Podsumowanie: Wrzesień 2014
Typy zagrane: 59
Typy wygrane: 40
Typy przegrane: 19
Skuteczność: 67%
Wydane: 365
Wróciło: 376
Zysk: 11
Yield: 3%
Już dawno nie miałem tak słabego miesiąca jak ten, no ale jak się zaczyna miesiąc przez swoje gapiostwo od -40j to potem tak jest. Wspomniałem o gapiostwie bo zapomniałem sobie o meczu Rosji, który dałem na następnym kuponie jak tylko sobie przypomniałem, niestety na dokładkę była jeszcze
Szwajcaria i wyszło jak wyszło. Choć
Hiszpania pechowo z karnego straciła, to gdyby nie mój szczyt to w ogóle by jej tam nie było na kuponie. Kilka kuponów położyły mi typy na sumy RR over 10.5. W przyszłości planuję ograniczyć tego typu zakłady na RR, a skupić się bardziej na liniach RR dla poszczególnych drużyn z najlepszych lig, bo tylko tam niestety są dostępne te opcje. Kolejna sprawa to zarówno błędy w selekcji typów jak i pech, który jednak za jakiś czas zapewne się zamieni w jakiś fart w 90+. Wczoraj niestety też pechowo 2 kupony przegrane, bo Korona w 11 te 2, 3 rożne więcej byłaby w stanie zrobić, a i Barcelona miał kilka dogodnych sytuacji do pokrycia overu. Dwa kupony we wrześniu były zamknięte z zyskiem bądź zwrotem, chodzi o Ruch który był w DNB, a stracił w końcówce i Arsenal który strzelił na 1-1 z Tottenhamem i aby uniknąć nerwówki od razu zamknąłem, oczywiście nie jest to doliczone do statystyk.
Jeśli nie da się wygrać to trzeba zremisować i tak to we wrześniu wyszło, zadecydowało o tym min. to, że nie było głupich podpałek i niepotrzebnego podwyższania stawek.