to nie graj, przede wszystkim to nie graj wszystkiego jak leci, a to że Marterer przegrał to była peffka, bo jest zwykłym leszcze, wystraczyło obejrzeć jego wcześniejsze mecze.
jak dla mnie to ten Wimbledon jest super, więc czy jest do grania czy nie to kwestia indywidualna, ja mam spory plus.