnął i dość pewnie wygrał. No ale gołym okiem widać, że Mark nie jest tutaj w najwyższej formie, ma częste przestoje w grze, jak choćby w meczu z Joycem gdzie prowadził 4:0, a zaraz zrobiło się 4:4. Ale zgodzę się też, że kurs chyba jednak trochę przesadzony, bo Murphy też specjalnie nie zachwyca. Jakby Williams obudzi się ze snu zimowego i zagrał choćby tak jak 2 miesiące temu w World Open, to jest szansa na zwycięstwo.
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Właśnie zakończył się drugi półfinał.Williams pokonał Murphy&#39;go 9-8,wcześnie prowadził 6-3 po czym przegrał 5 framów do stanu 6-8.No i wtedy wrócił genialny Mark sprzed lat i Murphy mógł tylko siedzieć i podziwiać,a w międzyczasie popełniać błędy.Jutro gram na Williamsa bez względu na kurs,facet ma charakter;)
 
robbn 23

robbn

Użytkownik
Dziś startuje finał UK Championship, a tu taka cisza.
M. Williams (2.91) - J. Higgins (1.38)
Według mnie kursy zupełnie nieadekwatne do spotkania. Bukmacherzy sugerowali się chyba tym, że Higgins w półfinale w łatwy i przyjemny sposób, praktycznie bez problemów wygrał z Allenem, a Borsuk męczył się niemiłosiernie z Murphym, dopiero w końcówce notując bardzo dobry powrót do meczu.
Według mnie właśnie ten powrót do meczu (po 5 przegranych frame&#39;ach z rzędu!) świadczy o tym, że Williams to gość z charakterem i może spokojnie z Higginsem w finale powalczyć. W ostatnich 2 frame&#39;ach niesamowite decydujące bile wbijane przez Williamsa, wbijane pod dużą presją bo Murphy prowadził już 8:6 i każdy błąd mógł kosztować Williamsa mecz i pożegnanie się z turniejem.
Higginsowi kibicuje od dawna i w finale również będę za nim, ale według mnie kurs w granicach 1.30-1.40 na niego nie jest adekwatny do ryzyka, i znacznie bardziej pasuje mi postawienie na Williamsa 2.90-3.00, który w finale nie jest bez szans.
Mój typ:
Mark Williams - 2.91
 
batata 12

batata

Użytkownik
Na dzisiaj Williams po 3.20 i nie jest tu potrzebna żadna wielka analiza. Williams ma charakter, wczoraj zaliczył świetny powrót i po takim kursie po prostu trzeba spróbować na niego pograć. To jest finał, szansę moim zdaniem 50:50, a kursy są przesadzone. Wygrana Williamsa w decydującej partii, a co.
Na zdrowie.
 
edyp 186

edyp

Użytkownik
Ale emocje... Williams prowadził 9-5....a teraz jest już 9-8 i Higgins ma olbrzymie szanse na wyrównanie... Dawno takiego powrotu do meczu nie widziałem! COME ON HIGGINS !!
no i piękny dubel na brązowej dający wygraną Higginsowi! Piękny powrót! Niesamowity mecz ???? współczuje tylko stawiającym na Williamsa...
 
deloo 7

deloo

Użytkownik
no Williams mial juz meczbola mozna powiedziec a tu Higgins dogonil i to co zrobil na koncu ten dubel to szacuneczek
/ ja sam postawilem kilka zl na Higginsa przy stanie 9-7 dla Williamsa ;p
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Ja postawiłem przed meczem na Williamsa po kursie 3,2 i gdy mierzył do tej czarnej która dawała mu wygrany mecz krzyknąłem do siostry:zaraz wygram kasę,a Mark chybił i później to już była tylko jego męka i świetna gra Higginsa. Szkoda,że Williams w decydujących momentach za szybko wykonywał uderzenia(według mnie),no ale znalazł się w takiej sytuacji jak dzień wcześnie jego rywal(Murphy) i też nie podołał.Szacun dla Johna,ale w najbliższych meczach warto grać na Williamsa bo goście w BBC mówili,że wrócił do formy i trenuje po 8 godzin dziennie tak jak 15 lat temu:grin:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom